1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 11
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-05-06, 15:18   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
no cóż, jest coraz gorzej... Tata wyszedł ze szpitala z zaleceniem konsultacji nefrologicznej, kardiologicznej i onkologicznej. Już w szpitalu onkolożka uświadomiła nam, że z dalszą chemią będzie problem, bo "chemia nie może bardziej szkodzić niz pomagać" i "zgodnie z wytycznymi, nie stosuje się chemii II rzutu u pacjentów z nieustalonym nowotworem pierwotnym". Trudno się z tym nie zgodzić :-(

W płynie ściągniętym z brzucha nie znaleziono komórek nowotworowych, ale Ca 19,9 oscyluje wokół 4000! więc chyba nowotwór na Gemzar się uodpornił.

Tata bez bólów, ale bardzo mało je bo apetytu brak a dodatkowo odbija mu się po jedzeniu (chyba treścia pokarmową z kwasami żołądkowymi) i pojawiły się po posiłkach wymioty.

Brał Atossę, ale nie pomaga, wczoraj mial wizytę u onkolożki ze szpitala, poleciła mu Aviomarin (?) i przepisała na receptę Torecan - zobaczymy, czy pomoże.

Poza tym podczas wizyty lekarka zdecydowała, że wystąpi o PET-a i jeśli w badaniu pokaże się źródło pierwotne, to może pomyśli o innej chemii, dopasowanej do tego nowotworu. Z PET-em też jest jazda, bo okazuje się, że szpital ma podpisaną umowę na PET ze szpitalem na Szaserów, więc można go zrobić tylko tam, a poza tym jest to badanie drogie, więc lekarz wysyła im wniosek, tam zbiera się coś w rodzaju konsylium i decyduje, czy jest uzasadnienie do robienia tego badania.

zobaczymy...
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-04-14, 11:02   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
U nas bez większych zmian. Tata trafił do szpitala, ale nie na oddział nefrologiczny, bo to graniczy z cudem. Zrobili podstawowe badania, wczoraj badał go nefrolog i na podstawie wywiadu, badania i wyników (poprzednich i ostatnich, zrobionych w szpitalu - krwi i moczu) stwierdził, że "z nerkami nie jest tak źle" i że nie widzi podstaw do przerwania chemioterapii. Tak twierdzi Tata, zobaczymy co będzie w wypisie ze szpitala. Dziś mają go odbarczać (ale lekarz ściśle określił warunki: max 2 litry (na moje oko więcej nie ma), podczas ściągania płynu mają mu stale kontrolować ciśnienie a płyn koniecznie zbadać (a nie zawsze to robili). Przewidziana jest także konsultacja onkologiczna. Wyjdzie prawdopodobnie w poniedziałek.

Ogólnie czuje się nieźle, nie ma bólu, żadnych sensacji gastrycznych, niezłe samopoczucie.

Zobaczymy, co będzie dalej... oby jak najdłużej utrzymywał się ten - jak na Taty chorobę niezły - stan :)
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-04-08, 14:43   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Hej Gosiu,

Dzięki - dam znać oczywiście. Zdaję sobie sprawę że do chemii chyba już nie wrócimy. Na razie walczymy o przyjęcie taty do szpitala na odział nefrologiczny - szpital kliniczny na Banacha nas brzydko mówiąc spławił, szukamy innych możliwości. A niestety, oddziałów nefrologicznych nie ma wiele...

tata taki spokojny...
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-04-08, 07:48   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
U nas niedobrze, wczoraj tata miał wizytę w CO, wyniki krwi wskazują na niewydolność nerek. Prawdopodobnie jego kiepskie ostatnio samopoczucie i wymioty nie były spowodowane chemią, lecz właśnie problemami z nerkami. Dostał skierowanie do szpitala na oddział nefrologiczny - ma zgłosić się do chemioterapeutki po uzyskaniu opinii lekarza nefrologa, czy można dalej podawać chemię.

Czy można w jakiś sposób poprawić funkcjonowanie nerek? Czy taka niewydolność jest nieodwracalna i lepiej już nie będzie? :?ale?:

Boże, co to będzie...
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-04-06, 13:56   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Witam ponownie,

Z tatą różnie. Nie jest najgorzej, najlepiej też nie. Ostatnia tomografia w połowie stycznia - obraz identyczny z poprzednim, jedyne co mnie zaniepokoiło to powiększone węzły biodrowe zewnętrzne (prawe - 14 mm, lewe do 10 mm), inne węzły nie powiększone. Lekarz prowadzący w żaden sposób tego nie skomentował. Zmieniła się lekarka prowadząca w CO, sposób leczenie raczej nie (czasem tylko próbuje skracać odstępy pomiędzy chemiami do 1 tygodnia). Zdecydowała też o USG brzucha ("ale koniecznie w CO, bo tu są naprawdę fachowcy"). Hmm - obraz USG prawidłowy - nawet przewody żółciowe nie były poszerzone....

