Autor |
Wiadomość |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-06, 21:00 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Mój mąż już prawie 2 m-ce po operacji ale czuje sie żle. Nie ma apetytu. Cały czas mu zimno i jest bardzo słaby. Po prostu zamiast być lepiej, jest chyba gorzej. |
Witaj Grabina2.. mój mąż już prawie rok (bo 26 maja 2010 roku miał operację) i nie czuje się "wspaniale" ciągle "łyka" Tramundin..ale cieszymy się z tego co jest..i 26 maja zjemy po kawałku tortu..bo jest co świętować..
grabina2 napisał/a: | Nie ma apetytu. |
a czy lekarz przepisał Megalię lub Megace (to jedno i to samo) na apetyt i poprawę tężyzny??
Mój mąż wypił tylko 2 butelki przez 2 miesiące, a pozostałe 3 stoją nie ruszone bo więcej mu nie potrzeba, zjada wszystko na co tylko ma ochotę, a "ochotę" zmienną ma jak kobieta w ciąży... , przybrał na wadze i mięśnie też są sprężyste.. |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-27, 17:25 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Nimesil, Dexak i zastrzyki Clexane. |
Zastrzyki Clexane są przeciwzakrzepowe.... czyli dobrze że dajesz je mężowi (w brzuch), bo nie ma obawy aby porobiły się zakrzepy..
Nimesil to silny lek p/bólowy, ale stosowany raczej w zapaleniu kości czy stawów..a nie polecany przy chorobach serca..no,ale lekarze lepiej wiedzą co podać.
Mój mąż od początku miał p/bólowo Trmal i z innej firmy farmaceutycznej Tramundin, który jest lepszy od Tramalu, poprzez to, że tabletki są podzielne i w sytuacji, gdy ból jest lżejszy można wziąć połowę dawki .
Clexane brał zaraz po wyjściu ze szpitala.
A Dexakiem leczy się umiarkowany ból i ostrożnie u pacjentów z większą niewydolnością serca... grabina2 napisał/a: | Wydaje mi sie, że 3 mies. to troche długi okres czasu na kontrole po takiej operacji.
Lekarz nic też nie mówił o żadnej chemii. Pozdrawiam wszystkich ciepło. |
Po takiej operacji organizm musi dojść "do tzw. formy" i u twego męża przyjęto 3 m-ce.
A co do chemioterapii może na razie nie jest potrzebna... mój mąż najpierw miał radioterapię, a dopiero po niej za m-c chemię. |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-25, 22:29 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Ja chyba sie wykończe. Już wiem, że ból to normalne ale meżowi jest zimno, choć nie ma temperatury i pojawiła sie krew w stolcu.
Czy to powod do niepokoju? Błagam niech mi ktoś odpisze czy tak może też być. |
Jeśli jest to niewielka ilość tzw, "świeżej" żywo czerwonej krwi... to nie należy panikować, ale obserwować a gdy ilość jej się zwiększy,lub będzie ciemna, prawie czarna to zapytać lub poinformować lekarza..
A to, że jest mu zimno...to normalne, leży, pewnie mało je i pije, mało się rusza bo ból na to nie pozwala, jest osłabiony. Musisz być spokojna, bo spokoju i cierpliwości będziesz potrzebowała nie życzę Ci tego, ale ja 26 marca będzie 10 miesięcy jak borykam się z tym tematem i mąż do tej pory jest na p/bólowym Tramalu i jak w jeden dzień czuje się dobrze, to przez następne 2-3 dni źle, tak samo jest mu zimno, ogrzewa się nogi termoforem,a wyższe partie ciała poduszką elektryczną, a czasem kocem elektrycznym... raz bolą go ręce innym razem nogi..a operowany bok boli ciągle... |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-25, 16:16 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | mąż szedł na operacje i nic nie odczuwał. |
Mój mąż też czuł się świetnie... niczego nie podejrzewał,bo nic nie czuł... bóle zaczęły się dopiero po operacji..
grabina2 napisał/a: | Widze, że i psychika mu siadła, a ja nie wiem jak mu pomoc. |
Grabina2 w takim razie to Ty musisz nadrabiać miną,mieć siłe za siebie i za męża..i dodawać mu otuchy, wbijać mu do głowy.. że będzie dobrze, a nawet lepiej...(ja wiem co to znaczy, bo też ten etap pooperacyjny przeżyłam, a to co działo się podczas chemioterapii, to już był okropny horror..myślałam, że już nie dam rady - schudłam osiem kg...co w widoczny sposób odbiło się na moim wyglądzie, a jedank..wytrzymaliśmy...
teraz ludziska nie widzą, że to mój mąż ma tą straszną chorobę, tylko każdy szepcze jeden do drugiego, że to ja jestem chora... ale jednak mam nadzieję, że i ja poprawię swój wygląd, chociaż zmarszczki pozostaną to szron- czyli siwe włosy i nawet posiwiałe brwi... zatuszuję u fryzjera i kosmetyczki...a nawet gdyby nie..to będę mimo tego szczęśliwa, aby tylko skorupiak zasnął na dłuuugi czas..
