Pytała pani o pierwotne zaawansowanie, w maju 2014 były pierwsze badania bez określenia że to rak, a w lipcu diagnoza rak i pierwsza chemia. Przesyłam badania.Czy wtedy można było wyleczyć?
Proszę mi pomóc, czy gdzieś w tej diagnozie jest opis że jest to przerzut do węzłów chłonnych -ziarnica zlosliwa? Lekarze mówią o tym. Obecnie mama jest na oddziale paliatywnym, czy pomogą jej tam na ten straszliwy ból? Będą robić jakieś badania? Obecne leki z hospicjum domowego nic nie pomagały czy coś w badaniach wyżej jest o receptorach her?
Proszę o interpretację.