Znalezionych wyników: 10

Nie czytajcie co to jest e-cadherin i jaką rolę spełnia w organiźmie bo to można zgłupieć. Tutaj chodzi o jedną z reakcji jaką sprawdzają patolodzy żeby zidentyfikować nowotwór. Dodatni oznacza że jest to rak przewodowy, ujemny lub słaby jest w raku zrazikowym,

Dlaczego chcesz ograniczać kawę? Chyba nie szkodzi? Dobry nastrój jest też swego rodzaju lekarstwem. Nawet kardiolodzy twierdzą że do 3 filiżanek dziennie nie szkodzi.

Ja naprawdę dużo się dowiaduję o suplementach na tym forum, ale przestrzegam - tylko kilka z nich ma udowodnione działanie, resztę należy stosować na zasadzie : sprawdzić w jakimś badaniu czy brak np tej konkretnej witaminy i dopiero wtedy uzupełniać. Dobrym przykładem z tego forum jest sprawa selenu, są doniesienia że rzeczywiście ma znaczenie w profilaktyce przeciwnowotworowej i dodawany jest do różnych preparatów. A prawda jest taka że osoby jedzące polską żywność nie mają niedoboru selenu i te wszystkie preparaty mogą zaszkodzić bo nadmiar selenu jest szkodliwy. Akos i Hundzik (pozdrawiam!) zbadały u siebie sełen i obie nie miały niedoboru.

A takie preparaty na wszystko to nie pomagają na nic.

[ Dodano: 2015-02-13, 17:01 ]
A ten konkretny o który pytasz może spowodować krwawienia wewnętrzne i w żadnym wypadku nie można go łączyć z lekami obniżającymi krzepliwość krwi poczynając od poczciwej aspiryny. (ciekawe czy o tym na stronie sprzedawcy wspomniano?). I należy przerwać stosowanie na co najmniej 2 tygodnie przed zabiegami chirurgicznymi.

Makia, coś się wyjaśniło?

Nie wiadomo co to jest ! Nie można powiedzieć że wytworzył się po radioterapii przerzut, bo z czego? Z usuniętego guza?. Jeżeli to rak to jest to coś przetrwałego.

Raczej nie jeżeli nie zaczęło się babrać (stan zapalny) w bliźnie. Co tak sobie wyczuł i nic z tym dalej nie robi? Może chociaż usg.

Czy Ty w końcu napiszesz ten wynik pooperacyjny jaki masz w całości?

Ja obstawiam że nic więcej w komputerze nie ma, zwyczajnie oszczędzają i nie zrobili. Jeżeli lekarz sobie to zapisał na kartce tzn że chciał to wiedzieć i ustalił że tych wyników nie ma. Dla radiologa to nieistotne bo decyzja o braku chemioterapii zapadła i on ma teraz przeprowadzić radioterapię (właściwości guza nic do tego nie mają). Ale mnie się wydaje że dla chorej to potwierdzenie niskiego Ki67 jest istotne.

"Oszczędna" terapia Twojej mamy opiera się na niskim Ki67, nie jestem pewna czy uda Ci się wyprosić żeby powtórzyli badania na materiale z guza po operacji. Można iść do pracowni, zapłacić i zrobić prywatnie (trzeba w tej samej pracowni gdzie mają materiał). Tak to jest, chcesz mieć więcej pewności to płać.

Teraz nic nie poradzisz, ale jedź z mamą na rozmowę z radioterapeutą i zapytaj czy będzie 20 naświetlań piersi + boost na lożę czy 20 naświetlań łącznie. Czy radioterapia zacznie się przed 9 tygodniem od operacji, bo przedłużanie tego to już przekroczenie tej granicy za którą zaczyna się obniżanie szans chorej.
Do lekarzy przeważnie można mieć zaufanie jeżeli chodzi o ich wiedzę, ale już należy się liczyć z tym że część z nich wybierze leczenie wygodniejsze dla szpitala a niekoniecznie optymalne dla chorego. No i niestety większość z nich jest absolutnie przekonana że pacjentem należy "posterować" w pożądanym kierunku, nie uważają za stosowne zapytać pacjenta jaki kierunek preferuje.

To poziom Ki67 jest tym czynnikiem który powinien Cię utrzymywać w pozytywnym nastroju.
Pozdrowienia

No to to nie jest mikroprzerzut. Mama jest leczona tak na granicy niby jeszcze tak można, ale brak marginesu bezpieczeństwa. Czy Mama ma jakieś istotne ograniczenia jeżeli chodzi o terapię (choroby serca, cukrzyca, coś z nerkami lub wątrobą)?

Chora nie ma chemioterapii, tamoxifen to hormonoterapia. Jak duży jest ten przerzut w węźle bo raz jest napisane 0,35 cm, a raz 0,35 mm, to duża różnica w klasyfikacji.

Oj ci lekarze! Dziś byłam na badaniu i pytam doktora czym będzie znieczulał, a on odpowiada: Takim psiukaczem! :lol:

Przepisałaś dokładnie słowo po słowie wynik biopsji? Tam powinno być coś na ten temat. Ki67 daje wskazówkę co do zdolności tego nowotworu do tworzenia przerzutów, jest niskie ale nie jednocyfrowe więc zagrożenie ciągle istnieje. Stopień złośliwości to co innego i nie zawsze to idzie w parze.