[ Dodano: 2011-03-25, 16:17 ]
a jedank. a jednak - przewalcowałam
[ Dodano: 2011-03-25, 16:19 ]
Grabina 2 odezwij się do mnie na GG lub na skyp...pogadamy... może nawet porozmawiasz z moim mężem... |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-25, 10:16 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Boli go i czuje jakby mu sie wewnatrz coś przelewało. |
Boli i ma prawo boleć mąż jet już 120 miesięcy po operacji i boli go.. chociaż już coraz mniej.. nawet zmniejszoną ma dawkę Tramalu ( tramundinu) .
grabina2 napisał/a: | ały prawie dzień przeleżał. Dziś jeszcze śpi. Boje sie. |
Bardzo dobrze, że śpi,a nawet jakby nie spał, to ma polegiwać..- takie słowa do mojego męża skierował torakochirurg,który go operował.
Co nie oznacza, że ma cały czas leżeć...ale jak tylko ma ochotę, to niech nie siedzi tylko się położy. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
A tak poza tym tematem napiszę, co odpowiedział lekarz prowadzący nie mojemu mężowi, ale 'koledze" męża z sąsiedniego łóżka... Na wizycie - obchodzie rannym kiedy lekarz zapytał go czy coś zauważył u siebie niepokojącego... odpowiedział lekarzowi..że " bardzo go boli ta strona, z której był operowany i w środku też" no to Pan Doktor mu na to: " I bardzo dobrze, że boli..i poboli jeszcze Pana kilka lat, ale to znak, że Pan żyje"..
Śmieszne to dla mnie nie było, mimo, że nie dotyczyło mego męża, który mimo bólu nie skarżył się, przyjmując że po każdej operacji boli... |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-25, 10:03 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Boli go i czuje jakby mu sie wewnatrz coś przelewało. Czy u Was też tak było? Może za wcześnie miał wyjete dreny? |
Jak pisałam wcześniej.. mojemu mężowi pierwszy dren wyjęto w 5 dobie, a drugi na następny dzień, ale to zależy od tego ile płynów i nieczystości spłynęło z płuca...i jak szybko się one oczyściły.
[ Dodano: 2011-03-25, 10:03 ]
grabina2 napisał/a: | Boli go i czuje jakby mu sie wewnatrz coś przelewało. Czy u Was też tak było? Może za wcześnie miał wyjete dreny? |
Jak pisałam wcześniej.. mojemu mężowi pierwszy dren wyjęto w 5 dobie, a drugi na następny dzień, ale to zależy od tego ile płynów i nieczystości spłynęło z płuca...i jak szybko się one oczyściły. |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-18, 12:17 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | bo inaczej narazie długo do lekarza by na płuca nie poszedł, gdyż nie ma żadnych objawów. |
Ten typ skorupiaka tak ma w odniesieniu do płuc.. nie daje żadnych oznak we wcześniejszym stadium,a dopiero jak jest już za późno, chyba, że tak jak w przypadku mojego i twojego męża zauważony zostaje przy innej dolegliwości. Wyobraź sobie, że mój mąż był skierowany do szpitala także na kardiologię z podejrzeniem stanu przedzawałowego..i przy badaniach kardiologicznych ujawniono "cień" na płucu... no i tak to się zaczęło..
Po przyjęciu na Oddz.Torakochirurgii w Szpitalu Chorób Płuc... wezwał go lekarz do gabinetu, i zapytał... " czy widzi panu tu coś na tym RTG??/ mąż odpowiedział, że nie jest radiologiem i nie zna się na tym..i w zasadzie nic tam nie widzi.. no właśnie odpowiedział lekarz.. ja też nie i wiem z czym właściwie Pan do nas trafił... ale jak już Pan tu jest, to zrobimy badania diagnoistyczne".
Bronchoskopia nie wykazała żadnych zmian... dopiero na CT czyli tomograf pokazał że jest tam coś owalnego o średnicy 20 mm..
stwierdzono, że jest to coś "starego"..a nie nowego.. |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-17, 15:07 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | A z tym chodzeniem to narazie wygląda tak: na chwile pielegniarka odłącza mu jedną butle a drugą zabiera z soba i pomalutku idzie do łazienki, którą ma bardzo blisko. No ale idzie sam. |
To Twój mąż ma szczęście..bo mój oprócz drenów i zbiornika był zacewnikowany przez 5 dni i nie było mowy o opuszczeniu łóżka... Pozdrawiam Was serdecznie |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-16, 20:49 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Ma założone dwa dreny. |
Mój mąż też miał dwa dreny założone, pierwszy został wyjęty po 5 dobie a brugi na następny dzień. Jednak ile dni założone są dreny, zależy od tego czy ściekło już wszystko co ma ścieknąć.
