1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-08-28, 10:37   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Dum Spiro-Spero bardzo dziękuję za odpowiedź. Przeczytałam ją dopiero wczoraj, ponieważ wyjeżdżałam i nie miałam dostępu do internetu. Wiadomość bardzo mnie zasmuciła.
Nie wiem dlaczego o rodzaju raka nie powiedział nam lekarz. Cały czas byliśmy przekonani, że to płaskonabłonkowiec, tym bardziej, że dwa badania bronchoskopowe przed operacją taki właśnie dały wynik. Mało tego, lekarz torakochirurg oglądając wynik na wizycie kontrolnej powiedział, że jest ,,wyśmienicie" a oglądając świeżo zrobione prześwietlenie stwierdził, że płuco ,,pięknie się rozpręża".
Dlaczego operacja nie odbyłaby sie gdyby było wiadomo, że to wielkokomórkowa postać raka? Czy daje szybkie przerzuty?
Dodatkowo zastanawiam się, czy możliwa jest pomyłka, ponieważ wynik histopat. zamiast po 2,3 tyg. przyszedł po 8 tyg. Lekarze na oddziale torakochirurgii dziwili się, że długo to trwa. Dzwoniłam codziennie do pracowni hist.pat. pytając o wynik i dopiero po którymś z kolei telefonie powiedziano mi, że wynik jest.
Tato po operacji czuje się dużo lepiej niż przed nią. Skończyło się krwioplucie, ma więcej sił, przybrał na wadze, nie odczuwa bólu płuca.
Wcześniej, przed operacją też guz nie rósł szybko ponieważ w marcu
wynik tomografii wskazywał na guza wielkości podobnej do tego , który został wycięty 19 maja. a skoro wielkokomórkowego cechuje duża dynamika to znaczy, że chyba szybko rośnie i przerzutuje??? U Taty nie stwierdzono przerzutów.
Kolejna sprawa, która nie daje mi spokoju to to, że guz był w 95% martwy.Jak to rozumieć?
Dlaczego i o czym to świadczy??? Z jakiego powodu uległ martwicy i czy to dobrze, czy źle? Przed operacją Tato kilkakrotnie wypluł ok. 4 cm obły, jakby kawałek twardego mięsa. Jeden taki kawałek został przebadany i stwierdzono, że to płaskonabłonkowiec. Czy możliwe jest, że guz jest płaskonabłonkowy i wielkokomórkowy jednocześnie?
Dum Spiro Sper proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam mocno.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-08-03, 09:39   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Bardzo proszę o tłumaczenie badania patomorf. mojego Taty. Co dalej? Decydować się na chemię czy nie??? Lekarze nic nie sugerują. Mówią o możliwości a nie konieczności leczenia chemią. Jednocześnie wyliczają różne możliwe powikłania podając w wątpliwość sens zastosowania chemii. Nie wiemy co dalej robić. Tato czuje się dobrze ale lęk, że raczysko znów się odezwie jest bardzo silny. Pomóżcie!
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-07-27, 17:36   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Proszę o interpretację wyniku badania patomorfologicznego.

Rozpoznanie kliniczne: Ca pulmonis dex

Opis makro: Płat płuca o wym. 15x12x10cm, na przekroju w odległości 0,5cm od brzegu oskrzela obecny twardy guz śr. ok.8cm, barwyciemnobrunatnej z licznymi wylewami krwawymi. Martwica stanowi ok.95% utkania guza. Naciek zajmuje ścianę oskrzela, dochodzi do opłucnej płucnej.

1. Rodzaj materiału:wycinek
Miejsce pobrania materiału: Brzeg oskrzela
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Bronchitis chronica cum metaplasia planoepitheliale focali. Lymphadenitis reactiva. Infiltrationes carcinomatis absunt.

2. Rodzaj materiału: wycinek 3
Miejsce pobrania materiału: guz płuca
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Large cell carcinoma praecipue in statu necrosis et imbibitionis haemorrhagicae (G-3).
W wykonanych odczynach immunochistochemicznych CK(+), chromogranina(-), synaptofizyna(-).

3. Rodzaj materiału: wycinek
Miejsce pobrania materiału: opłucna znad guza
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Infiltratio carcinomatosa pleure pulmonis focali.

4. Rodzaj materiału: węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

5. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

6.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

7. Rodzaj materiału: węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 13-z okolicy nacieku
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

8. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

9. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

10.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

11.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

12. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

13.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

14. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

15. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

16. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis.

17. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis

18.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis

19.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 12
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis

20.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 13
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis

21. Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 13
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis

22.Rodzaj materiału:Węzeł chłonny
Miejsce pobrania materiału: nr 13
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Lymphadenitis reactiva et anthracosis

23. Rodzaj materiału: wycinek
Miejsce pobrania materiału: Naciek z opłucnej
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Fragment opłucnej płucnej z niespecyficznym ziarninowaniem.


