1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca lewego z przerzutami do OUN |
agus_1203
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 6007
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2019-03-16, 21:30 Temat: Guz płuca lewego z przerzutami do OUN |
Witajcie,
Długo nie informowałam co u nas się dzieje. Od tamtego czasu do dnia dzisiejszego tata był już w 5 szpitalach. To co się w tym czasie działo to jakiś chory koszmar. Tato miał radioterapię na OUN, później dwa razy wylądował w szpitalu chorób płuc w Poznaniu - gdzie nic nie zrobili. Miał mieć punkcję, której nie zrobili, bo guz jest za żebrem ( jak zresztą całe płuca?!). Potem był pomysł z zrobieniem obejścia, którego nie zrobili. ( kiedy pytaliśmy dlaczego to odpowiedź była jedna- nie, bo nie i już). Następnie skierowali go do WCO Poznań na Garbarach, czyli do placówki która ma cyberknife. A zamiast cyberknife zrobili samą radioterapię na płuco. Szlag mnie trafia - non stop walimy głową w mur. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że z WCO wypuścili tatę bez żadnych skierowań, ale ma się zgłosić do poradni onkologicznej do której fizycznie się nie da dodzwonić. Udało się kontrolę załatwić w ośrodku zamiejscowym WCO w Kaliszu. Pan doktor bez żadnych nowych badań obrazowych pod koniec lutego powiedział mojemu tacie wprost " Pan już nowotworu nie ma". Powiem szczerze byłam zaskoczona. Niestety z powodu bardzo dużego obrzęku nóg musiał się zgłosić do szpitala w Kaliszu. Okazało się, że nie ma białka w organizmie. Podano mu albuminy. No i po rozmowie z lekarzami udało się załatwić kontrolny tomograf komputerowy klatki i głowy. Lekarze podali tacie kontrast - okazało się, że jego nerki wcale nie są takie wyniszczone jak wszyscy zakładali. Tomograf wykazał, że guz na płucu nadal jest ( a pytałam lekarza w WCO w Kaliszu czy był robiony cyberknife- to bezczelnie mnie okłamał i powiedział, że tak). Jest jakieś światełko w tunelu bowiem obecnie ma 3 guzy w głowie, a było ich 5. Guz na płucu też się nie powiększył. Nie ukrywam, że potrzebujemy dobrego lekarza i szpitala, który będzie w stanie tacie pomóc. Nowych przerzutów nie ma. Dodam, że po drodze w listopadzie było jeszcze badanie PET. Czynnik przyczepił się tylko do guza na płucu. Opisano także głowę - była informacja o obrzęku w okolicach skroni, bez wychwytu, wychwyt tylko fizjologiczny. Szczerze - zgłupiałam. Będę wdzięczna za każdą informację, poradę, nazwisko lekarza bądź kontakt. Dodam, że tata nie ma żadnych zaburzeń świadomości, nie ma problemów z mową. W chwili obecnej chodzi już lepiej.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów. |
Temat: Guz płuca lewego z przerzutami do OUN |
agus_1203
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 6007
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-09-18, 17:58 Temat: Guz płuca lewego z przerzutami do OUN |
Witam Państwa serdecznie. Dzisiaj odważyłam się do Państwa napisać z powodu poczucia bezsilności w jakim się znalazłam z powodu choroby, która z dnia na dzień zmieniła życie mojej rodziny w piekło. U mojego taty wykryto nowotwór płuca lewego z przerzutami do OUN. Wszystko zaczęło się od momentu, gdy w lewej ręce zaczął odczuwać mrowienie i nagle ręka ta bezwładnie opadła kiedy trzymał reklamówkę z zakupami.
