1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Moje nowe życie |
absenteeism
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 24085
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-12, 20:09 Temat: Moje nowe życie |
agamaz napisał/a: | Dość dużo tych problemów mamy |
Niewątpliwie, i żadnych nie umniejszam
Jednak problemy psychologiczne wpływają nie tylko na psychikę - także na Wasz stan fizyczny. Początkowo obniżony nastrój, ciągłe zamartwianie się o nawrót choroby (które jest naturalne i każdy je tutaj rozumie) odczuwane są przez Waszą psychikę. Jednak mogą one wywołać też objawy somatyczne - bóle brzucha, ucisk w klatce piersiowej, inne objawy, które łatwo w takiej sytuacji wziąć za możliwe przerzuty, możliwą wznowę.
Kółko się zamyka - psychika nakręca fizyczność, która z kolei nakręca psychikę.
Oczywiście nie oznacza to, by w ogóle przestać się przejmować swoim zdrowiem, przestać zwracać uwagę na to, co dzieje się w organizmie - kontrola, obserwacja są bardzo ważne.
Jednak równie ważne jest, by w tym wszystkim po prostu nie zwariować
Czy farmakologia jest skuteczna - różnie. Bardzo często wystarcza po prostu rozmowa lub kilka spotkań z psychologiem/psychoonkologiem, czasem terapia. Farmakologia jest tylko jednym z możliwych rozwiązań, czasem niezbędnych. |
Temat: Moje nowe życie |
absenteeism
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 24085
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-12, 16:43 Temat: Moje nowe życie |
KlaWik napisał/a: | W piątek wizyta u lekarza, Czy mam mu mówic o swoich obawach? Czy lepiej od razu zapisać sie do psychiatry? |
O obawach zawsze warto powiedzieć, ale jeśli strach i lęk mają marnować Ci życie, to doradzałabym wizytę u specjalisty - psychologa, psychoonkologa, psychiatry. Może wystarczy terapia, rozmowa z psychologiem, może konieczne byłoby wsparcie farmakologiczne.
To bardzo częsty problem pacjentów onkologicznych - ciągły lęk o przyszłość, o przerzuty / wznowę / progresję. Ale to też problem, z którym warto walczyć. |
|
|