Znalezionych wyników: 12

Witajcie, jesteśmy po wynikach tomografii głowy - głowa jest czysta nie ma przerzutów. Więc te wszystkie odloty Teścia były od leków, jak się okazało w domu dostawał plaster 50mg, a w szpitalu mu dali 100mg plus tabletki na zawołanie jeśli jest ból, już jest lepszy nie ma tych różnych faz, chociaż jak sam mówi był świadomy tych rzeczy i jakby miał kredki to by cuda wymalował co widział. We wtorek wychodzi już do domu, po naświetlaniach radioterapii na guza płuca 30GY (nie wiem czy dobrze przepisałam jednostki) razem 10 frakcji. Nie ma właściwie żadnych skutków ubocznych, nawet ma apetyt i zachcianki. Jedyny skutek uboczny to brak siły, ciężko mu się chodzi mimo że by chciał wyjść a zewnątrz, ale myślę, że w domu na wsi dojdzie do siebie szybciej.Chciałam zapytać co dalej, czy to nie za mało, ludzie na oddziale zazwyczaj są 42 dni, a On tak krótko, co dalej może go czekać, czy już tylko czekanie na najgorsze czy jakie kolejne leczenie. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witajcie, teść od środy leży na oddziale radioterapii w Tarnowie. Miał do tej pory dwa naświetlania, na ten moment ma wyznaczone 10 naświetlań. Szczerze nie wiem jakie, wiem tylko, że trwają ok 3min. Moje pytanie dotyczy jednak czegoś innego. Dzisiaj mąż i teściowa byli u niego, wrócili wstrząśnięci.. teść jest innym człowiekiem, nieobecny totalnie oderwany od rzeczywistości, oczywiście całkowity jadłowstręt, nie ma siły wstać pochodzić. Jutro maja go przenieść do sali monitorowanej ponieważ chciał wyjść z oddziały, na górę której nie ma..dostał mocniejsze leki przeciwbólowe, bo ból był już znacznie utrudniający funkcjonowanie. Niestety dzisiaj nie było już obecnej lekarki Teścia i chciałam zapytać czy to jest może normalne, że teść jest w takim stanie, czy to jest może celowy zabieg zeby go otumaniać tak mocnymi lekami, aby nie był świadomy tych pierwszych naświetlań i tego jak organizm na nie zareaguje? Pytanie może głupie, ale wrócili w takim stanie, że do jutra zwariują teściowa cały czas płacze, bo nie wiem co zrobili z jej mężem..nie wie czy to może tylko wina leków. Pozdrawiam

We wtorek dopiero mamy wizytę w Tarnowie u radioterapeuty (tak sie to chyba nazywa) wtedy będziemy wiedzieć jaki obszar i jaka dawka.

Witam was ponownie, mój teść po kolejnych 3 cyklach chemii wraz z dolewkami, właśnie miał zrobione TK, wyniki są znów lepsze, guz mniejszy. Lekarz teraz pokierował teścia na naświetlania, bardzo się tego boimy on też, czy to jest konieczne i dobre w tym wypadku? Może można tę terapię paliatywną kontynuować innymi sposobami, niekoniecznie radioterapia? Proszę o Waszą opinie względem wyników i radioterapii.

Tak, chodzi mi o to czy to, że rozmiary guza i jamki powietrznej są pomniejszone to jakiś plus i wskazuje na jakąkolwiek poprawe?

