1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 13
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-16, 17:22   Temat: małe szczęścia
Witajcie :)

Ależ jestem radosna...tydzień temu byłam na 3 dniowym szkoleniu narciarskim. I dzisiaj załapałam się na ostatni dzień nowego szkolenia. Było REWELACYJNIE!:) Fajne warunki, pusty stok i cudne słońce :) A jaką opaleniznę przywiozłam... Zaznajomiłam się z GOPRowcami, dostałam propozycję nauki na turach i snowboardzie i jest git :)

To całkiem duże szczęście. I'm happy :-D ;) 8-)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-01, 21:46   Temat: małe szczęścia
majkelek sprostowanie...Bieg Piastów od piątku do niedzieli oczywiście :)
Czy fajnie...hmm...zimno, szaro-buro i ludzie marudni i pretensjonalni...
Ale impreza sama w sobie całkiem-całkiem...jeśli nie jest się w pracy :)

Zmykam spać, bo rano nie wstanę, a trzeba herbatkę w termosik i kanapeczki zrobić.

Dobranoc.
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-01, 16:55   Temat: małe szczęścia
Hello,

moje dzisiejsze małe szczęście, to to, że wróciłam po pracy do domku, zjadłam obiadek, wyłożyłam girasy na pufę i odpoczywam przed kompem :)
Czeka mnie wyjątkowo pracowity weekend piątkowo-sobotni, bo od godz. 6:00 do... co najmniej 18:00... Niestety Bieg Piastów do obsłużenia :(
Tak więc teraz pełny relaksik z przerwą na mszę św. o godz. 18:00 :)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-26, 20:44   Temat: małe szczęścia
majkelek napisał/a:
...za najgorsze mordy powinna być kara śmierci" no a niestety mnie sie wydaje, że ja właśnie taką mordę mam :-[


:/hahaha/: :/hahaha/: :/hahaha/:
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-26, 20:05   Temat: małe szczęścia
Witam wieczorową porą :)

Moje dzisiejsze małe szczęście to móc słuchać najlepszej kobiety saksofonistki, zwłaszcza, że utwór ten jest na mojej ślubnej płycie... :)



I takie troszkę większe...właśnie obserwuję moją Familię. Dusia szkicuje pejzaż, Maciejka słysząc, że ma iść spać, momentalnie zrobił się głodny i znów coś wsuwa i Daruś dający wskazówki swojej pierworodnej...Widok niby zwyczajny, a jednak nie. To moja Rodzina. O takiej nawet nie marzyłam...Jestem ogromną szczęściarą.
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-24, 08:43   Temat: małe szczęścia
JustynaS1975 napisał/a:

Żegnam :shock: , chyba 'do napisania' :)


Oczywiście Justyś, oczywiście. Ty tak od razu łapiesz za słówka... :)

A tak w ogóle Dzień Dobry w piątek weekendu początek :)

Dziecka w szkole, mąż w dziennym sanatorium, a ja leniuchuję w ostatnie dni L4.
Po 2 miesiącach wolnego, nie chce się wracać do pracy.Buuu...
Zabieram się za obiadek, o 11:00 po Młodego i na 14:00 wizyta u lekarza. A potem odpoczynek, kościół i błogie nicnierobienie :) :) :) Fajny dzień :)

Samych przyjemności Kochani!!

Ps. majkelek... fajny z Ciebie chłopak :)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-23, 22:02   Temat: małe szczęścia
Ja się żegnam...ostatnio mam deficyt na sen...

Miłych snów moi Drodzy :)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-23, 10:47   Temat: małe szczęścia
:devil: :uhm!: :tull: żartowałam :)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-23, 10:35   Temat: małe szczęścia
Plamiasta, wiem, że młody wiek, ale jak widać Twoje krowy nie wzięły tego pod uwagę i szybko zaczęły :) Babcia...przyzwyczajaj się :) Hihihi...
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-23, 10:31   Temat: małe szczęścia
Plamaiasta....gratulejszyn!!:) To teraz jesteś byczkową babcią :) :) :)


Moje dzisiejsze małe szczęście to wyjście z synkiem do szkoły. Bez marudzenia, z uśmiechem, radością i mnóstwem całusków. Dzisiejszy synek to Synek-Przytulaczek. Uwielbiam takiego Kaczorka... :)
I różyczki, które dzisiaj zakupiłam, aby zdjęcie Mamci miało świeże towarzystwo :)

Miłego dnia Kochani!!:)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-22, 20:30   Temat: małe szczęścia
A moim dzisiejszym małym szczęściem będzie homar, którego za chwilę skonsumuję :)
Mniam... :)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-22, 15:19   Temat: małe szczęścia
JustynaS1975 napisał/a:
Ja dziś sobie zakupiłam tulipany w ramach rozpieszczania siebie :mrgreen:



Piękne!!:) Też tak od czasu do czasu się rozpieszczam :)
  Temat: małe szczęścia
female

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-02-20, 23:11   Temat: małe szczęścia
Witam serdecznie w new wątku :)

Dla mojej Mamci, taką małą-dużą radością były moje Kaczątka - Magdalena lat 15 i Maciuś lat 7. W końcu to tak naprawdę ukochana Babcia ich wychowała, bo mieszkaliśmy przez większą część Ich życia z moimi rodzicami. Mama żyła Ich życiem...a z czasem my Jej...Każda data graniczna przeżyta z Mamusią była moją radością...

Moja córcia... radość mojego życia...ósmy cud świata...nie dlatego, że jest taka wspaniała, cudowna, urodziwa /choć dla mnie jest pięęęęęękna:)/, ale dlatego, że w ogóle się urodziła...Pierwszą ciążę poroniłam. W 7-mym dniu ciąży Dusinej zaczęły się problemy- krwotoki, krwotoki, krwotoki...I tak do końca ciąży. Kilogramy leków, zastrzyków, niemal ciągły pobyt w szpitalu. Nie chcieliśmy znać płci, bo jakie to miało znaczenie... I pojawiła się...Najpiękniejsza na świecie. Idealna. I nie miało znaczenia to, że urodziła się dystroficzna, skóra schodziła Jej płatami...Była i jest dla mnie idealna :) Bo jest. Wymodlona przez moją Mamusię, moich bliskich i przeze mnie. Po pierwszym krwotoku nikt nie dawał Jej szans przeżycia, a jednak się pojawiła...To moja ogromna radość :)

Kiedy Mama zachorowała, niemal równocześnie u mojego Maciejki zdiagnozowano ADHD /wersja hard/. Każdy dzień bez uwagi, pozytywna relacja pani z lekcji, odrobione lekcje bez dużego marudzenia, rysunki bez namawiania, najmniejsze postępy w chorobie, tulenie się/mnie przez mojego synka, miłe słowa...to ogromne radości...to balsam dla duszy :)

I mąż ten sam od niemal 18-tu lat...Może nie idealny...ale mój...kochający, oddany ponad wszystko rodzinie... Wspaniały egzemplarz :)

Dla chętnych w załączniku znaleziona relacja z pojawienia się synka...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group