Nie, leczenie I linii to np. I schemat chemioterapii, którego można otrzymać x cykli.
Leczenie II linii jest leczeniem podejmowanym po niepowodzeniu leczenia I linii.
Przy rozsianych zmianach przerzutowych nie ma mowy o zabiegu chirurgicznym. Ewentualnie najpierw jak największa cytoredukcja przerzutów w jamie otrzewnowej i następna dootrzewnowa chemioterapia perfuzyjna w hipertermii (DCPH = HIPEC) - takie leczenie bywa stosowane przy przerzutach raka jelita grubego do otrzewnej. Jednak wątpię, by mogło być ono tutaj zastosowane z racji przerzutów także do powłok skórnych.