Autor |
Wiadomość |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-20, 17:22 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Witam ponownie po malej przerwie!
U nas dzieki Bogu dalej spokoj. Tata mial ostatnie badania 27.10 i nadal "czysto". Pani doktor powiedziala nawet, ze na plucu mniej zageszczen - podobno to dobrze, choc nie rozumiem co to oznacza....
Mija 17 m-c od diagnozy, cieszymy sie kazda chwila ;-)
Pozdrawiam Wszystkich,
Cherrie |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-08-06, 18:21 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Dziekuje za Wasze wpisy, ciesze sie ze ciagle jestescie z nami!
Mam nadzieje, ze znowu minie troche czasu zanim tutaj zajrze.
Mral,
tak zrealizowalismy podroz do Hiszpanii, ktora okazala sie zreszta bardzo owocna w skutkach |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-08-06, 07:18 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Witam ponownie po dluzszej przerwie!
Jakze latwo w tej chwili "zapomniec" o tej calej chorobie, o forum, o tym co przechodzilismy jeszcze rok temu. Wszystko wydaje sie jak zly sen, az nie moge uwierzyc, ze predzej czy pozniej "sen" powroci...
Tata czuje sie swietnie. Ostatnie badanie tk na przelomie czzerwca/lipca wyszlo w porzadku, nastepne w pazdzierniku.
Spedzilam w domu wspaniale 3 tyg. Tata czuje sie obecnie tak dobrze... plywa, kilometrami jezdzi rowerem, tanczy do bialego rana niczym lew parkietu (ostatnio na dwoch weselach).
Cieszymy sie chwila;-) Pisze, by moze dac iskierke nadziei innym, ktorzy teraz walcza z tym chorobskiem. Ja nie spodziewalam sie, ze tak dobry czas zostanie nam jeszcze dany.
Nie wiem ile go tacie zostalo, ale ten ktory dostal naprawde wykorzystuje!
Serdecznie pozdrawiam,
Cherrie |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-06-27, 14:18 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Witam ponownie!
Tak pojawilam sie dzisiaj, bo szukalam opisow taty tk (ktore bedac w PL tutaj wrzucilam). Ale do rzeczy:
Tato mial 3 tyg. rtg pluc, ktory wykazal jakies zmiany. Zalecono wiec Tk, ktora wykonano wczoraj. Jednak w malym balaganie lekarze nie dopatrzyli sie, ze ostatni tk bylo robione w marcu, a nie jak mysleli w grudniu. Najpierw troche nas tymi zmianami wystraszyli, ale potem... okazalo sie, ze wyniki rtg porownywali z grudniowym tk ? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, bo przeciez w grudniu bylo gorzej niz w marcu.
Wyniki w kazdym razie beda w czwartek (wtedy tez przylatuje do PL), wiec dam znac.
Przez ostatnie 3 miesiace rzadko tutaj zagladalam, bo staralam sie "zapomniec".
Tata czul sie z kazdym dniem coraz lepiej. Powrocil mu swietny apetyt, odrosly wlosy, wrocily sily. Wszyscy troche odetchnelismy.
Obecnie tato czuje sie swietnie. Nie ma rzadnych problemow, co wiecej jezdzi po 35 km dziennie rowerem!
Ciesze sie z tego co jest, jednak wole poczekac do czwartku na winiki tk.
Pozdrawiam,
Cherrie |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-30, 16:16 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Dziekuje, Dziewczyny!
Tez sie bardzo ciesze, szczegolnie kiedy pomysle, jak ulotne sa takie chwile.
Z drugiej strony boje sie cieszyc, zeby niczego nie zapeszyc. |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-29, 13:42 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Tak czytam ostatnio losy "drobnokomorkowcow" na tym forum i jest mi tak przykro...
Z drugiej strony tak bardzo ciesze stanem mojego taty w tej chwili. Wiem, ze w koncu dojdziemy do takiego etapu jak tata Ani. Wiem, ze u nas trwa teraz prawdziwa cisza przed burza.
Tak wiele bym dala, aby ten stan trwal wiecznie...
Tata czuje sie dobrze, moze nawet zaryzykuje stwierdzenie bardzo dobrze. Calkowicie wrocil mu apetyt, je wszystko i nawet sporo! Odrastaja mu wlosy, sily troszke wracaja.
Nic mu nie dolega.Przygotowal rower i czeka na odpowiednio cieply dzien.
Az trudno mi w to uwierzyc! Czasami nawet udaje mi sie pomyslec, ze moze ta remisja troche potrwa...
Kasiekk, Zajana, jestem z Wami. Z czasem wszystko jakos sie ulozy, na swoj sposob oczywiscie. |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-17, 20:36 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
u nas mala poprawa: tata zaczal jesc!
Pierwszy raz od dwoch tygodni zjadl objad. Mam nadzieje, ze to przelomowy moment i ze teraz wroca rowniez sily. |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-16, 08:28 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
To nie tak, ze nie chce informacji rzeczowych i ze opakowanie jest dla mnie wazne.
Moze mialam poprostu gorszy dzien, nie wiem.
