1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-10-30, 10:44 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Daj sobie czas ...
Trzymaj się, myśl o Tacie, on na pewno nie chciałby, by pękało Ci serce... |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-10-20, 08:03 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Wyrazy współczucia |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-29, 08:05 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Nie wiem, ale znalazłam to:
http://kopalniawiedzy.pl/...ko-Rb-Raf-1,333
Swoją drogą, to trochę dziwi mnie to, że Tatę nie hamuje ta okropna duszność.
Najlepiej poradź się lekarza albo pielęgniarki z HD. |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-15, 10:05 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Wiesz, co możesz zrobić w takiej sytuacji ....
Przepraszam, za brutalność ( ewentualną ) mojej wypowiedzi, ale powinnaś zadbać o siebie, swoją psychę - przede wszystkim.
Bo coś mi się zdaje, że najgorzej to Ty będziesz miała.
Przykro mi, ale musisz zadbać o siebie, bo inaczej sobie nie poradzisz z emocjami.
Proponuję szybką wizytę u psychologa, najlepiej onkologicznego, on Ci na pewno podpowie co i jak masz sobie w głowie poukładać, żebyś od nadmiaru wszelakich emocji, wyrzutów sumienia, gdybania, etc., nie "zwariowała".
Pamiętaj, to brutalne, ale Twoi rodzice, są dorosłymi ludźmi i powinni być odpowiedzialni, i nie zawsze i nie wszystko można tłumaczyć chorobą ....
Przykro mi, trzymaj się, sercem jestem z Tobą. |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-12, 09:36 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Niestety realnie to nie wygląda tak różowo jak w serialach ...
Po to potworzono hospicja stacjonarne i domowe, żeby pacjent miał prawo, szansę i możliwosć z tego skorzystać.
Przepraszam, jeśli to zabrzmi brutalnie, ale wyobraź sobie, że trzeba indywidualnie podejść do każdego pacjenta to on tego nie chce, a tamtego nie chce rodzina, a jeszcze innego lekarz ... Nie wykonalne. Co to znaczy że pacjent nie chce? bo co? Bo uważa że hospicjum to ( przepraszam za wyrażenie ) "umieralnia" ?
NIE.
To jest opieka, pomoc, nota bene - DARMOWA, o czym wielu zapomina.
W naszym kraju, jest wiele "anomalii" w każdej dziedzinie życia ( mówiąc oględnie ) - ale jest też wiele dobrego, darmowego i własnie po to żeby z tego skorzystać.
Wiem, że serce Ci krwawi - jako córce, wiem, bo wiem co znaczy ta choroba, hospitalizacja etc. ale poza tym, że jest to Twój ukochany Tata, to jeszcze jest to pacjent i należy się mu i przede wszystkim potrzebna mu będzie bardzo fachowa pomoc.
A jak się będziesz czuła, jak zabiorą Tatę do szpitala i za chwilę oznajmią, że "nic tu po nich" żeby zabrać do domu, i co?
Jak sobie dacie radę, bez opieki, leków itd.?
Każdy człowiek, jeśli ma szansę, powinien być uświadomiony co go czeka i jakie są w tym przypadku procedury.
Zajrzyj może i zapytaj tu:
http://rynekmedyczny.polk...1568982,1569016
czy bardziej tu:
http://coi.pl/?go=content&contentID=3
może coś podpowiedzą.
Przepraszam za ten "kubeł zimnej wody" ale musicie zdawać sobie sprawę, że to już nie żarty.
Trzymaj się, powodzenia.
[ Dodano: 2014-09-12, 10:36 ]
jeszcze to :
http://www.nfz-warszawa.pl/index/lekarze/paliat |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-08-25, 09:11 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Monika_Maria_Marika napisał/a: | Statystyki dają chorym z mnogimi przerzutami do mózgu średnio 3-6 miesięcy życia w przypadku gdy - tak jak mój Tato - pacjent przeszedł naświetlanie całego mózgowia. Czy na długość życia ma wpływ rodzaj raka? |
Zasadniczo ma, ale w tej chorobie czasami statystyki swoje, a rzeczywistość swoje.
Nikt nigdy z całą pewnością nie powie, ze pacjent przeżyje tyle i kropka.
Na długość przeżycia ma także wpływ ogólny stan pacjenta, zastosowane leczenie i to jakie dało ono efekty, pacjenci mogą reagować indywidualnie.