Nadmienię jeszcze, że torakochirurg stwierdził, że wg niego jest to koniec leczenia. Pani onkolog zaś powiedziała, że jeszcze parę lat temu nie proponowano w podobnym przypadku leczenia uzupełniającego a teraz można je zastosować (3 cykle chemii do rozważenia) ze względu na rozmiar jaki miał guz i fakt, że rak płaskonabłonkowy jednak wraca.
Powiedziała o możliwości zastosowania chemii i jednocześnie wspomniała o 5% skuteczności leczenia przy ryzyku uszkodzenia słuchu i nerek.
Co wobec tego robić? Tato ma duże opory a i my nie wiemy co o tym myśleć?

Proszę o odpowiedź .
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-06-16, 21:08   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Witajcie!

Jakiś czas temu zaglądałam na forum, bo chwilowo nic się nie dzieje. Myślami jestem z Wami i Waszymi chorymi Bliskimi. Wiem jak trudno jest po prostu normalnie funkcjonować , gdy wszystko wali się na głowę.
My ciągle czekamy na wynik badania hist.-pat. Tato czuje się lepiej, ale boli Go w środku, określa to jako pieczenie, szczypanie, bardzo dotkliwe czasami. Zwłaszcza wieczorami czuje się gorzej. Wierzymy, że będzie dobrze, ale lęk i niepewność ciągle nam towarzyszą.
W życiu naprawdę piękne są tylko chwile. Najgorszy jest dławiący żal i poczucie bezradności. Trzymajcie się wszyscy dotknięci chorobą swoją lub bliskich. Łączę się z wami duchowo i pozdrawiam najcieplej.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-25, 22:15   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Witajcie Kochani Forumowicze!
Jutro Tato wraca do domu. Bardzo się cieszymy i modlimy, żeby było wszystko dobrze. Jestem z wszystkimi, którym jest smutno i źle. Szczególnie mocno pozdrawiam i łączę się duchowo z Dum Spiro-Spero, Leną 73, Jusią, billybem i Cleo33.
Dobrze, że jesteście. :)
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-20, 13:33   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Dziękuję billyb za wiadomość. Zapytam dokładnie o tę grudkę. Mam nadzieję, że nic złego już się nie wydarzy. Jusia dziękuję za wsparcie i mocno pozdrawiam wszystkich cierpiących i martwiących się o swoich bliskich.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-20, 08:10   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Lena73, dziękuję za wiadomość i pozdrawiam.
Wszelkich informacji udzielał mi torakochirurg, który operował Tatę. Zapytam o chemioterapię adiuwantową. Na razie Tato jest bardzo obolały, ale zjadł dzis pierwszy po operacji posiłek. Wierzę, że będzie zdrowy.
Pozdrawiam wszystkich czytających cieplutko. I proszę o wszelkie sugestie.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-19, 21:50   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Dzisiaj o godz. 11.30 rozpoczęła się operacja Taty. Trwała 3 godziny. Wycięte zostały dwa płaty w prawym płucu i znaleziono w opłucnej grudkę, która wg lekarzy nie wyglądała niepokojąco ale została wysłana do badania hist.pat., aby sprawdzić czy to aby nie przerzut. Proszę o odpowiedź na ile wizualna ocena tej grudki może być obiektywna. Na jakiej podstawie lekarze mogą ocenić , że wygląda niegroźnie? Usunięto jeden płat z guzem i drugi zdrowy ale obarczony ryzykiem.
Lekarz powiedział, że jeśli badanie hist.pat. będzie ok. to będzie to koniec leczenia a jesli coś będzie nie tak to jeszcze 2 cykle chemii.
Teraz Tato jest obolały ale szczęśliwy, że juz po wszystkim.
Pozdrawiam wszystkich przeżywających trudne chwile i czekam na rady i podpowiedzi o co jeszcze pytać lekarzy?
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-15, 22:11   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Bardzo dziękuję za słowa otuchy.
Wam dziewczyny Też wysyłam dobre i ciepłe myśli. Tato od wczoraj lezy w szpitalu, operacja prawdopodobnie we wtorek. Dzisiaj miał robioną spirometrię i wyszła dość dobrze. Serdecznie pozdrawiam. I do kolejnego wpisu.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-14, 08:54   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, że dopiero dzisiaj piszę, ale gonitwa ostatnich dni sprawiła,że nie miałam czasu usiąść przy komputerze. Dalej pędzę ale chcę tylko napisać, że dziś jedziemy do szpitala. Operacja lada dzień. Tato znowu lepiej się czuje a gorączka ustąpiła. Gorzej ze stanem psychicznym.
Dum Spiro-Spero Tato kilka lat temu leczył się na tarczycę i brał jod. Dokładniej napiszę później, bo za 15 min wyjeżdżamy.
Proszę wszystkich czytających o dobrą myśl, i trzymanie kciuków za mojego Tatę. Wierzę, że będzie dobrze.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-08, 13:16   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź i pełne życzliwości podejście. Mocno pomaga świadomość, że istnieje ktoś kompetentny i bezinteresowny.
Zapomniałam wczoraj napisać, że Tato miał robione ok. półtora tygodnia temu hormony tarczycy TSH, FT3, FT4 i wyszły w normie. Czy wobec tego USG tarczycy robić?
Jak też interpretować skoki temperatury- rośnie guz, nacieka, czy jeszcze coś innego?
Jest jeszcze coś co mnie niepokoi, mam wrażenie (nie wiem na ile obiektywne), żeTato ma jakby płytszy oddech, chociaż twierdzi, że nie oddycha mu się gorzej. Dwa tygodnie temu Tato miał robioną spirometrię i wyszła wg lekarzy dość dobra. Czy mogła się od tego czasu pogorszyć?
Tak bardzo boję się tego czekania. Wydaje mi się, że każdy dzień opóźnienia zmniejsza szanse Tata. Dodam jeszcze, ze operacja odbędzie się w Lublinie w PSK4.