Kumulują sie skutki uboczne chemii - tata jest dość słaby (najchętniej siedzi w fotelu, trochę sie rusza po mieszkaniu, ale niewiele), zaczęły się wymioty (i to nawet wtedy, gdy bierze leki przeciwwymiotne - Atossę) - dziwne, bo wymioty pojawiają się nieregularnie, to znaczy np. na drugi dzień po chemii a potem np. po tygodniu). Mało je - bo po pierwsze ma słaby apetyt, a po drugie po jedzeniu łapią go wymioty, więc ogranicza jedzenie. Waga na razie się utrzymuje (60 kg przy wzroście ok. 169), ale nie wiem jak dalej będzie. Na szczęście zero bóli. W sumie chemię (średnio co dwa tygodnie) dostaje od 15/07/2010, jak na razie tylko raz parametry krwi były za słabe na podanie. I brzuch mu się nie powiększa, wygląda na to że środki moczopędne i chemia zahamowały wodobrzusze.

Ostatnio zaczął sie buntować, że musi mieć większe odstępy między chemiami, że nie zgodzi się na podanie kolejnej, że może jeszcze się gdzieś konsultować... Tylko co tu jeszcze można zrobić? Eh...
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-02-13, 19:39   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Hej Ddorota,

Ogromne dzięki za namiar, spróbuję!

pozdrawiam ciepło,

Ewa
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-12-29, 14:30   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Witam ponownie,
U nas jak na razie bez zmian czyli, jak na tę chorobę, pozytywnie. Tata czuje się dobrze, wodobrzusze nie nawraca, waga leciutko (2-3 kg) do góry. Regularnie co 1,5-2 tygodnie jeździ na swoją chemię (gemzar) i wciąż ma dobre wyniki krwi, żadnych sensacji po wlewce.

I tu mam pytanie - może mi coś podpowiecie, jak długo można brać taką chemię?

Bo mój Tata dostaje już gdzieś 19 wlewkę, lekarka jest totalnie niekomunikatywna i za każdym razem na pytanie, jak długo będzie jeszcze podawać chemię, zbywa nas zawsze "porozmawiamy później, na następnej wizycie" i tyle. Tata jej specjalnie nie przyciska, bo myślę, że się boi i nie chce uslyszeć, że koniec chemii i żadnego innego leczenia nie bedzie, a w końcu ma rozsianą postać nowotworu. A ja się zastanawiam, ile można na tak toksycznym leczeniu trwać...
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-10-27, 09:01   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Witam,
U nas bez zmian, tata jest w dobrym stanie. Zrobiliśmy kontrolną TK - obraz identyczny jak na ostatniej tomografii. Dalej dostaje "swoją chemię", lekarz zmniejszył dawkę leków moczopędnych, bo praktycznie nie ma już płynu w jamie brzusznej (minimalne ilości w okolicy wątroby i pęcherzyka).
Strasznie sie cieszę i zaraz pojawia się myśl, ze może coś jeszcze da się zrobić, poza chemią którą teraz dostaje.

Jeśli to rzeczywiście nowotwór dróg żółciowych, to może dałoby się je usunąć i wstawić protezę i zastosować chemioterapię dootrzewnową żeby zawalczyć z rozsiewem w otrzewnej? Jestem laikiem i nie wiem, czy da się dłużej żyć z protezą dróg żółciowych i czy chemioterapię dootrzewnową można stosować w przypadku kiedy nie jest ustalone źródło pierwotne guza. Co o tym sądzicie? I gdzie się ewentualnie dowiadywać - podobno w Gdańsku stosują ten rodzaj chemii.

