Autor |
Wiadomość |
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-04-13, 22:14 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Prosze ponownie o wasza pomoc i z gory dziekuje.
Po ostatniej wizycie u lekarza w lutym zdecydowano ze mama nie nadaje sie na operacje ( wiek, stan zdrowia ecc). Potwierdzono koniecznosc leczenia radioterapia /chemioterapia
W marzu mama poddala sie badaniu : symulator CT
Na podstawie wynikow lekarz stwierdzil ze mama nie moze rozpoczac radioterapii poniewaz guz jest obumarly i ten sposob leczenia moze spowodowac sepse. Zalecil cykl chemioterapii doustnie 1 raz w miesiacu ( prawdopodobnie przez 6 miesiecy).
Pytanie: co dokladnie oznacza ze ten guz jest obumarly?
Czy waszym zdaniem ta chemioterapia to chemioterapia paliatywna stosowana u chorych u ktorych niemozliwe jest wyleczenie.
Dziekuje bardzo za pomoc. |
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-19, 20:47 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Tym bardziej dziękuję za pomoc, z pewnością będę jej jeszcze potrzebować.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-02-19, 21:05 ]
Nie ma potrzeby cytowania całych poprzednich postów. Niepotrzebnie zabiera to miejsce.
|
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-19, 19:54 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Diekuje za ten szczery, cieply i wyczerpujacy post. Nie mozna nigdy tracic nadzieji ale przede wszystkim tak jak Pan napisal " twarde stapanie po ziemi winno isc w parze "
Wlasnie z tego powody zadalam moje ostatie pytanie. Zdaje sobie doskonale sprawe ze kazdy przypadek jest inny i szanse na wylaczenie sa zalezne od wielu faktorow.
Tutej chcialabym napisac w skrocie o moim osobistym doswiadczeniu, moze te moje slowa pomoga komus w trudnej decyzji.
Mojego schorzenia prawdopodobie nie moge poròwnywac do patologii onkologicznych "groznych i smiertelnych" jednagze nieleczone moze spowodowac w niewielkim czasie brzydkie konsekwenje i powiklania ( wliczajac proces prowadzacy do powstania raka).
10 lat temu moja choroba byla uwazana prawie za nieuleczalna – jedyne leczenie interferon + ribavirina dawolo statystycznie 10 % odpowiedzi pozytywnej na terapie.
Lekarz zapoznal mnie ze wszystkimi szczegolami: ryzyko podjecia leczenia lub rezygnacja z podjecia terapii , skutki uboczne , konsekwencje ecc...
(Jestem przekonana ze im wiecej wiemy o naszej charobie tym mniej jej sie boimy.)
Rozwazylam szystkie pro i kontra i zadecydowalam. Leczenie trwalo caly rok i musze szczerze przyznac ze efekty leczenia farmakologicznego byly dewastujace i ciagnely sie za mna jesze prez nastepne 2/3 lata ale warto bylo ryzykowac.
Jestem zdrowa, pod ciagla kontrola ale zdrowa. Tak wiec nie tracmy nigdy nadzieji !!!
Dziekuje rowniez serdecznie za odpowiedz pani Doktor, rozumiem i respektuje punkt widzenia.
W sprawie mamy:
Mamusia czeka na lekarza prowadzacego ktory wroci z urlopu 22/02/2012.
Dzieki forum i waszej pomocy mam teraz jasniejszy obraz sytuacji. Uslyszymy sie po wizycie. Jeszcze raz slicznie dziekuje. |
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-18, 19:39 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Jeszcze jedno krotkie pytanie:
Czy moze Pani potwierdzic (oczywiscie tylko pod wzgledem statystycznym) ze w przypadku chorych na raka niedrobnokomorkowego pluc prognoza dlugosci zycia u pacjentow leczonych jest okolo 5-lat i nie przekracza 15% pacjetow.
Biorac pod uwage stan zdrowia mojej mamy i wiek okres lat moze byc o wiele mniejszy.
Jezeli moja mama nie zdecyduje sie ani na chemioterapie ani na operacje?
Pani zdaniem dla chorych nieleczonych ile wynosi srednio czas przezycia? Oczywiscie pod wzgledem statystycznym. ( Czytalam ze u pazientow ze schorzeniem IIIa 2N chorzy nie leczeni – mediana przeżycia wynosi 6 – 8 miesięcy)
Chcialabym poinformowac mame ( w sposub bardzo delikatny) jakie ryzyko wiaze sie z decyzja podjecia leczenie i jakie ryzyko ponosi jezeli nie zdecyduje sie na zadne leczenie. |
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-18, 18:51 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Rozumiem, dziekuje slicznie .
Tak wiec mamy do czynienia z:
Stopień IIIA: guz każdej wielkości z obecnością przerzutów w węzłach chłonnych śródpiersia po stronie guza i/lubw węzłach poniżej rozwidlenia tchawicy bez przerzutów odległych
N2 – obecne przerzuty w węzłach chłonnych śródpiersia po stronie guza (górne śródpiersiowe, górne okołotchawicze, przedtchawicze, pozatchawicze, dolne okołotchawicze, aortalne, podaortalne, okołoaortalne, okołoprzełykowe, okolicy więzadła płucnego) lub/i w węzłach poniżej rozwidlenia tchawicy.
