Znalezionych wyników: 2

Tak nagle. Byla przezieniona, mocno bolalo ja gardlo. Po antybiotyku w niekrotkim czasie wyskoczyl ten guzek na szyi, ktory jak sie okazuje ma 3 cm. Mama czula sie dobrze, guzek nie byk bolesny. Teraz psychicznie jest podlamana i nie jest w stanie racjonalnie okreslic,czy cokolwiek ja boli. Bo jak tylko pomysli to tu boli tam boli... Dziekuje,ze ktos zwrocil uwage na moj temat.

Witam serdecznie.
Napiszę w skrócie. Tydzień temu wyskoczył mojej mamie guzek na szyi. Od razu poszła do lekarza endokrynologa 19 marca, który wyczuł "coś" i zrobłl usg, następnie skierował na biopsję. Opis badania poniżej. Biopsję Mama wykonała od razu w poniedziałek 21 marca prywatnie. Czekamy na wynik. Stąd moja prośba o interpretację wyniku usg, które zmartwiło lekarkę. Czy są tam jakieś przesłanki świadczące o możliwości nowotworu?

W dolnej części prawego płata lito- torbielowaty bogato unaczyniony guzek o wymiarach około 29*17 mm.
W obu płatach bocznych rozsiane mieszane i hypoechogeniczne guzki różnej wielkości (od 3 mm do 12*7 mm)
bez jednoznacznych cech patologicznego unaczynienia liczniejsze po stronie prawej.
Tarczyca gładka, powiększona, o wymiarach:
płat prawy- 70*26*26 mm, płat lewy- 67*21*21 mm, grubość węziny- do 4 mm, wykazuje echogeniczność i strukturę w normie.
Wzorzec unaczynienia miąższu pozaguzkowego bez objawów wzmożonego przepływu.
Dolne bieguny płatów bocznychnie sięgają poniżej wcięcia mostka.
Okoliczne węzły chłonne w normie.

Co o tym sądzicie? Proszę o podpowiedzi. Czy to może być nowotwór? Jak interpretować to usg?