1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz o ograniczonej złośliwości - obydwa jajniki |
felix_lynx
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3046
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-24, 10:19 Temat: Guz o ograniczonej złośliwości - obydwa jajniki |
W odpowiedzi na Twoje pytania:
*histopatologia:
- jajnik prawy: serous borderline tumor
- wycinek z jajnika lewego: gruczalakotorbielak surowiczy o granicznej złośliwości jajnika (serous borderline tumor) atypical proliferative serous tumor
- wycinek z sieci większej:fragmenty tkanki tłuszczowej ze skupieniem trzech cewek, śr. do 1,5 mm o obrazie przemawiającym za endosalpingiozą
- wycinek z otrzewnej, rynna prawa: bez utkania nowotworu
- wycinek z otrzewnej, rynna lewa: bez utkania nowotworu
- wyciek z okolicy pęcherza moczowego: bez utkania nowotworu
*Zaczynam badania genetyczne. Zrobiłam na razie tylko BRCA-1(bez mutacji). W listopadzie mam termin do poradni genetycznej. Skorzystałam z metody testów genetycznych opartych na sekwencjonowaniu genomowym - oczekuję na wynik.
*Nie starałam się do tej pory o dzieci i nie jest to dla mnie priorytet w tym momencie. Priorytetem jest zdrowie i normalność. Z czym może być problem. O ile rokowania w moim przypadku są dobre to nie zmienia to faktu, że po zbliżającej się operacji zmieni się w moim życiu wiele. Jakiś etap się skończy i to zdecydowanie za szybko. Usunięcie jednego problemu powoduje powstanie kilku innych. |
Temat: Guz o ograniczonej złośliwości - obydwa jajniki |
felix_lynx
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3046
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-19, 14:47 Temat: Guz o ograniczonej złośliwości - obydwa jajniki |
Cześć,
Jestem nowa. Dotknięta chorobą. Parę lat temu skończyłam 30 lat.
Opiszę krótko moją historię: koniec 2017 roku - lewy jajnik - torbielakogruczolak, na prawym brodawczak surowiczy.
kwiecień 2019 - usunięcie prawego jajnika, hist-pat: guz o granicznej złośliwości
maj 2019 - operacja stopniująca, hist-pat: w lewym jajniku guz o granicznej złośliwości, sieć większa: endosalpingioza
Kolejna operacja - czyli usunięcie drugiego jajnika (na ten moment pozostałe narządy zostają) - wstępnie miała się odbyć na początku lipca, ale na razie przełożyłam na sierpień, ponieważ trzecia operacja w ciągu trzech miesięcy to chyba trochę dla mnie za dużo. Jeszcze nawet nie czuję, żebym doszła całkiem do siebie po ostatniej.
Moja Mama miała mastektomię, a następnie raka żołądka z przerzutami na jajniki.
W chwili obecnej leczę się w Krakowie w SU.
Nie wiem czy da mi coś to, że będę na forum, ale może kiedy takie rzeczy przeżywa się w grupie jest łatwiej. Wsparcie mam, ale nie wiem gdzie jeszcze mogłabym szukać pomocy. Boję się nie posiadania jajników.
Pozdrawiam. Miło Was poznać. |
|
|