Jezeli dobrze zrozumialam to w III stopniu zawansowania stosuje się chemioterapię jako leczenie indukcyjne przed leczeniem operacyjnym.
Cytuje Pani opinje "Obecnie guz nie wygląda na operacyjny z powodu zajęcia węzłów chłonnych we wnęce i, najprawdopodobniej, przytchawiczych."
Tak wiec u chorych w stopniu IIIA z obecnością cechy N2 operazja usuniecia guza bez chemioterapii nie ma sensu.
Moznaby podjac decyzie na operacje pod warunkiem zastosowania wstępnej CTH i uzyskania odpowiedzi w obrębie węzłów chłonnych.
Biorac pod uwage rowniez stan zdrowia mamy nie wiadomo jaka bedzie reakcja na zabieg.
Przepraszam za te streszczenie ale chcialam cie upewnic czy wszystko dobrze zrozumialam |
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-18, 17:47 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Dziekuje za odpowiedz!
Zdaje sobie sprawe ze w przypadku stanu zdrowia mamy nie są to okoliczności sprzyjające radykalnemu leczeniu chirurgicznemu.
Trudno mi teraz powiedziec czy zaakceptuje inne opcje terapeltyczne , bede z nia rozmawiala po wizycie ul lekarza ( w przyszlym tygodniu).
Pytanie: z wynikow badan nie moge zrozumiec jakiego stopnia jest ten nowotwor.
Wielkosc guza: cecha T ?
Wezly chlonne : cecha N ?
Przerzuty odlegle: cecha M ?
czytalam wielokrotnie wypisy i badania ale nie moge znalezc danych na temat klasyfikacji TNM. |
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-18, 16:13 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
missy napisał/a: | elapino,
Rak płuca jest schorzeniem 'groźnym'.
Czy lekarze wspominali teraz o opcji operacyjnej? Rozumiem, że guz był obserwowany od czerwca 2014? Nie było wtedy prób ustalenia jego charakteru?
Obecnie guz nie wygląda na operacyjny z powodu zajęcia węzłów chłonnych we wnęce i, najprawdopodobniej, przytchawiczych. |
Mama w lutym 2014 roku po laparotomii źle się czuła ( psychicznie i fizycznie).
W lipcu 2015 , w badaniu PET CT stwierdzono aktywnie metaboliczny guz 48x45. W ubiegłym roku mama poddała się czterem biopsjom ponieważ nie można było ocenić rodzaju schorzenia.
Lekarz skierował mamę na operacje ale ponieważ po laparotomii nie czuła się na silach na następny zabieg tak wiec zrezygnowała.
Po ostatniej biopsji ( w pierwszym załączniku biopsja 28/12/2015) lekarz skierował mamę do szpitala na operacje , ale znowu zrezygnowała.
Ja namawiałam mamę na zabieg ale reszta rodziny nie była ze mną zgodna, są przekonani ze medycyna nie konwencjonalna wystarczy. Tak wiec mama dala się przekonać i nie poszła na zabieg. Wymówką było też to ze lekarz prowadzący mamę był na urlopie.
Pomimo moich porad: chirurg wie co ma robić, nie jest konieczna obecność lekarza prowadzącego, lekarz stwierdził chorobę i dlatego skierował na operacje eccc.....) nic nie pomogło.
W przyszłym tygodni mama ma się zgłosić do szpitale na rozmowę z lekarzem.
Ponieważ nie jestem obecna w miejscu zamieszkania mamy chciałabym poznać opinie specjalisty i uzyskać poradę.
Załączam wypis ze szpitala z sierpnia 2015.
Pani zdaniem jest już za późno na leczenie chirurgiczne?
Jakiego stopnia jest ten rak? Jakie są szanse na przeżycie w zależności od stopnia zaawansowania ?
Dziękuję , Elżbieta.
|
Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
elapino
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8911
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-18, 09:29 Temat: Prośba o pomoc ; interpretacja wynikow i porada. |
Bardzo prosze o pomoc.
Mojej mamie zdiagnostykowano ( jak zrozumialam z wynikow ktore mi przeslano) raka "niedrobnokomorkowego prawdopodobnie plaskonablonkowego".
Cala rodzina opiera sie operacji, stosuja leczenie alternatywne nie konwencjonalne ( energoterapeuta + reishi).
Prosilabym o pomoc w interpretacji badan, chcialabym dowiedziec sie czy schorzenie mamy jest grozne, czy trzeba bezwzlocznie operowac, czy mozna poczekac i jezeli tak to ile czasu mazna jeszcze zwlekac.
Z gory dziekuje.
[ Dodano: 2016-02-18, 09:37 ]
WYNIK BADANIA HISTOLOGICZNEGO
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-02-18, 11:36 ]
Proszę usuwać dane pacjenta i lekarzy.
|
|