Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Madzia70
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15805
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-23, 07:19 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis,
Serdeczne wyrazy współczucia |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Madzia70
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15805
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-13, 11:30 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis napisał/a: | A dopóki ta wola była w niej samej to nie wiedzieliśmy jak można podejść do tego tematu |
Po raz kolejny pytamy: Jesteście pod opieką hospicjum domowego? Naprawdę nie trzeba wyważać otwartych drzwi, oni Wam pomogą nie tylko w zakresie leczenia bólu, ale także w sprawach psychologicznych. |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Madzia70
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15805
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-08-16, 08:04 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis,
Byłoby łatwiej cokolwiek powiedzieć, gdybyś napisała, co to za tajemnicze tabletki, ponieważ
gaba napisał/a: | Nie ma tabletek (ani innych form) które działają na przerzuty w mózgu. |
|
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Madzia70
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15805
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-08-05, 00:16 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis napisał/a: | A ono właściwie nie jest zakończone.
|
Oczywiście, że jest - i to już dawno. Hospicjum nie obejmuje chorych leczonych przyczynowo - paliatywnych obejmuje nawet od początku leczenia. |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Madzia70
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15805
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-07-07, 11:48 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis napisał/a: | Domowe chyba nie wchodzi w grę, nasza sytuacja mieszkaniowa jest trudna. |
Miewamy pacjentów mieszkających z kilkuosobową rodziną w jednej, piwnicznej izbie bez wody i prądu. Naprawdę, sytuacja mieszkaniowa to nie jest problem. |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Madzia70
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15805
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-07-06, 13:55 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Aniu,
AinaNoreis napisał/a: | czy lekarz może mi powiedzieć więcej niż mówi mamie, chodzi mi o rokowania. |
Tak, jeśli jesteś upoważniona do otrzymywania informacji (a pewnie jesteś). Choćby z tej przyczyny może i powinien, że Mama w obecnym stanie jest pewnie zderealizowana i nie do końca wie, co się z nią dzieje.
AinaNoreis napisał/a: | Lekarz może chyba określić jak ciężki jest mamy stan i jakich skutków spodziewają się po wdrożonym leczeniu? |
Jeśli zajęty jest ośrodkowy układ nerwowy, to stan jest bardzo ciężki i rewelacji po leczeniu nie można się spodziewać.
AinaNoreis napisał/a: | Moim życiem rządzi strach, że nie podołam dalszej opiece. Jak mama będzie już całkiem leżąca |
Jeśli jesteś z tym sama, to rzeczywiście może być trudno. Choćby dlatego, że Mama może wymagać opieki 24/dobę, a Ty kiedyś musisz jeść i spać, a zapewne też masz inne obowiązki. Jeśli nie masz nikogo do pomocy - pomyśl o hospicjum stacjonarnym. Jeśli na razie nie chcesz korzystać ze stacjonarnego - konieczne będzie hospicjum domowe.
Pozdrawiam Cię i witam na Forum |
|