Postangeti, tak mi przykro z powodu tego, co Was spotkało ze strony pogotowia. Wiem, jak niezrozumiałe są sytuacje, w których błąd jednego człowieka decyduje o życiu drugiego. Wyobrażam sobie Waszą bezsilność i rozdarcie w poszukiwaniu ratunku dla Mamy. Zrobiliście wszystko, co tylko możliwe. To inni zawiedli.