1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: zmiana na wątrobie |
embi
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7825
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-28, 00:03 Temat: zmiana na wątrobie |
Witam serdecznie
Przez ten tydzień staraliśmy się nie marnować czasu, chociaż warunki niesprzyjające - nasze zagrypione przedszkolaki zamiast zdrowieć dobawiły się zapalenia płuc, i pozarażały grypą resztę rodziny.
Missy - dzięki Twoim wskazówkom mogliśmy zaplanować pierwsze działania, poniżej zamieszczam wyniki.
Etomas,
przeczytałam Twój wątek, ale o tym w Twoim wątku. Szkoda, że mąż nie może leczyć się w Polsce, bo mielibyśmy cenne źródło informacji.
No i oczywiście dziękujemy za pozdrowienia i odwzajemniamy - ciepłe pozdrowienia dla żony
W poniedziałek udało mi się dodatkowo porozmawiać z lekarzem onkologiem "kobiecym", który mi objaśnił co nieco.
I jakoś udało mi się wyjść z pierwszej paniki i przejść do działania. Jestem naprawdę wdzięczna całej trójce (tu powinien być kwiatek, ale nie umiem wkleić :-).
Teraz przejdę do meritum, czyli wyników:
krew utajona w kale - nieobecna.
Wyniki z krwi (AFP jeszcze nie ma):
RTG:
Gastroskopia:
Kolonoskopia:
W czasie kolonoskopii usunięto polipa (będzie badany histopat.), w czasie gastroskopii pobrano dwa wycinki do badania . Zdaniem gastrologa żadna ze zmian nie ma charakteru nowotworowego, wycinki z gastroskopii mają tylko służyć ustaleniu profilaktyki (dopiero pisząc tutaj zadaję sobie pytanie - profilaktyki czego?). Do dwóch tygodni będą wyniki, jego zdaniem dopiero wtedy, z wynikiem w ręku należy umówić się do onkologa.
Według gastrologa kolejnym krokiem będzie badanie PET, w naszym przypadku oczywiście odpłatne.
Google wyszukało mi w pierwszych wynikach aparat we Wrocławiu, podobno najnowocześniejszy w Polsce. Tak sobie myślę, że jeśli już się naświetlać to najlepiej tam? Proszę o opinię, bo ja się nie znam, a na razie uległam najlepszej dźwigni handlu, czyli reklamie tego wrocławskiego sprzętu.
Z drugiej strony pozbawi nas to możliwości kontaktu z dr D'Amico, ale ostatecznie i tak mąż trafi w ręce włoskich lekarzy.
Główkuję jeszcze, że mąż miał videodermadermatoskopie znamienia w sierpniu 2014. Tak profilaktycznie, bo mój M. ma dużo brodawek łojotokowych. Ale "niedobre" znamiona onkolog znalazł tylko dwa, z których do badania videodermatoskopem wybrał tylko jedno. Muszę znaleźć wyniki, chociaż lepiej chyba powtórzyć badanie...?
Dwa lata temu mąż miał podejrzenie boleriozy - na prawej stronie brzucha pojawił mu się rumień wędrujący. Wyniki z krwi negatywne. Czy to może mieć znaczenie?
W poniedziałek załatwię skierowanie na PET u internisty, mam nadzieję, że uda nam się zrobić badanie w drugim tygodniu marca.
Wizytę u onkologa mamy 10 marca. Do tego czasu powinny być wyniki z wycinków i polipa.
Biopsji dla nieubezpieczonego nie umiem sobie wyobrazić - ze względu na większe niż w trakcie innych badań ryzyko awarii.
A potem mąż będzie musiał kontynuować diagnozę/rozpocząć leczenie we Włoszech.
I proszę jeszcze o Waszą opinię w zasadniczej sprawie - czy nie marnuję za bardzo czasu? Czy te terminy nie są zbyt odległe?
