1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Nika2
Odpowiedzi: 197
Wyświetleń: 75037
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-01-05, 10:26 Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
asia19,
Witaj,
Ja po tamoxifenie bardzo ,ale to bardzo przytyłam. Ja straciłam miesięczkę po pierwszej chemii ,też miałam tzw oszukane klimaktreium i niestety jeszcze trwa aż 9 lat. Przez 7 lat brałam Tamoxifen obecnie biorę Arimidex Małam też bardzo dobry apaty. Po chemioterapii trochę schudłam więc jak tyłam to się cieszyłam ,ale potem już byłam zła .Lekarz mówił że mam się tym nie przejmować Jak stosowałam dietę to niestety ale hemoglobinka spadała więc się pogodziłam i pozostały mi te kilogramy prawie 20 kg więcej Jak to mój kochany onkolog mówił ale pani żyje i lepiej być grupszą niż chydszą mając raka ha ha Jeśli chodzi o osłonowe leki to chyba trochę przesadzasz ,nie aż tyle wszystkiego ,albo sylimarol albo hepatil i do tego jeszcze ostropest i jeszcze uczep matko jak ta wątroba ma to wszystko przyąć ????
Ja radziłabym Sylimarol ten mocniejszy raz dziennie w zupełności wystarczy. Jeśli nie to hepatil Vit. Jak nie chcesz tych tabletek to wtedy Ostropest ,ale nie wszystko naraz zrobicie więcej szkody niż to potrzebne. Zresztą napisz jakie obecnie ma pr. wątrobowe tzn. ALAT, ASPAT
Pozdrawiam i trzymam kciuki za was |
Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Nika2
Odpowiedzi: 197
Wyświetleń: 75037
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-04-06, 08:39 Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Asia jak możesz to zgłoś sie do Amazonek które będą mogły do twojej mamy przyjść i z nią porozmawiać ,oraz pomóc w rehabilitacji .Amazonki są bardzo przydatne i chętne nieść pomoc pomyśl o tym. Z tego co piszesz widzę że masz naprawdę urwanie głowy.
Ja sama jestem po mastectomii razem z usunięciem węzłów chłonnych wszystkich były zaatakowane już 8 lat, więc wiem jak to jest ważne, znaczy rehabilitacja.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Mamę i Tatę |
Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Nika2
Odpowiedzi: 197
Wyświetleń: 75037
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-04-05, 19:01 Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Zgadzam się z Gabą ,
Koniecznie w domku trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, mimo że macie już załatwioną rechabilitację.Trochę boli na początku ,ale właśnie to jest najważniejsze żeby zacząć zaraz po zabiegu. Zawsze początki są trudne.
Pozdrawiam |
Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Nika2
Odpowiedzi: 197
Wyświetleń: 75037
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-03-14, 08:44 Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Witam,
Jestem tego samego zdania co gaba, jak nie jest potrzebna Mastectonia całkowita to lepiej jej nie wykonywać ,to jest rozległa operacja i rekonwalescencja jest długa. Jak wystarczy usunąć tylko paskudę z nadatkiem i bedzie OK. Decyduje o tym Lekarz chirurg-onkolog ,i tak w trakcie operacji jest badany hispat jeszcze raz, obecnie robi sie dwa ciecia jedno tam gdzie góz a drugie węzły chłonne pod pachą i w trakcie operacji jest podany kontrast czy sa zaatakowane i decyzja czy usunąć.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.Będzie dobrze |
|
|