Niezależnie od wszystkiego cieszę się jak cholera że póki co jest nieźle!!! :mrgreen:
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-10-19, 12:33   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Łudziłam się, że to może coś innego - bo obraz TK niejasny, ze znakami zapytania, bo tylko w połowie próbek znaleźli nowotwór więc może się pomylili... Ale chyba nie ma się co oszukiwać :?ale?:
Od paru dni tatę pobolewają plecy - z tylu poniżej łopatek, powyżej nerek. Nie boli go podczas snu i jak sie "rozrusza", tylko np. rano, jak ma wstać. Nie są przesunięte na żadną stronę i promieniują. Kurczę, czy to nie objawy z przewodów żółciowych? Bo poza tym bez zmian, czuje się dobrze.
Jutro TK (i trzeba cierpliwie poczekać na wynik), a pojutrze kolejna wizyta w CO i czekanie, czy wyniki krwi pozwolą na chemię.
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-10-13, 08:21   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Chyba przesadziłam z ilościa szczegółów dotyczących historii choroby... Bedę cierpliwie czekać, może jednak ktoś się odezwie.

A tata ma 20.X kontrolną tomografię, zobaczymy co pokaże...
  Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
ewik

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 18703

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-10-08, 14:23   Temat: Nowotwór przewodów żółciowych? diagnoza niepotwierdzona
Witam,
Od pewnego czasu regularnie zaglądam na to forum (ogromne podziękowanie dla twórców i wszystkich na nim piszących). Jak zapewne wielu użytowników trafiłam tu ze względu na chorobę bliskiej mi osoby - mojego taty.

Mój tata (l. 70) pod koniec kwietnia (20.04.2010) trafił do szpitala z powodu złego sampoczucia - spowodowanego zapewne sporym wodobrzuszem. Zaczęła się diagnostyka, która trwała dość długo, ostatecznie wypisano go z rozpoznaniem: rozsiew nowotworowy o nieznanym punkcie wyjścia. Nowotworowe wodobrzusze. POCHP.