Wszelkie opinie na wyżej opisane tematy będą dla mnie bardzo cenne. Oczywiście cały czas czytam (w tym dużo forum) i douczam się, ale i tak jestem prawie całkowitym "lajkonikiem".
pozdrawiam serdecznie
Ewa |
Temat: zmiana na wątrobie |
embi
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7825
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-22, 00:39 Temat: zmiana na wątrobie |
Mąż nie miał w ciągu ostatnich lat żadnych badań poza podstawowymi badaniami krwi - żadnego USG, ani RTG.
Włoski lekarz z Gliwic to dla nas zrządzenie losu, mieszkamy w Opolskim.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, od jutra będziemy działać.
pozdrawiam serdecznie
Ewa |
Temat: zmiana na wątrobie |
embi
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7825
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-20, 14:03 Temat: zmiana na wątrobie |
Dzień dobry,
Trzy tygodnie temu u mojego męża urolog podczas badania USG zauważył niepokojącą zmianę na wątrobie i zalecił zrobienie tomografii komputerowej. Mąż ma 61 lat. Urolog nie stwierdził u niego niczego "podejrzanego" onkologicznie w swojej dziedzinie.
Mąż nie był zaniepokojony, bo 20 lat temu stwierdzono u niego na wątrobie naczyniaka i nie kazano mu się nim przejmować.
Wczoraj wieczorem odebraliśmy wyniki tomografii komputerowej męża.
Oto opis:
Wczoraj wieczorem byliśmy z dziećmi u pediatry, pokazałam ten wynik pediatrze i wiem, że nie jest dobrze.
Przed tomografią mąż zrobił badania krwi, nie wiem czy coś wnoszą, ale zamieszczam je na wszelki wypadek.
Obydwoje rodzice męża zmarli na chorobę nowotworową, tata w wieku 67 na nowotwór krtani i płuc (był nałogowym palaczem całe życie), mama w wieku 83 lat, miała guza mózgu.
Mąż całe dorosłe życie cierpiał na nadkwasotę i refluks żołądkowy, ale nie na tyle, żeby je leczyć u lekarza.
Palił papierosy przez 10 lat, dwa lata temu wrócił do palenia po 10 latach przerwy - palił 20 papierosów dziennie, a od półtora roku pali e-papierosa.
Równocześnie zaczął też dietę, nic drastycznego - wyeliminował kilka rzeczy z jadłospisu i ograniczył wielkość posiłków. Po powrocie do palenia przestał mieć dolegliwości refluksowe (pożegnał Manti) i zaczął chudnąć. Wytłumaczyliśmy to dietą i lepszą przemianą materii (brak refluksu!), dopiero teraz myślę, że to był zbyt duży spadek wagi. Z 90 kg do 75 kg w ciągu dwóch lat, przy wzroście 180 cm.
Nie zauważyliśmy nic innego, co można by było powiązać w wynikiem powyżej.
Mąż jest Włochem, mógłby teoretycznie podjąć leczenie w Polsce, ale nie mówi po polsku, więc i tak będzie musiał leczyć się we Włoszech.
Chciałabym prosić Państwa o pomoc i wskazówki.
Po pierwsze - co oznacza wynik tomografii? Jakie są rokowania?
Po drugie - jakie są badania, które można zrobić na podstawie informacji, które mamy?
Wiem, że kolonoskopię, mówił o tym urolog, jak i nasz pediatra. Nie mam pojęcia jak wygląda leczenie we Włoszech (w weekend trudno o jakiekolwiek informacje...), ale mam nadzieję, że zrobienie badań tutaj i przetłumaczenie ich na włoski przyspieszy diagnozowanie.
Myślałam o tym, żeby w oczekiwaniu na informację/rejestrację/terminy we Włoszech, zrobić w Polsce wszystkie badania i konsultacje, które są dostępne komercyjnie i na miarę naszych możliwości finansowych. W ten sposób oszczędzilibyśmy naszej rodzinie natychmiastowej rozłąki.
Czy Państwa zdaniem byłoby to rozsądne?
Na razie jesteśmy fazie gonitwy myśli...
Z góry dziękuję za wszelkie informacje
Ewa |
|
|