Monika_Maria_Marika napisał/a: | Czy przerzuty części nowotworów pozwalają pożyć dłużej? Czy też na etapie przerzutów mnogich rodzaj raka nie ma wpływu na czas, który pozostaje choremu? |
J.w
Monika_Maria_Marika napisał/a: | Drugie moje pytanie: Tatuś od radioterapii ma objawy silnej nerwicy lękowej i depresji - czy mogę ten problem podnieść będąc u torakochirurga z Tatą? Czy ten lekarz może przepisać Tacie jakieś inhibitory wtórnego wychwytu serotoniny, albo jakieś inne leki które poprawią mu samopoczucie szybciej? |
Jak najbardziej.
Jest to jedno z powikłań po radioterapii. Pacjent powinien mieć komfort zarówno fizyczny jak i psychiczny, często u pacjentów onkologicznych stosuje się leki antydepresyjne.
Monika_Maria_Marika napisał/a: | Trzecie pytanie: Tatuś przyjmuje pabi-dexamethason od ponad miesiąca. Przy radioterapii środki te były zwiększone, a po niej Pani Doktor kazała zmniejszać ich dawkowanie. Tatuś twierdzi, że ma je stopniowo zmniejszać, a potem przestać brać. Niestety, nie było mnie przy tej wizycie, ale czy to jest możliwe, aby przy przerzutach do mózgu lekarz zalecił odstawienie sterydów działających przeciwobrzękowo? |
Jest to możliwe. Nie jestem ekspertem, ale może tu:
http://www.forum-onkologi...ason-vt3300.htm
znajdziesz więcej informacji.
Monika_Maria_Marika napisał/a: | Ostatnie pytanie: czy do psychoonkologa Tato musi mieć skierowanie? Leczymy się w CO w Warszawie - czy tam długo czeka się na wizytę u psychoonkologa. |
Nie mam wiedzy, ale może to:
http://fundacjabenevobis....ychoterapie.pdf
pomoże.
Monika_Maria_Marika napisał/a: | A, przepraszam, jeszcze jedno pytanie. Tatuś nie wyraził zgody na jakiekolwiek rozmowy na temat opieki hospicjum domowego. Czy - w razie wystąpienia dolegliwości nie bezpośrednio zagrażających, ale uprzykrzyających życie (ból przełyku, oparzenia skóry, inne dolegliwości po radioterapii) warto się udać np. do apteki w CO w Warszawie i poradzić się, jak złagodzić dolegliwości? Czy może jest tam inna taka komórka "doradcza"? Bo - niestety - nie ma możliwości, aby w każdej chwili pójść do lekarza. No i nie ma niestety oddziału ratunkowego SOR. |
Opieka HD to jak również pisała misiak, to najlepsze co można zrobić.
Musicie Tacie uświadomić, że takie są procedury.
Hospicjum, nie powinno się kojarzyć tylko z miejscem do odchodzenia ...
Na część wątpliwości sama znasz odpowiedź, nie będzie pomocy na "zawołanie" pogotowie przyjedzie raz, drugi, ale w końcu i tak odeślą do HD, którego opieka jest bezcenna i dostępna.
Nie można się leczyć, czy uśmierzać dolegliwości na własną rękę przy takiej chorobie, nie sądzę żeby ktoś przy "zdrowych zmysłach" mam tu na myśli farmaceutę, chciał "leczyć" korespondencyjne lekami OTC pacjenta onkologicznego?!
Na forum jest sporo wątków, w których bliscy chorych borykają się z podobnym problemem, jak przekonać do opieki HD, poszukaj.
Powodzenia, dużo siły życzę. |
Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
dokryma
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 21895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-08-12, 14:05 Temat: Prawdopodobnie rak płuca, przerzuty mnogie do OUN |
Najprawdopodobniej jest to skutek uboczny przyjmowania Pabi-Dexathemasonu, dość częsty.
Lekarz w takim wypadku powinien przepisać leki moczopędne, powinny pomóc, dodatkowo stosować zabiegi tzw. "domowe" do łagodzenia obrzęków stóp, min nogi ułożone podczas spoczynku w miarę wysoko, może jakieś kąpiele łagodzące ...
Jeśli nadal objawy będą niepokojące, musi się już do tego ustosunkować lekarz. |
|
|