Pozdrawiam Cię.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
asiagc222

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15445

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-07, 16:40   Temat: Rak płaskonabłonkowy. Oczekiwanie na operację.Co dalej?
Zwracam się z prośbą o pomoc w ocenie stanu Taty, u którego wykryto raka płaskonabłonkowego płuca prawego.
Opiszę w skrócie przebieg choroby. Wszystko zaczęło się w styczniu tego roku. Tato złapał przeziębienie, które początkowo sam leczył. Był osłabiony, bardzo się pocił ,zdarzała się krew w odkrztuszanej wydzielinie. Dodatkowo występowała nieregularnie wieczorna temperatura, powyżej 38 stopni Kiedy objawy nie ustąpiły udał się do lekarza, który stwierdził zapalenie oskrzeli. RTG płuc wykonany 22.01.09 wykazał poszerzony cień śródpiersia górnego po stronie prawej i poszerzoną, zagęszczoną wnękę prawą. Lekarz stwierdził,że nic złego się nie dzieje i zlecał kolejne antybiotyki. Kiedy trzy serie nie dały pożądanego efektu , Tato dostał skierowanie do pulmonologa. Ten zlecił wykonanie skopii RTG 18.02.09, która wykazała iż wnęka prawa jest bardziej poszerzona w stosunku do badania z 22.01.09., z wyraźniej odgraniczonym cieniem okrągłym-podejrzenie tumoru.
Tato trafił do szpitala i tam przeprowadzono:usg jamy brzusznej -nie było niepokojących zmian, bronchoskopię-wynik:,,w seryjnie przebadanym materiale masy martwiczo-krwotoczne zawierające komórki raka prawdopodobnie płaskonabłonkowego”
Wykonano też badanie tomograficzne, w którym stwierdzono:,, stan po operacji klp, widoczne szwy mostkowe. W płucu prawym w anatomicznym rzucie segmentu 6 patologiczna struktura tkankowa 87,9 x 81,2 x 56,9 mm, niejednorodnie ulegająca wzmocnieniu kontrastowemu o cechach CT nacieku npl. Masywnie uwapniony guzek 15,6 x 15,4 mm w górnej części segmentu 8 płuca lewego o cechach gruźliczaka. Gruczoł tarczowy powiększony wyraźniej w obrębie płata prawego z hypodensyjnymi guzkami, dolnymi biegunami wnika do śródpiersia górnego.Tchawica uciśnięta i nieznacznie przemieszczona na stronę lewą. Niewielka ilość płynu w opłucnej powyżej guza. Węzły chłonne niepowiększone”
Lekarze torakochirurdzy zakwalifikowali tatę do operacji . Teraz porobiliśmy wszystkie zlecone badania i czekamy na zabieg. Martwię się czy czas oczekiwania nie jest zbyt długi i czy stan, który miesiąc temu był operacyjny nadal nim jest. Niepokoi mnie dodatkowo fakt, że Tato znowu od trzech dni gorączkuje w godzinach wieczornych a rano jest osłabiony. Ponadto bardzo boi się operacji i wspomniał mi dziś , że odczuwa pobolewania na odcinku tchawicy. Proszę o odpowiedź czy rozmiar guza nie przesądza o negatywnym wyniku operacji. Wiem, że zabieg chirurgiczny należy do tych najskuteczniejszych ale czytałam też, że czasami może przyspieszyć przerzuty i skrócić życie. Bardzo proszę o wszelkie informacje i sugestie co możemy zrobić, czy nieświadomie czegoś nie zaniedbaliśmy. Z góry dziękuję.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group