Witam Was po 4 miesiącach leczenia mojego teścia.. Teściuniu przeszedł 3 cykle chemii (z dolewkami), niestety jak pisze w opisie leczenie paliatywne. Zniósł bardzo dobrze, właściwie poza jednodniowym brakiem apetytu i stanem podgorączkowym nie miał żadnych dolegliwości, dostał jakieś mleczko na apetyt, po którym je ciągle i ma zachcianki kulinarne, dobrze wygląda, tak też się czuje. Nie kaszle w ogóle w nocy, nawet były dni, że odstawił plastry narkotyczne plus tabletki (doreta) bo nie potrzebował. Wiem, że to straszny syf i diagnoza jest niefajna, ale jak sie patrzy na Niego to nie jest sobie człowiek w stanie wyobrazić, że to taka straszna choroba..Jedyna oznaka jego choroby jest to, ze szybciej się męczy, ale to pewnie też zasługa tego, że przytył. 05.12 miał robioną tomografię...nie wiem czy jest się czym cieszyć i na ile tomografia jest dokładna jeśli chodzi o pomiary i centymetry guza, ale na nowych wynikach guz jest mniejszy o ok. 0,5cm. Wszyscy sie cieszą, bo to zawsze coś ale chciałabym znać Waszą opinię. Wrzucam wyniki TK wcześniejszej i najnowszej. Bardzo proszę o opinie

Ps. Bardzo proszę o usunięcie wyników gdzie nie zamazałam danych, poniewaz nie wiem jak to zrobić :(

Na tą chwilę mamy zalecana mediastinoskopie na 2 września, ale będziemy się jeszcze konsultowac z innymi lekarzami. Względem jamy brzusznej nie było nic mowy, a powinni zwrócić na to uwagę?
PS. Dziękuję za odpowiedzi

[ Dodano: 2014-08-18, 10:01 ]
A jeszcze moje pytanie odnośnie destrukcji żebra, czy to znaczy ze jest przerzut na kości? Pisze ze reszta kości bez patologicznych zmian, tylko to jedno Żebro..

A coś więcej? Jakie są rokowania według was? Mediastinoskopia dopiero za 2tyg, wyniki tego zabiegu pewnie też po 2tyg, czy to nie za długo? :(

A co jeśli chodzi o wyniki które udostępniłam? możecie coś napisać jak to wygląda z waszej perspektywy? :uuu:

Mam nadzieje, ze zdjecia w załączniku wystarcza. pozdrawiam

[ Dodano: 2014-08-16, 15:05 ]
i jeszcze takie..

[ Komentarz dodany przez Moderatora: jusia: 2014-08-16, 20:16 ]
Post edytowany. Usunięte dane osobowe.

Przepraszam, nie wiem jak dodać zdjęcia aby się wyświetliły od razy przy wątku :-(

Witam serdecznie, trafiłam tutaj ponieważ szukałam informacji dotyczących diagnozy mojego teścia. Teść ma 58lat, w 2011r. zdiagnozowana u Niego raka pęcherza moczowego, usunięto pęcherz, brał chemię i w tej kwestii wszystko jest ok. Był pod stała opieką lekarzy, regularne badania. W czerwcu miał robione RTG klatki piersiowej, wynik w porządku, płuca czyste.

Od jakiegoś czasu kaszle, okazało się u lekarze, że również pluje czasem krwią, schudł, nie ma apetytu (od kilku dni apetyt wrócił, nie wiem czy to zasługa leków). Po zrobionej TK, której wyniki przedstawiam poniżej stwierdzono, ze jest guz na prawym płucu i powiększone węzły chłonne. Lekarz, który postawił diagnozę o raku płuca nie mógł uwierzyć, że nie było go widać w czerwcu na RTG klatki piersiowej. Powiedzieli, że jest to już zaawansowane stadium. Chcą robić teraz mediastinoskopie (02.09.2014) i wtedy stwierdzą jakie leczenie dalej czy można walczyć, czy tylko czekać :-(

. Nie mam nigdzie na tych papierach zaznaczonego typu tego raka, tzn stopnia zaawansowania, czy ta mediastinoskopia jest robiona właśnie po co, żeby go określić?

Czy to jest bezpieczne, w sensie czy jak Go otworzą i dostanie się powietrze, to jeszcze gorzej? (takie opinie panują w internecie i ogólnie wśród ludzi).

Bardzo proszę Was o jakąś merytoryczną pomoc i interpretacje wrzuconych wyników. Pozdrawiam serdecznie

Ps. Jeśli zrobiłam jakieś błędy czy źle poruszam się po forum to wybaczcie :uuu:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: jusia: 2014-08-16, 20:13 ]
Post edytowany.