Autor |
Wiadomość |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-03-11, 15:28 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Hm... No mylę te pojęcia bo dla mnie to było to samo (do chwili Twojej wiadomości).
Rezydent nowi,że pTa to dobra wiadomość.
Czyli to nie brodawczak a rak (?) Wg histopat.?
[ Dodano: 2020-03-11, 15:48 ]
Jestem wściekła,że teraz będzie trzeba czekać dwa miesiące na ponowny zabieg i to oczekiwanie
Mąż sobie nie radzi,a ja wspieram ile mogę chodź zaraz (w maju) będę rodzić i wszystko się tak nakłada. Dobre wydarzenia z tymi smutnymi :(
Czyli reasumując, ponowne pobranie (mięśniówki) może dać zupełnie inny obraz sytuacji? Lekarz po zabiegu mówił,że rdzeń był płytko osadzony. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-03-10, 20:27 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Dziękuję za odpowiedź.
Pisząc, że faktycznie trzeba powtórzyć ,,wycinki,, masz na myśli fakt, że materiał został uszkodzony, czy to że złośliwość jest prawdopodobnie trzeciego stopnia? Co to może dla nas oznaczać biorąc pod uwagę że to brodawczak nieinwazyjny? mieliśmy przyjechać na godzinę 12:00 I jak przyjechaliśmy to lekarz już uciekał i rozmawiał z nami rezydent. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-03-10, 18:13 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
A jednak nie zamykam....
Poprosiłabym o Waszą pomoc.
Tata odebrał dzisiaj wynik histopatologiczny.
No i jest informacja,że nieinwazyjny oraz pTa,więc chyba brodawczak.
,,Zle,,wiadomości... to takie,że za dwa miesiące trzeba powtórzyć wycinki,bo są takie procedury gdy wychodzi III stopień złośliwości a tutaj podobno tak jest.
Wycinki będą z mięśniówki bo guza już wycieli.
W załączeniu wynik. Na uwagę zasługuje zapis ,że materiał uległ uszkodzeniu termicznemu.... 😒
|
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-02-21, 20:15 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Wątek (swoje pytania) zamykam. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-02-20, 12:57 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Tata po zabiegu ,a lekarz powiedział,że guz miał 4cm a jego trzon był płytko. Większość guza poszła w stronę pęcherza do środka i czekamy na histopato.
w mojej ocenie to bardzo dobra informacja, bo przecież im głębiej byłby trzon tym gorzej – o ile dobrze rozumuje. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-02-18, 18:00 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Gaba - dziękuję.
Właśnie też coś mi nie pasowało, chodź tata został już przyjęty planowo.
Męża mi szkoda,bo nie umiem go uspokoić i wytłumaczyć,że najważniejsze jest rozpoznanie po badaniu histopatologicznym. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-02-18, 13:35 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Nie wiem jak się nazywa ten zabieg, bo mnie nie było w szpitalu z uwagi na zaawansowaną ciążę.
Tata ma mieć dzisiaj zabieg endoskopowo za pomocą Elektropętli? Jakoś tak.
drogi lekarz z win potwierdził że to najprawdopodobniej brodawczak, dość duży ale to o niczym nie świadczy bo jak stwierdził czasami gorsze są te małe.
To jest mój teść, a tata mojego męża.mąż sobie dość dobrze radził z sytuacją, dopóki nie przeczytał wczoraj w klasyfikacji nowotwór złośliwy pęcherza kropka z doświadczenia wiem że to tylko klasyfikacja a rozpoznanie jest czymś zupełnie innym... U mnie do dziś w klasyfikacji pojawia się nazwa chłoniak, przewlekła białaczka a przecież mam zupełnie inny rodzaj choroby.
w zależności od tego co wyjdzie w badaniu histopatologicznym będą proponować leczenie. Nie bardzo tylko rozumiem, skąd taka klasyfikacja.