Napisałaś też że: grabina2 napisał/a: | ale doba po operacji a on już samodzielnie idzie do łazienki. |
to jak szedł do tej łazienki będąc połączony dwoma drenami do zbiornika, do którego ściekają płyny, krew i nieczystości a także być może skrzepy???
Zbiornik ten służy do pomiaru ilości tego co spływa z płuc... i jest zapisywane ile i w jakim czasie spływa a sam ten zbiornik przytwierdzony jest do łóżka .
[ Dodano: 2011-03-16, 20:52 ]
drugi a nie jak mi się wpisało brugi.. Przepraszam, ale piszę przy zgaszonym świetle..aby nie budzić wnuków i stąd to przepalcowanie. |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-15, 20:32 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Powiedziała, że wynik powinien być po 7-8 dniach. |
U męża było śródoperacyjne badanie pobranego guza..ale dokładne histo guza i węzłów chłonnych było dopiero za 3 tygodnie...
Cieszę się, że Twój mąż już czuje się dobrze... i sam już był w łazience... Mój mąż przez 5 dób miał cewnik i dwa dreny więc nie było mowy o pójściu do łazienki. Życzę wszystkiego dobrego, szybkiego powrotu do zdrowia i do domciu |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-14, 21:02 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Obecnie jest w trakcie wybudzania. |
Ja męża zobaczyłam dopiero po pełnej dobie, kiedy to zwieźli go z OIOM-u,ale przez całe popołudnie, wieczór aż do 24,15 w nocy dzwoniłam na salę wybudzeń. I zawsze lekarz lub pielęgniarka informowali mnie, że mąż śpi, że jest w śpiączce... Dopiero następnego dnia o godz. 10,00 dowiedziałam się podczas rozmowy telefonicznej, że męża już przygotowują do przeniesienia na Oddz. Torakochirurgii.. Zobaczyłam go o godzinie 12,00... gdzie przeleżał 6 dób....
Wynik z histo otrzymaliśmy za 3 tygodnie (21 dni) |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-14, 17:59 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | Witam wszystkich. Mój mąż dziś miał operacje. Obecnie jest w trakcie wybudzania. |
Mocno trzymam kciuki i przesyłam same dobre fluidy..i musi być dobrze.. Mój mąż jest dziesiąty miesiąc po operacji... na początku ból smagał go ciągle, ale teraz leki przeciwbólowe zmniejszyliśmy o 50 %. Pozdrawiam i wspieram w swych myślach. |
Temat: Podejrzenie raka płuc |
Termar
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 28780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-19, 23:44 Temat: Podejrzenie raka płuc |
grabina2 napisał/a: | eśli chodzi o płuca, to on nic nie odczuwa i gdyby nie operacja serca, to z płucami do lekarza by nie poszedł, bo nie miał
żadnych objawów. Nie wyobrażam sobie złej wiadomości. To czekanie mnie wykańcza. |
Witam Cię grabina 2 również i ja.
Z tym czekaniem to jest rożnie, ja np czekam na powtórny PET..i gdy nie znałam terminu badania byłam spokojniejsza.. teraz nie mogę znaleźć sobie miejsca... i tak będzie aż do uzyskania wyniku badania.
No cóż, płuca... nie bolą, nowotwór jako taki w początkowym stadium nie daje znać o sobie.. dopiero dużo później,jak już narobi wiele szkód, w postaci nacieków na sąsiednie tkanki lub inne bardziej odległe przerzuty.
Każdy człowiek inaczej przechodzi niby tą samą chorobę, inaczej na nie reaguje organizm..ale... Mój mąż też dobrze się czuł, nie narzekał na na duszności,czy inne objawy choroby płuc.
Do szpitala poszedł z podejrzeniem stanu przedzawałowego..i dzięki właśnie tym badaniom zdiagnozowano guza w płucu z naciekami na okoliczne śródpiersiowe węzły chłonne.
Minął właśnie rok od wykrycia tego "paskudy", jest po operacji - usunięto skorupiaka i węzły chłonne, przeszedł radio i chemioterapię.. teraz czekamy na wyniki i efekt leczenia.
Dlatego wierzę,że i Ty dasz radę... i będziesz dzieliła się z nami swymi obawami, będziesz pytać,a z czasem sama odpowiadać..
Na razie czekamy na to, jakie wyniki będą u Twego męża.. Pozdrawiam trzymaj się mocno i nie załamuj się,a najlepiej wypłacz solidnie swą bezradność i to tak,by nikt tego nie widział. Teresa
. |
|