1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz prawego płuca
emes

Odpowiedzi: 201
Wyświetleń: 67975

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-02-23, 17:51   Temat: Guz prawego płuca
trev aż mi łzy poleciały: radości, bo cieszę się razem z tobą; wzruszenia, bo tyle miłości i ciepła bije z twojego postu i żalu, bo tak strasznie bym chciała, żeby mój "wiatrak" znów na mnie "pomruczał"...
Pozwól tacie - w miarę możliwości - cieszyć się odzyskaną sprawnością. Pamiętam jaki dumny i zadowolony był mój tata, gdy pierwszy raz od początku choroby dał radę umyć się i przebrać sam... Cieszyłam się razem z nim, chwaliłam jakby właśnie zdobył Mount Everest, a drobny szczegół jak bokserki założone tył naprzód skrzętnie zostawiłam dla siebie ;)
  Temat: Guz prawego płuca
emes

Odpowiedzi: 201
Wyświetleń: 67975

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-02-01, 07:42   Temat: Guz prawego płuca
W innych kwestiach nie doradzę, ale jeśli chodzi o spanie, to czy próbowaliście z łóżkiem rehabilitacyjnym podniesilnym pod plecami? Mój tata w takiej pozycji oddychał o wiele spokojniej.
  Temat: Guz prawego płuca
emes

Odpowiedzi: 201
Wyświetleń: 67975

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-29, 13:46   Temat: Guz prawego płuca
trev napisał/a:
bo w praktyce musiałbym dosłownie chwycić za łokieć tam lekarza który już prowadził ojca i kojarzy mniej więcej o co chodzi.


Nie wiem jakim lekarzem jest ten onkolog, ale ja często tak robiłam z torakochirurgiem, który prowadził mojego tatę. Nigdy nie usłyszałam od niego burkliwego słowa, zawsze odpowiedział ile mógł, ile wiedział. W naszym przypadku się nie udało, ale przynajmniej mam świadomość, że zarówno lekarz jak i ja zrobiliśmy wszystko co się dało...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group