[ Dodano: 2020-02-18, 13:36 ]
Zabieg będzie przeprowadzony w znieczuleniu ogólnym właśnie przez cewkę. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-02-17, 06:14 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Witajcie,
Dzisiaj Tata udaje się do WIM na zabieg laparoskopowy usunięcie brodawczaka.
Czy ktoś wie, ile orientacyjnie może taki pobyt trwać?
rozumiem, że zawsze jest wynik histopatologiczny i odpowiedź na to, jak bardzo jest umiejscowiony(głęboko) ten brodawczak,?
[ Dodano: 2020-02-17, 17:49 ]
Tata zostanie prawdopodobnie puszczony do domu w czwartek ale....
Mój mąż załamany bo na klasyfikacji choroby napisali ,, nowotwór ZŁOŚLIWY pęcherza", lekarz powiedział że najprawdopodobniej to brodawczak.
Skąd ta skladyfikscha złośliwy?:( Nie zrobili żadnej biopsji ani niczego jeszcze. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-01-31, 10:05 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Dziękuje za pomoc i odpowiedzi :-) |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-01-30, 15:04 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Ola Olka napisał/a: | Malwina1 witaj na forum. Brodawczak pęcherza moczowego to łagodny nowotwór. Także jeżeli diagnoza się potwierdzi to zmianę należy usunąć i potem tylko kontrolować. Jest to jednak ważne by nie zaniedbać bo ta choroba może prowadzić jednak do raka pęcherza.
Napisz co powiedzieli lekarze
Pozdrawiam serdecznie |
Dziękuję bardzo! Dokładnie to Nam dzisiaj powiedział lekarz więc super wieści !:)
[ Dodano: 2020-01-30, 15:05 ]
crayzy napisał/a: | Przepraszam.
Pomyliłam się. Oczywiście chodziło mi o pęcherz.
Bardzo się cieszę z Wami że podejrzana zmiana jest prawdopodobnie łagodna. Oby tak już zostało.
Pamiętajcie jednak jeszcze o gruczole krokowym.
Chodziło mi że mogło się okazać że jest nowotwor na pęcherzu i na prostacie. Czasami się tak zdaza. |
Rozumiem. Dziękuję za odzew |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-01-29, 20:51 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
PSA w normie.
Po kontakcie z lekarzem, otrzymalismy informacje że to najprawdopodobniej brodawczak,więc jestesmy spokojniejsi...
[ Dodano: 2020-01-29, 20:52 ]
Nie bardzo rozumiem, o jakie dwa nowotwory może chodzić (?).
Karta DILO i skierowanie juz załatwiłam i jutro tata pojawi się w WIM, Warszawa. |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-01-28, 20:41 Temat: Opis |
Opis
[ Dodano: 2020-01-28, 20:42 ]
W piątek tata idzie do urologa i napewbo skierowanie do szpitala
Myśleliśmy na Saszerów bo tam chyba dobra opieka(?) |
Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Malwina1
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13144
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2020-01-28, 18:54 Temat: Zmiana egzofityczna pęcherza u taty |
Witajcie,
Chciałabym zapytać o sytuację mojego taty.
Od miesiąca ma obfity krwiomocz bez żadnego bólu. Był u internisty i ten stwierdził,że kamienie schodzą. Nie dawało Nam to spokoju....
Zapisaliśmy tate na USG i ma zmiane egzofityczna na pęcherzu 2cm na 3cm, oraz trochę powiększony gruczoł krokowy.
Wpisując ta zmianę wyskakuje już tylko rak pęcherza.
Wiem,że nie ma co wróżyć z fusów i gdybać dopóki nie będzie zbadany w szpitalu,ale byłabym wdzięczna za Wasze opinie i doświadczenia na co możemy się nastawiać.
Czytałam że bezbolesny krwiomocz jest bardzo częsty przy raku pęcherza, ponieważ ta postać często przychodzi bezobjawowo...