Oto najważniejsze wyniki z okresu pobytu w szpitalu:
RTG klp pa oraz lewy bok: Serce lewokomorowe, aorta wydłużona, miażdżycowa w łuku. Krążenie małe wydolne. Zgrubienia okołooskrzelowe w dolnym polu płuca prawego. Niewielkie pasma zwłóknień lub płytki niedodmy w rzucie środkowego pola płuca prawego oraz u podstawy płuca lewego. Poza tym dostępny w badaniu miąższ płucny bez świeżych zagęszczeń. Kąty przeponowo-żebrowe wolne
TK jamy brzusznej dwufazowe: wolny płyn w lewej jamie opłucnowej, grubość warswy płynu ok. 20 mm. Cechy znacznego wodobrzusza. Wątroba mała, o prawidłowym współczynniku osłabienia promieniowania, bez zmian ogniskowych. Pomiar wielkości wątroby jest niemiarodajny ze względu na wodobrzusze. Drogi żółciowe wewnątrz i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez widocznych złogów. Trzustka jednorodna, prawidłowo wzmacnia się po podaniu kontrastu.Sledziona prawidłowej wielkości jednorodna. Nadnercza bez zmian. Obie nerki prawidłowej wielkości położone typowo. Układy kielichowo-miedniczkowe obustronnie nieposzerzone. Pęcherz moczowy słabo wypełniony. Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych trzewnych i zaotrzewnowych. Krezka bez zmian ogniskowych. Sieć pogrubiała, z cechami obrzęku (naciek zapalny? proces rozrostowy?). Gruczoł krokowy o wymiarach 51*28*42 mm) z niewielkimizwapnieniami. Aorta tętnice biodrowe z licznymi uwapnionymi blaszkami miażdżycowymi, zmiany miażdżycowe są nasilone na poziomie odejścia tętnic nerkowych i poniżej.
USG - ogolnie bez nieprawidłowości
Rektoskopia: jelito źle przygotowane, zbadano 15cm jelita grubego. w badaniu nie stwierdzono patologii.
Gastroskopia: pangastris, hernia hiatus oesphagei diaphragmatis. Test HP (+). Przełyk jest prawidłowy makroskopowo. Cechy endoskopowe przepukliny przepony. Widoczna blona śluzowa dna, trzonu oraz antrum żołądka jest o cechach przewlekłego stanu zapalnego z miejscowym zanikiem błony śluzowej. Bez zmian ogniskowych. Odźwiernik jest kształtny, drożny. Opuszka i proksymalna część zstępująca dwunastnicy są prawidłowe.
Kolonoskopia - obejrzano 40 cm jelita grubego - na obejrzanym odcinku nie zaobserwowano patologii. Przejście do dalszego odcinka jelita grubego niemożliwe z uwagi na obecny naciek zapalny lub nowotworowy w ścianie jelita.
EKG: normogram, rytm zatokowy, miarowy, 75/min.
Miał też robione obszerne badania biochemiczne, bez większych odchyleń m.in.
CEA < 05ng/ml CA 19-9 16,47U/ml antygen HBS (-) P/c anty HCV (-) AFP 3,4 ng/ml
krew utajona w kale (-)
Ściągnięto dwukrotnie płyn puchlinowy (łącznie 4,5 l), jego skład to bardzo liczne komórki zapalne i mezotelialne, niektóre znacznie pobudzone. komórek nowotworowych nie znaleziono.
Zdecydowano się na laparoskopię zwiadowczą - odessano jeszcze 2,5 l. płynu, stwierdzono w sieci mnogie zmiany o charakterze przerzutów, wątroba makroskopowo prawidłowa. Pobrano wycinek do badania hist-pat. (jego wynik: fragment sieci z włóknieniem na powierzchni i bardzo dużym rozplemem mezotelium, tworzący miejscami struktury cewkopodobne. Obraz jest niejednoznaczny, wymaga dalszej diagnostyki i badań klinicznych.
Tata został skierowany do CO, gdzie bez problemu zrobiono mu kolonoskopię (błona śluzowa jelita gruboego bez zmian patologicznych) i po raz kolejno zbadano próbki pobrane podczas laparoskopii - wynik: rozmazy cytologiczne nr 3797-800 komórek podejrzanych nie znaleziono; nr 3794-96 Adenocarcionoma G2 metastaticum. CK7 (+) CK20 (-). W różnicowaniu należy przede wszystkim brać pod uwagę raka żołądka i dróg żółciowych.
Tacie jeszcze trzykrotnie ściągano płyn (średnio co miesiąc ok 7-8 l płynu), dostał m.in. leki moczopędne (furosemid, spironol), zrobiliśmy też dodatkową tomografię z kontrastem 4.06 (po ściągnięciu płynu, już z ukierunkowaniem na konkretne nowotwory. Wynik - ogólnie obraz prawidłowy - w krezce jelit nie uwidoczniono zmian plynnych ani powiększonych węzłów chłonnych, nieco napięte struktury naczyniowe krezki - odczyn zapalny?? zmiany pozapalne??. Nieznacznie pogrubiałe ściany jelita cienkiego w okolicy ileum terminale (zmiany zapalne?). nieco poszerzone drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe, zwraca uwagę niewielkie, regularne pogrubienie ścian dystalnych odcinków przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych oraz PWW i PŻW, światło tych odcinków dróg żółciowych jest dość wąskie. (pęcherzyk,wątroba, reszta bez zmian).
W tym czasie tata był osłabiony, mało jadł i tracił na wadze, poza tym nie miał innych objawów.
Trafiliśmy do chemioterapeuty w CO (15.07) który zdecydował o podaniu chemii bez szukania źródła nowotworu - do tej pory tata otrzymał 9 razy zestaw: Gemzar 1500 mgiv + Zofran 8 mg (w cyklu początkowo co 2, potem co 1 tydzień), do tej pory wyniki krwi były dobre, ostatnio hemoglobina była na granicy, więc następny wlew będzie za 2 tygodnie). Lekarka zwiększyła też dość mozno leki moczopędne. Przy okazji badań krwi przed podaniem chemii oznaczono też markery nowotworowe - podobno wyszły podwyższone, ale który oznaczano i jaki był wynik - nie wiemy, bo lekarze w CO nie dają wyników pacjentom (?!). Tata chemię znosi świetnie, czuje się dobrze, jest mocniejszy, zaczął jeść prawie tyle, ile przed chorobą, obwód brzucha utrzymuje się na poziomie identycznym, jak po ostatnim sciąganiu płynu (28.06), waga stała, drgnęło lekko w górę. Wkrótce będzie miał tomografię kontrolną (pierwszą od rozpoczęcia chemioterapii)
Co o tym sądzicie? Bardzo trudna była diagnostyka, dużo wątpliwości, ale wydaje się, że na razie jest OK. A moze powinniśmy jednak wrócić do poszukiwania źródła? Tylko czy to coś zmieni... Zastanawiam się, też, czego można się spodziewać w przyszłości, skoro są przerzuty i leczenie jest paliatywne.
Sorki za długi mail, ale starałam się pokazać pełny obraz sytuacji.
z góry dziękuję za pomoc/komentarze.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group