1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak in situ |
eskate
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 5284
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2020-04-12, 12:19 Temat: Czerniak in situ |
Joanno, 4 lata temu byłam w takiej samej sytuacji, też mam czerniaka in situ. Rozumiem Twój lęk, bo sama się wtedy bardzo bałam.
Tak jak napisała Missy, czeka Cię docięcie 0,5 cm, a potem obserwacja skóry i blizny.
Również byłam ze swoim wynikiem u prof. Rutkowskiego, który się mną lekko mówiąc średnio przejął ;-). Teraz mu się nie dziwię, bo na co dzień leczy znacznie bardziej poważne przypadki.
Oczywiście to Twoje pełne prawo żeby konsultować się z najlepszymi, chociaż pewnie usłyszysz to samo, co od innych lekarzy - bo w tym przypadku procedura leczenia jest bardzo standardowa.
Mnie powiedzial, że 95% przypadków tego czerniaka nigdy nie przerzutuje, trzeba jednak oglądać regularnie skórę, bo u pacjentów z czerniakiem jest trochę podwyższone prawdopodobieństwo rozwinięcia się kolejnego, nowego czerniaka.
Ważne, żeby nie panikować, bo wyłapałaś zmianę w porę i jest ogromna szansa, że za jakiś czas ta historia będzie tylko niemiłym wspomnieniem.
PS. Prof. Kordek, który konsultował Twój wynik, był kiedyś konsultantem krajowym ds. czerniaków, zatem to dobry patomorfolog. To ważne - ja dopiero za 3-cim razem miałam właściwą diagnozę.
Pozdrawiam cieplo! |
|
|