1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
Richelieu
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-30, 19:56 Temat: Rak inwazyjny piersi |
krzysztof85r napisał/a: | Powiem tak bardzo mało je, mało pije, wymioty i nudności. Ile dni to będzie się utrzymywać? |
Takie dolegliwości zwykle pojawiają się po 1-2 dniach od podania chemioterapii i trwają następnych kilka dni.
Po ok. tygodniu od przyjęcia chemii powinno już wrócić dobre samopoczucie, aż do kolejnej (niestety ).
krzysztof85r napisał/a: | A zapachy czuje lepiej niż pies policyjny. Ma tak wyostrzone zmysł węchu. |
Spotkałem się z tego typu opisami sytuacji: "uczulenie" na zapachy do tego stopnia,
że np. uniemożliwiające normalne funkcjonowanie w pewnych dziedzinach codziennego życia
aż do czasu zakończenia przyjmowania chemii.
Musicie to wszystko niestety przeczekać. |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
Richelieu
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-25, 20:30 Temat: Rak inwazyjny piersi |
krzysztof85r napisał/a: | Będzie to chemioterapia czerwona.Możecie mi wyjaśnić to bliżej?
Leczenie będzie miało 6 cykli co 3 tygodnie. |
Czerwony składnik to doksorobicyna, mająca dość często zastosowanie w chemioterapii.
6 cykli chemioterapii (CTH) to ilość zgodna ze standardem postępowania (Zalecenia (2011 r.), str. 227, tab. 16)
możliwe jest też zastosowanie innej ilości cykli CTH.
krzysztof85r napisał/a: | Wiemy już że włosy wypadną między 1 a 2 chemią. |
Tak się dzieje w większości przypadków.
Bywa to dość często - szczególnie dla pań - frustrujące, na szczęście włosy po zakończeniu chemioterapii odrastają,
więc to z pewnością niemiłe doświadczenie jest tylko czasowe. |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
Richelieu
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-24, 20:33 Temat: Rak inwazyjny piersi |
Ki67 mniej więcej odpowiada stopniowi złośliwości nowotworu i ryzyku jego nawrotu.
W tej pracy (str. 14 - 15) czytamy na ten temat m.in.:
Cytat: | Wskaźnik antygenu Ki-67 przedstawia się jako odsetek procentowy wyznakowanych jąder komórkowych
(niski ≤ 15%, średni 16-30%, wysoki > 30%).
Stwierdzono, że im wyższy stopień złośliwości histologicznej, tym wyższa ekspresja Ki-67.
Natomiast niski poziom tego antygenu wiąże się z wysoką ekspresją receptorów steroidowych [37,38].
Zależności pomiędzy Ki-67 a HER2 nie zostały do końca ustalone, bowiem w licznych badaniach na ten temat uzyskano sprzeczne wyniki, co wiązało się najprawdopodobniej z niewielką liczebnością badanych grup [39].
Wiesner i wsp w grupie 1200 chorych wykazali statystyczne zależności między niskim poziomem Ki-67, niskim stopniem złośliwości histologicznej i brakiem ekspresji receptorów HER2 a przeżyciem.
W tym badaniu odsetek przeżyć 10-letnich u chorych, u których stwierdzono wyżej wymienione parametry wynosił 80% [36].
Obecnie Ki-67 jest uznanym czynnikiem prognostycznym i jego wysoki poziom koreluje z wysokim ryzykiem nawrotu raka piersi. |
Minimalny margines wielkości 2 mm wynika z ograniczeń spowodowanych lokalizacją guza,
znajdującego się zbyt blisko obszarów których nie można było wycinać.
Gdyby guz był otoczony tkanką możliwą do usunięcia lekarz z pewnością usunąłby guz z większym marginesem. |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
Richelieu
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-24, 14:06 Temat: Rak inwazyjny piersi |
Stwierdzono inwazyjnego raka przewodowego piersi (typ najczęściej występujący)
o guzie wielkości T2 (ponad 20 do 50 mm) i braku przerzutowego zajęcia węzłów chłonnych (N0),
co kwalifikuje stadium zaawansowania (pT2N0Mx) do grupy IIA (Zalecenia (2011 r.), str. 208, tab. 10).
Receptory steroidowe (ER i PgR) mają wartość dodatnią, co jest korzystne i oznacza możliwość zastosowania hormonoterapii,
HER2 z wartością 2+ wymaga dodatkowego oznaczenia metodą FISH.
Mniej korzystna jest wysoka wartość Ki67 wynosząca ponad 25%.
Niekorzystną okolicznością jest uzyskanie jedynie 2 mm najmniejszego z marginesów (bezpieczny jest margines >= 10 mm),
co oznacza konieczność rozważenia zastosowania uzupełniającej miejscowej radioterapii obok leczenia uzupełniającego,
jakim będzie chemio- / hormonoterapia (j.w., od str. 222). |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
Richelieu
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-02-14, 22:50 Temat: Rak inwazyjny piersi |
Krzysztofie,
Wynik mówi o stwierdzeniu raka inwazyjnego (tj. naciekającego),
bez stwierdzenia określonego typu, w tym np. przewodowego, jak podajesz w drugim zdaniu
(chociaż jest to całkiem możliwe, że tak się okaże).
Materiał pobrany w biopsji był zbyt skąpy, by można określić stopień złośliwości nowotworu,
chociaż dało się określić wartości receptorów steroidowych (ER i PgR) które okazały się dodatnie.
Ściślej: dodatnia reakcja występuje w ponad 75 % komórek dla każdego receptora,
natomiast nie jest znany stopień (nasilenie) tej reakcji, mierzony w skali od 1+ (słaby) do 3+ (silny).
Dodatnie wartości receptorów są jednak dobrą wiadomością, pozwalają liczyć na to,
że nowotwór okaże się lepiej poddający się leczeniu (które może być uzupełnione o hormonoterapię).
Do pełnej oceny sytuacji brakuje przede wszystkim znajomości stadium zaawansowania choroby,
co ma podstawowe znaczenie dla wyboru sposobu leczenia a także główny wpływ na rokowanie.
W celu ustalenia tego powinny być wykonane dalsze badania.
Bardzo możliwe, że lekarz znając wstępnie wielkość guza zdecyduje się na zaplanowanie zabiegu operacyjnego
i dalsze leczenie uzupełniające po uzyskaniu wyników histopatologicznego przebadania usuniętego ogniska nowotworu.
Możliwe są też inne scenariusze: np. najpierw chemioterapia przedoperacyjna, później zabieg, następnie leczenie uzupełniające.
Obecnie podane przez Ciebie wyniki, jako uzyskane na początku procesu diagnostycznego i leczniczego,
są zbyt skąpe, by można powiedzieć coś więcej i bardziej konkretnie na temat Waszej sytuacji
oraz przewidywanego toku dalszego postępowania.
Na marginesie: młody wiek (27 lat) nie ma tutaj szczególnego znaczenia, jeśli chodzi o możliwość/prawdopodobieństwo zachorowania: nowotwory piersi zdarzają się nawet u jeszcze młodszych pań.
Pozdrawiam i witam Cię na forum. |
|
|