1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do trzustki |
Oncotrust
Odpowiedzi: 134
Wyświetleń: 68122
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-02-16, 08:05 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do trzustki |
Richelieu,
Dziękuję za "pobudzenie" mnie na priva. Rzadko sledzę wątki więc najlepiej dać sygnał na priva, że mam się uaktywnić. Te węzły są niepokojące choć małe. Moim zdaniem ciachnąć ogon trzustki to nie byłby problem dla sprawnego operatora, jednakże rozszerzenie operacji o inne obszary - próba resekcji wezłów zwieksza ryzyko. Dobrze by mieć lepszy oglą dsprawy wykonująć PET będzie wiadomo, które naprawdę są podejrzane o przezrut i czy są w zasięgu operatora.
[ Dodano: 2011-02-16, 08:07 ]
ponadto Afinitor powinien być zastosowany po operacji, przede wszystkim jeśli nie będzie ona radyklana, niemniej każda cytoredukcja (zmniejszenie masy guza) jest warta uwagi
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2011-02-16, 08:40 ]
To ja serdecznie dziękuję Panu Doktorowi za pomoc |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do trzustki |
Oncotrust
Odpowiedzi: 134
Wyświetleń: 68122
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-02-14, 18:04 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do trzustki |
Wszystkie przerzuty izolowane raka nerki należałoby wyoperowywać. Ta lokalizacja przerzutu jest nietypowa aczkolwiek nie niemożliwa. Zabieg jest trudny ale nie jest bardzo ryzykowny. W laprotomii może się okazać, że guza nie można wyoperować całkowicie - zawsze istnieje takie ryzyko.
Prof. Szczylik, z resztą mój opiekun specjalizacji przed kilku laty ale już od dawna nie przełożony, jest onkologiem klinicznym - leczy lekami. Jeśli mówi operować - to jest to poparte prawidłową, także w mojej ocenie, obserwacją, że leczenie systemowe nie eliminuje raka na stałe i w przewidywalnej przyszłości, po stwierdzeniu oporności na Afinitor znów staniesz przed problemem co dalej. Najprawdopodobniej Afinitor nie jest tu wyjątkiem. Oby zmiana nie uległa powiększeniu, oby nie pojawiły się nowe. Moim zdaniem jeśli tomografia lub jeszcze lepiej PET wskazują, że zmiana jest pojedyncza i operowalna - operować. |
|
|