1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
anaike
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-06-10, 12:07 Temat: Rak inwazyjny piersi |
Witaj krzysztof85r, cieszę się,że Żona się już lepiej czuje.Widocznie mimo młodego wieku ma taki organizm i tak gwałtownie reaguje.Wierz mi,że każdy tak naprawdę przechodzi chemioterapię inaczej.Najważniejsze,że potem stan ulega poprawie i może kontynuować leczenie.
Pozdrawiam Was i powodzenia. |
Temat: Rak inwazyjny piersi |
anaike
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26833
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-20, 07:43 Temat: Rak inwazyjny piersi |
Witaj krzysztof85r,
Byłam również leczona schematem chemioterapii: doksorubicyna + docetaxel. Po zakończeniu podawania chemii,zostałam poddana radioterapii.Myślę,że podobnie będzie u Twojej żony,radioterapia to w tym przypadku (jak i w wielu innych) leczenie uzupełniające. Parę postów wcześniej (#19,#21) Richelieu pisał o tym wyjaśniając,dlaczego guz został wycięty tylko z marginesem 2 mm zdrowej tkanki,zacytuje ten fragment:
Richelieu napisał/a: |
Niekorzystną okolicznością jest uzyskanie jedynie 2 mm najmniejszego z marginesów (bezpieczny jest margines >= 10 mm),
co oznacza konieczność rozważenia zastosowania uzupełniającej miejscowej radioterapii obok leczenia uzupełniającego,
jakim będzie chemio- / hormonoterapia (j.w., od str. 222). |
Richelieu napisał/a: |
Minimalny margines wielkości 2 mm wynika z ograniczeń spowodowanych lokalizacją guza,
znajdującego się zbyt blisko obszarów których nie można było wycinać.
Gdyby guz był otoczony tkanką możliwą do usunięcia lekarz z pewnością usunąłby guz z większym marginesem. |
Myślę,że dotyczy to właśnie tej kwestii,do stwierdzenia ewentualnych przerzutów potrzebne by były dodatkowe badania
Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za powodzenie leczenia. |
|
|