Tata ma 65 lat. |
Temat: Zmiana w sutku |
Malwina1
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4000
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-03-11, 20:27 Temat: Zmiana w sutku |
Witajcie.
Mam 33 lata i jestem stała bywalczynią forum dot. nowotworów układu krwionośnego (mam bialaczke Lgl).
Dzisiaj ,,zawitałam,, na ten wątek z prośba o pomoc w kwestii interpretacji wyniku usg piersi (a dokładnie chyba sutków?).
W 2016r miałam pierwsze usg piersi - wyszło Ok(?)
W 2018 r wyszła zmiana w sutku i na dzisiejszej wizycie także ta zmiana nadal jest widoczna.
Do czego zmierzam... Idąc dzisiaj na usg lekarz pyta ,,co tam wyszło, rok temu?,,wiec odpowiadam, ze do kontroli bo była mała zmiana ale ogólnie jest Ok. Na co lekarz do mnie patrząc na wynik twierdzi:,,nieeeee No wcale nie jest Ok ... ''. Z moimi ostatnimi perypetiami zdrowotnymi niewiele mi potrzeba abyś się zestresować. Swoje wyniki załącze bo nawet nie wiem jak mam je opisać.
Lekarz mówi ze mam przyjść za pół roku na kontrole ale on nie może powiedzieć , ze jest Ok i to tyle.... Ogolnoe był bardzo surowy, a ja wyszłam z ta niepewnością z gabinetu.
Byłabym wdzięczna gdyby ktos zechciał zerknąć i powiedzieć co o tym myśli
Z góry dziękuje.
[ Dodano: 2019-03-11, 20:31 ]
Opis badań 2018 i 2019 zostały złe podpisane. Pod badaniem 2018 jest dzisiejszy wynik i odwrotnie.
[ Dodano: 2019-03-11, 20:36 ]
Badanie z 2018 r. â Załączone już poprawnie
[ Dodano: 2019-03-11, 20:37 ]
Badanie usg z dnia dzisiejszego â poprawnie Załączone
|
Temat: Temat |
Malwina1
Odpowiedzi: 106
Wyświetleń: 46894
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-11-23, 14:57 Temat: GLISTA LUDZKA !!!!!???? |
Dzisiaj nastąpił dzień, w którym totalnie zbaraniałam ...
Lekarz endokrynolog zlecił mi kilka badań, w tym. na glistę ludzką (nie mam pojęcia dlaczego ... ) wynik taki, jak w załączeniu.
Lekarz endo stwierdził, ze mam glitę ludzką na podstawie tego badania
byłam w lekkim szoku, gdyż nie pytał czy mam jakiekolwiek objawy, a w mojej ocenie - nie mam żadnego.
Stwierdził także, że mam ANEMIĘ
Lekarz endo kazał mi i mojemu mężowi (razem) zrobić kurację:
vermoxem, tinidazolum , a następnie furaginum (bo wykryto u mnie bakterie e coli).
Powiedziałam, lekarzowi ze nie mam problemów z pęcherzem ale lekarz kazał wybrać furaginę bo za miesiąc mogę już mieć objawy - ok, nie dyskutuję.
Moją wątpliwosć wbudza kuracja na glistę ludzką ... zastanawiam się, czy to ma sens. Za leki zapłaciłam ponad 200zł , a wiem, ze na pasożyty nie powinno się leczyć profilaktycznie... miałabym braćleki prawie miesiąc, a w kolejnym etapie czekają na mnie dwa antybiotymi na helicobakter.
!!!!! Wynik na glistę ludzką, skonsultowałam z internistą, który stwierdził, ze najprawdopodobniej nie mam glisty ludzkiej, tylko pewnie kiedyś ją miałam...
W załaczeniu: wynik i lista kuracji.
Dzięki za podzielenie się waszym zdaniem co jeszcze powinnam zrobic - skonsultować? Dużo tych leków i boję się faszerować.
[ Dodano: 2018-11-23, 14:58 ]
lista kuracji |
|