Mi chyba chodzi o to, ze billyb podal mi najgorszy scenariusz, zamiast kilku mozliwych opcji, z ktorych to sama wyciagnelabym wnioski.
Poza tym, jestem wdzieczna, ze billyb w ogole odpowiada, a to w jakiej formie to juz szczegol nad ktorym naprawde nie warto sie rozwodzic. |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-15, 20:06 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Dziekuje, billyb!
Twoja odpowiedz w pelni mnie usatysfakcjonowala. Odnotowalam duza poprawe.
Jak chcesz to potrafisz! |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-15, 18:09 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
billyb, nie traktuj tego zbyt personalnie, ale moglbys czasami ....hmm moze troche delikatniej?
Juz drugi raz zadaje pytanie na forum, Ty odpowiadasz, a na mnie spada kubel zimnej wody! DSS ma troszke delikatniejsze podejscie, dlatego to wlasnie ja prosilam o odpowiedz Ale nie bierz sobie tego do serca, to raczej mala sugestia, aby ludziom zostawiac troche nadziei...
No ale do rzeczy:
ad. 1 Czy aby mowic o calkowitej remisji potrzebna jest jeszcze inna diagnostyka?
Czy zdjecie rtg jest wyrazniejsze? Tak sie tylko zastanawiam, bo jezeli nie ma dokladniejszej metody diagnostyki, to kazda calkowita remisja jest tylko teoretycznie calkowita?
ad.2 Tacie zaczyna sie apetyt poprawiac. Od lekarza nie-onkologa uslyszalam, ze w chorobie nowotworowej takie utraty laknienia zdazaja sie czesto i maja charakter napadowy. Poza tym, moze to byc skutek uboczny po radioterapii OUN.
Czyli biorac pod uwage, ze radioterapia OUN zakonczyla sie 2 m-ce temu,
jakie jest prawdopodobienstwo, ze opisane przeze mnie objawy sa zwiastunem zmian w mozgu?
Smialo billyb, tym razem biore poprawke na szczera odpowiedz! |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-13, 15:42 Temat: U taty cherrie - czy to remisja calkowita? |
Zakladam nowy watek, poniewaz stary nie dziala!
Wczoraj otrzymalismy wyniki z tk i nie tylko.
Kiedy pojechalam z tata na umowione badanie, pierwsze po 3-4 miesiacach troche sie zdziwilam, ze wykonuja tylko tk pluc. Zadnych innych badan! Nie wiem czy to standard.
W kazdym razie poszlam do lekarza rodzinnego, ktory zlecil jeszcze badanie krwi i usg jamy brzusznej.
--------------------
Jesli chodzi o krew:
WBC 3.42
RBC 3.94
HGB 11.8
PLT 297
OB 32
glukoza 98.6
Cholesterol 253
ALAT 22
ASPAT 18
Mocznik 32
Kreatyna 1.32 (tata b.malo pije)
Zelazo 95
--------------------------------------------------------
Badanie jamy brzusznej w porzadku, ale do poprawy
bo tata zjadl cos przed badaniem i nie bylo widac woreczka zolciowego.
-----------------------------------
TK pluc tez w porzadku. Lewe pluco caly czas bez zmian.
Wklejam rowniez poprzednie opisy dla lepszego porownania. Ostatni opis na koncu:
11.07.08
Prawe pluco: masa guza otaczajaca oskrzele glowne prawe obturuje gornoplatowe,
zweza posrednie i niemal obturuje oskrzele plata srodkowego,
nacieka prawa tetnice plucna i jej galezie, nacieka zyle plucna prawa gorna.
Swiatlo ZGG zachowane. Wymiary guza na skanie 50-65x64mm. Niedodma plata gornego, plat srodkowy i dolny bez ognisk meta.
Wezly chlonne: liczne powiekszone prawe przytchawicze gorne i dolne, np. na skanie
42-28x32mm, masa wezlow prawych dolnych przed carina sr okolo 36mm stapia sie z masa guza. Liczne znacznie powiekszone we wnece oraz wzdluz oskrzela glownego prawego.
29.09.08
Pluco prawe - w porownaniu do badania z lipca masa guza znacznie zmniejszyla sie aktualnie
o wymiarach poprzecznych 27x39mm skan 67 bylo 65x64mm. Wchodzi pod carine zarowno od strony grzbietowej
jak i brzusznej oskrzela glownego prawego. Niedodma plata gornego, pozostaly miaz plucny bez zmian ogniskowych.
Nie stwierdza sie plynu w jamach oplucnowych.
Srodpiersie - wezly chlonne niepowiekszone do 10mm prawy przytchawiczy
9 mm skan 63 bylo ponad 20mm.
9.12.08
W porownaniu z poprzednim badaniem dalsza poprawa - zmniejszyla sie masa guza w prawej wnece plucnej i ma wymiary
27x17mm bylo (27x39 mm). Naciek otacza oskrzele glowne prawe, gornoplatowe i jego podzial, przechodzi na oskrzele posrednie,
PS IV i do plata srodkowego, laczy sie z prawa tetnica plucna.
