Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak pęcherza moczowego |
Marta8925
Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 38371
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-30, 23:14 Temat: Rak pęcherza moczowego |
Witaj! Jak się czuje mąż? Mój tato ciągle o Was wypytuje, ponieważ opowiadałam mu Waszą sytuację. Prawdopodobnie nas czeka to samo... Mam nadzieję, że jest coraz lepiej, napisz proszę.
Pozdrawiam |
Temat: Rak pęcherza moczowego |
Marta8925
Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 38371
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-24, 10:38 Temat: Rak pęcherza moczowego |
Trzymam za Was kciuki! |
Temat: Rak pęcherza moczowego |
Marta8925
Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 38371
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-22, 19:25 Temat: Rak pęcherza moczowego |
kaja1, jak czuje się mąż?? Mam nadzieję, że dobrze. Trzymam kciuki! |
Temat: Rak pęcherza moczowego |
Marta8925
Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 38371
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-17, 23:03 Temat: Rak pęcherza moczowego |
Słyszałam, że mężczyźni mogą "nauczyć się" trzymania moczu! I na pewno będzie tak w przypadku Twojego męża.Kobiety niestety nie zachowują tej funkcji... Nic się nie martw, ja wierzę, że dacie radę wspólnymi siłami. Na początku będzie trudno, ale wspieraj go i pomagaj mu! Zobaczysz, że za parę miesięcy napiszesz tutaj: Mój mąż nawet nie wie, że ma sztuczny pęcherz:) To nie koniec świata, ważne, że operacja sie udała i wspomnisz moje słowa, że lepiej normalne odprowadzanie moczu niż worek. Przynajmniej tak mi się wydaje, ale nie mi to oceniać.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2013-01-17, 23:05 ]
Dokładnie. Zgadzam się z Tobą w sprawie lekarzy i ich nastawienia. Niestety niektórzy traktują Cię jak "swoją pracę" inni jak człowieka.......... |
Temat: Rak pęcherza moczowego |
Marta8925
Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 38371
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-17, 22:46 Temat: Rak pęcherza moczowego |
Jestem pewna, że będzie dobrze! Trzymam kciuki za Twojego męża a Ty go wspieraj! Moim zdaniem podłączenie pęcherza do cewki jest lepszym wyjściem, przynajmniej tak mi się wydaje. Mój tato będzie wiedział za jakiś czas czy będą mu wycinać fragment pęcherza czy będą go naświetlać. Jeśli będzie musiał mieć usunięty pęcherz to musimy się z tym pogodzić. Będę go wspierać w każdej decyzji. A Ty bądź przy mężu i powtarzaj, że będzie dobrze, to na prawdę bardzo pomaga.
Życzę wszystkiego dobrego! |
|