Witam.
Od kilku dni przeszukuję internet w nadziei, że coś rozwieje moje obawy.
U mojego brata (35l) zdiagnozowano raka jelita grubego z przerzutami do płuc i wątroby. Zaordynowano chemioterapię.
Niestety brat mieszka za granicą i wszystko co wiem o jego stanie zdrowia to tyle ile mi powie przez telefon (a wiem, że nie chce mnie martwić). Podobno jego lekarz twierdził, że rak jelita jest jednym z prostszych do wyleczenia ale czy w jego stanie to wogóle możliwe?