Epikryza z ostatniego szpitala:
Chory 69 lat przyjęty celem uzupełnienia diagnostyki guza płuca lewego ( biopsja przezklatkowa) - seg. 3 Hospitalizowany początkowo z powodu zaburzeń czucia kończyny górnej lewej w Oddziale Neurologii. W badaniu KT i MR ( bez kontrastu) stwierdzono zmianę o charakterze meta lewej półkuli móżdżku płynowo-litą o wymiarach 21x14 mm otoczoną strefą obrzęku. W prawej półkuli mózgu lita metatstatyczna zmiana na granicy korowo-podkorowej okolicy skroniowej prawej - 16 mm. W obrębie jądra soczewkowatego podobna zmiana o śr. 12mm. W okolicy ciemieniowej prawej drobna zmiana o charakterze meta 7mm. Zmiany o charakterze meta otoczone strefą obrzęku. W wysokich partiach okolicy czołowej prawej w warstwie korowej drobna zmiana o śr. 4,5mm - cechy świeżej zmiany naczyniowopochodnej niedokrwiennej. Podobne zmiany o charakterze przebytego niedokrwienia w innych okolicach mózgu obecne. Następnie diagnozowany w Szpitalu Chrób Płuc w Wolicy gdzie wykonano TK klatki piersiowej - w segmencie 3 płuca lewego guz położony obwodowo, o spikularnych zarysach o wym. 23x21,5 mm. W szczycie płuca prawego guzek typu mlecznej szyby śr. 10 mm. Węzły chłonne niepowiększone. W badaniu bronchofiberoskopowym drzewo oskrzelowe bez zmian anatomicznych. Nie uzyskano rozpoznania cytologicznego. Następnie skierowany na Oddział Onkologii Klinicznej gdzie leczony był fotonami 6MW. Otrzymał na okolicę OUN dawkę 20Gy/p ref w 5 frakcjach ( leczenie paliatywne). Obecnie zgłasza obrzęki kk. dolnych, osłabienie. Ponadto w wywiadzie od kilkunastu lat leczony z powodu nadciśnienia tętniczego, okresowo z powodu niewydolności nerek, od 5 lat cukrzyca typu 2 na lekach doustnych. Od miesiąca przyjmuje insulinę. Po konsultacji radiologicznej odstąpiono od biopsji przezklatkowej pod kontrolą TK. Zmiana w płucu lewym całkowicie schowana za żebrem. Po przedstawieniu przypadku chorego na konsylium wielodyscyplinarnym onkologicznym zalecono ponownie wykonanie badania bronchofiberoskopowego, uzależniając dalsze postępowanie diagnostyczne od uzyskanych wyników cytologicznych. W przeprowadzonym badaniu bronchofiberoskopowym drzewo oskrzelowe bez istotnych zmian anatomicznych. Wykonano wymazy szczoteczkowe z oskrzeli LS3 i języczka - w trakcie opracowania. Dalsze postępowanie diagnostyczno lecznicze zostanie ustalone po otrzymaniu wyników badania cytologicznego wymazów z oskrzeli.
W dniu dzisiejszym pozyskaliśmy informację, że brak komórek nowotworowych w pobranym wymazie. Powtórzyła się sytuacja ze szpitala w Wolicy- nie udało się dosięgnąć szczoteczką zmiany.
Jestem załamana, bo minął już miesiąc, a my wciąż nie wiemy praktycznie nic. Ponadto tato został zdyskwalifikowany z leczenia neurochirurgicznego. Chirurg również nie chce podjąć się pobrania próbki operacyjnie w obawie, że pacjent nie przeżyje zabiegu - a lekarz prowadzący mówi nam, że jego przypadek znów będzie na konsylium i zrobią mu operację. Naprawdę nie wiem już co myśleć. W chwili obecnej jest w domu ale nie otrzymaliśmy zaleceń żywieniowych.
Czy jest jakiś inny sposób aby pobrać próbkę, wymaz z tego guza? Ponadto dodam, że tata schudł ok. 6 kg. Obecnie jest słaby fizycznie. Zaczął się uskarżać na problemy przy chodzeniu z lewą nogą - tak jakby ta noga się "zawijała" przy chodzeniu. Czy może to być objaw polineuropatii?
Bardzo liczę na Państwa pomoc, informację. |
|
|