Plat gorny prawy o zmniejszonej objetosci z obszarami niedodmy. W placie dolnym prawym wlokniejace zageszczenia miazszu, pociagajace sciany oskrzeli - prawdopodobnie po radioterapii.
Wezly chlonne srodpiersia niepowiekszone.
W jamach oplucnej plynu nie stwierdza sie.
9.03.09
Pluco prawe-okolownekowe zwloknienia i znieksztalcenia drzewa oskrzelowego po rtg-terapii.
Masa guza zresorbowala sie. Nieco pogrubiala oplucna w miejscu poprzednio opisywanych zmian.
nie pojawily sie swieze zmiany ogniskowe.
nie stwierdza sie plynu w jamach oplucniowych.
Wezly chlonne wnek i srodpiersia niepowiekszone.
--------------------------------------------------------------------------
DSS, napisz prosze co o tym sadzisz?
1. Skoro masa guza zresorbowala sie to dlaczego nie napisali aktualnych wymiarow? Nic nie pisza o naciekach? Co to oznacza? Probowalam sie cos dowiedziec od lekarza, ale pani doktor tak sie spieszyla, ze wszystko odbywalo sie doslownie w locie! nie bylo szans na dodatkowe 2 minuty!
2. Tata od ok. 10 dni ma ogromny jadlowstret! Wszystko mu brzydko pachnie i nic nie smakuje. Mowilam o tym lekarzom, ale oni to bagatelizuja. Tata pije 3 szkl. plynow dziennie i je doslownie kilka lyzek zupy. To wszystko. Jest przez to bardzo oslabiony.
Co z tym mozna zrobic? Czym to moze byc spowodowane?
3. U taty wlasciwie nie bylo tylko "przegladu" glowy, ale profilaktyczne napromieniowanie CUN zakonczylo sie jakies 8 tyg. temu. Czy opisane przeze mnie objawy moga sugerowac jakies zmiany w mozgu?
Tata nie ma zadnych neurologicznych zaburzen, zadnych bolesci itp.
Pozdrawiam
Cherrie |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-08, 15:04 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Jestem juz w domu, z tata!
Niestety powodow do radosci nie ma zbyt wiele.
Tata bardzo schudl, zle wyglada, zle sie czuje - ale nie chce o tym rozmawiac.
Boje sie, ze sie wkrotce odwodni. Od 3 dni prawie nic nie je, a co gorsza nie pije!
Nie idzie mu nic wcisnac. Mowi, ze wszystko ma dziwny smak i zapach.
Ciagle lezy, spi, ewentualnie oglada tv.
Czuje sie zle, kilka dni temu mial nawet podwyzszona temperature od 36.9 do 37.5. Dzisiaj nawet zazyl polopiryne, tak na wszelki wypadek -bo jak mowi moze cos sie rozwija. Nie wiem czy polopiryna jest tu wskazana?
Obwod brzucha, o ktorym wczesniej pisalam nie jest powiekszony. Tata schudl, wiec brzuch tez sie znacznie zmniejszyl.
Klopoty z jedzeniem/piciem wystapily po biegunce, jakies 3 dni temu.
Tata nie skarzy sie na bole, ale zauwazylam dzisiaj jak kilka razy lekko podskoczyl po jakby naglym bolu w okolicach hmm... watrobo-nerki.
Czekamy do jutra, wyniki beda prawdopodobnie dopiero w srode.
Byle sie do jutra nie odwodnil! |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-07, 08:41 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Dziekuje,
postaram sie juz nie "panikowac". W poniedzialek badania, w srode wyniki...
W zasadzie to nawet nie wiem, jakich odpowiedzi sie spodziewalam. Nie mniej Twoj post billyb sprowadzil mnie na ziemie!
Chyba najbardziej przeraza mnie to, ze tego procesu poprostu nie idzie zatrzymac! |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-06, 19:04 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Znowu sie zmartwilam. Wlasnie sie dowiedzialam, ze tata bardzo duzo spi. Wstal rano, a o 10-tej znowu spal. I tak przez caly dzien kilka razy. Niewiele je...
Jeszcze kilka dni temu jezdzil na rowerze!
Raczej nie sa to przerzuty do mozgu, bo glowa byla w styczniu naswietlana. Nic go nie boli.
Czy takie spanie cos moze sugerowac? Czy to moze byc cos przejsciowego? |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
cherrie
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 23986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-06, 14:33 Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie) |
Dziekuje, Amberka!
Tata jakos sie trzyma/trzymal? Te wszystkie objawy o ktorych pisalam wczesniej sa takie niejednoznaczne.
Tata raz jest silniejszy, po chwili brakuje mu sil,innym razem jest mu zimno. Kiepsko je - moj tata, ktorego jedzenie bylo pasja!
Powiekszenie brzucha...niby tak, ale tato zawsze mial brzucho (jako milosnik jedzenia), wiec z tym powiekszonym obwodem...hm sama nie wiem.
Z reszta podobnie, tyle ze nie ma zadnych obrzekow.
Poczekamy na badania. Jutro lece do domu.Tak sie ciesze, ale chyba jeszcze bardziej denerwuje. |
|