1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak wyrostka zębodołowego
bezimienna

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9877

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2017-12-07, 15:28   Temat: Rak wyrostka zębodołowego
Piszę ten post by dać nadzieję innym. Mama 5 lat po operacji szczęki - nowotwór złośliwy ma się dobrze.
Radioterapia zadziałała. Teraz nic jej nie dolega. Bada sie regularnie. Jest ok.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-12-08, 07:58 ]
Bardzo się cieszę. Życzę Wam szczęścia i niech zdrowie trwa. Pozdrawiam serdecznie

  Temat: Rak wyrostka zębodołowego
bezimienna

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9877

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2014-09-25, 11:10   Temat: 2 lata po
Mama jest dwa lata po operacji. W marcu tego roku miała robione badanie PET, okazało się, że torbiel, którą przy wcześniejszych badaniach wykryto na nerce zaczyna rosnąć.

W obrębie szczęki, czaszki i szyi nie ma żadnych zmian. Po operacji dwa lata temu została poddana radioterapii. Stomatolog dopasował jej szczękę i czuje się ok. Niestety ja pisałam wyżej znów coś znaleźli. Mama jest teraz po operacji i wiemy już na pewno, ze to nie przerzut ze szczęki a zupełnie odrębna historia.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-09-25, 16:32 ]
Rak nerki opisywany jest w odrębnym wątku.

  Temat: Rak wyrostka zębodołowego
bezimienna

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9877

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-05-27, 11:31   Temat: Rak wyrostka zębodołowego
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie :flow:

Ostatnie tygodnie były ciężkie, nie miałam siły nic napisać. Czas dzieliłam między mamę a 1,5 roczną córeczkę, męża i dom.

Mama trafiła do lekarza ze szpitala na Przybyszewskiego (nie wiem czy mogę podać nazwisko), powiedział, że są dwie drogi leczenia prywatna i na NFZ....
Prywatna jest szybsza na NFZ są terminy, choć z tego co się potem orientowałam jeśli pacjent ma wykrytego raka powinien być przyjęty do szpitala w trybie pilnym.
Nie ważne, my żeby było szybciej (wiadomo, ze w takich przypadkach wybiera się szybszą drogę) zapłaciliśmy za KT głowy i wycinek ze zmiany. A mama przez rzeczonego doktora była operowana w środzie wielkopolskiej w prywatnym szpitalu. Operacja była jednak na NFZ.
Szpital znajduje się w centrum handlowym :shock:
Opieka, informacje i wypis ze szpitala żenujący....Nikt nic nie wiedział, nie mówił. Mama ma cukrzycę i nadciśnienie - przywieźliśmy jej ciśnieniomierz i glukometr z domu bo tam nikt się nawet nie zainteresował jej parametrami.
Na drugą dobę po operacji szczęki dostała schabowego na obiad!! ::mur:: Na wypisie jest tylko imie, nazwisko, pesel i rozpoznanie. ŻENADA. Nie ma nawet podanych lekarstw jakie dostała. A wiem ze dostawała np. antybiotyk.
Lekarz powiedział, że będzie bolało i tyle go widzieliśmy.

Teraz moje pytanie.
Kochani jak było po operacji?? Mama zawsze mówiła że jest odporna na ból a teraz nie może wytrzymać. Płacze. Jutro mija trzeci tydzień a ja co 10 godzin podłączam jej kroplówkę z p/bólowym.

irena z jakiej szczęki miałaś usuwany nowotwór?
Mama z górnej, ma założoną płytkę na podniebienie która niby chroni ranę przed dostawaniem się jedzenia i zakażeniem. Jednak w tydzień po zabiegu mamę potwornie zaczęły boleć zęby a nie rana po operacji.
Ząb na który miała zahaczona te płytkę obsunął się i metalowy haczyk drażnił korzeń. Ból nie do opisania.
Ząb został wyrwany. Płytka trzyma się teraz na jednym haczyku ale tamten ząb tez powoli się obsuwa.
Mama mówi, że czuje jakby zęby nie były jej, jakby były bez szkliwa....

Nie mam pojęcia jak jej pomóc.
Do tego dochodzi samopoczucie. Jest w fatalnym nastroju.
Czy na przybysza był psycholog?
Nie wiem czy mamie kogoś nie załatwić...
  Temat: Rak wyrostka zębodołowego
bezimienna

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9877

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-27, 19:38   Temat: Rak wyrostka zębodołowego
Dziękuję Wam za tak szybką odpowiedz.

Mama jutro jest umówiona do lekarza, w przyszłym tygodniu chce ja położyć do szpitala na operację.
On od początku mówił nam ze na oko wygląda mu to na nowotwór.....

Mama ma 58 lat.
Zaczyna leczenie w Poznaniu.
  Temat: Rak wyrostka zębodołowego
bezimienna

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9877

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-27, 17:07   Temat: Rak wyrostka zębodołowego
Kochani,

Chciałabym bardzo prosić Was o pomoc.
Mama mojego męża od stycznia miała problemy z dziąsłem.
Ułamał jej się ząb, nie miała czasu (przez pracę) żeby wybrać się go załatać.
To na niego zwaliła winę o powstanie fistuły. Czuła pod językiem coś co tak nazwała.

W międzyczasie trafiła do szpitala z migotaniem przedsionków (choruje od kilku lat), w szpitalu zgrubienie nie dawało jej spokoju.
Pani stomatolog do której w końcu się wybrała skierowała ją od razu na pobranie wycinka. I tak po nitce do kłębka mama trafiła do chirurga szczękowego a wynik badania brzmiał :
carcinoma planoepitheliale keratodes G1

Mama jest osobą bardzo słabą psychicznie, załamie się diagnozą.
Na razie nie do końca wie co ona oznacza bo dziś dostaliśmy wynik.
Ja wiem, ze to rak złośliwy. I tylko tyle.

Kompletnie nie wiem natomiast co mamę teraz czeka. Jakie leczenie? Jakie ma szanse na wyleczenie......i przeżycie :-(

Bardzo proszę o poradę i wyjaśnienie.
Jesteśmy zdruzgotani :(
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group