1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika - poszukiwanie mechanizmów |
bolo75
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 3529
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-23, 08:16 Temat: Rak jajnika - poszukiwanie mechanizmów |
Witam
Chciałem zapytać a raczej próbuję zrozumieć mechanizm raka jajnika ponieważ ten problem wystąpił u mnie w rodzinie.
Nie chcę zdawać się tylko na lekarzy bo wiadomo że każdy może się mylić każdy może czegoś nie zauważyć przeoczyć więc postanowiłem skoro mam jeszcze czas poszukać i analizować możliwe mechanizmy jego powstania.
Wiadomym jest że żeby coś naprawić trzeba znać przyczynę inaczej jest to naprawa po omacku.
Proszę nie traktować mnie w taki sposób że próbuję podważać czyjąś wiedzę.
Problem jest następujący:
kobieta lat 64 od 55 roku życia brała htz.
Czytałem że z jednej strony htz zabezpiecza przed rakiem jajników ale okazało się w tym przypadku że jednak nie.
Z drugiej strony czytałem też że estrogen może być nowotworotwórczy.
Moje pytania są następujące:
1. kobieta wchodzi w okres menopauzy i czy jajniki ŻYJĄC WŁASNYM ŻYCIEM (niekontrolowalne przez żaden inny organ ciała) zmniejszają produkcję estrogenu i na skutek tego przysadka podnosi produkcję hormonu folikulotropowego czy może jajniki są kontrolowane przez przysadkę i wzrost produkcji hormonu folikulotropowego powoduje spadek produkcji estrogenu i tym samym wygaszenie hormonalne jajników?
Chodzi mi głownie o kontrolę jajników czy są one niezależne od przysadki czy jednak przysadka hormonem folikulotropowym kontroluje jajniki?
2. Jeżeli przysadka kontroluje jednak pracę jajników przez wytwarzanie hormonu folikulotropowego to w przypadku kobiety która wchodzi w okres menopauzy (tej naturalnej) działa jak organ NADRZĘDNY nad jajnikami.
Zakładam że musi mieć zakodowane że w pewnym wieku produkcja estrogenów jest wygaszana. W tym momencie dochodzi do podania HTZ i zwiększenia poziomu estrogenu we krwi. Przysadka rejestruje poziom zwiększonego stężenia estrogenu zmniejsza produkcję hormonu folikulotropowego ale jako organ NADRZĘDNY cały czas ma zakodowane NALEŻY ZMNIEJSZAĆ POZIOM ESTROGENU.
Można powiedzieć że podwyższony poziom estrogenu blokuje przysadkę i jej decyzję ZMNIEJSZAĆ ESTROGEN zwiększając hormon folikulotropowy.
Co takiego może w takim przypadku zrobić organ NADRZĘDNY jakim jest przysadka odbierając sygnały że jest blokowana przez organ podrzędny (tu założenie pytanie 1.) jakim są jajniki?
Zakładam że każdy taki organ NADRZĘDNY zacznie NISZCZYĆ organ podrzędny ponieważ odbiera stężenie estrogenów i analizując dochodzi do wniosku że jajniki "buntują się lub zaczęły żyć własnym życiem" chcą przejąć kontrolę nad ośrodkiem decyzyjnym jakim jest przysadka. W tym momencie wysyłają sygnał NISZCZ i do gry wchodzą komórki rakowe które mają powstrzymać produkcję estrogenu z jajników. Kobieta przyjmuje dalej HTZ przysadka odbiera dalej wyższy poziom estrogenu i sukcesywnie latami niszczy jajniki i potem wszystkie inne miejsca związane z przenikaniem estrogenu wchłanianiem jego przez jelita z kału.
To jest moje założenie więc proszę o odpowiedź czy z medycznego punktu widzenia (chodzi mi o wiedzę medyczną) taki mechanizm jest możliwy a jeżeli nie jest to proszę o argumenty że tak nie może być bo........
Jeszcze raz proszę nie traktować mnie jak kogoś kto próbuje podważać wiedzę czy szukać winnych próbuję zrozumieć mechanizm żeby pomóc w ewentualnym odwróceniu tego procesu o ile jest to możliwe bo jakiś sygnał z organizmu wprawił te komórki rakowe w ruch i zakładam że ten sam sygnał może je wyłączyć tym bardziej że część kobiet nie ma nawrotów "choroby" w postaci dalszych przerzutów.
pozdrawiam |
|
|