Znalezionych wyników: 2

Ale to tych endokrynologów by nie starczyło gdyby każdy kto ma jakieś guzki (ponad 50% populacji) systematycznie je obserwował. Daj se luz. Zapisz mamę do endokrynologa, przyjmie za rok, sprawdzi TSH, za następne 7-8 mies następna wizyta i może da skierowanie na usg, jak nie będzie dużych zmian to dalej "obserwacja" aż się chorej znudzi.

Te zmiany są do obserwacji - teoretycznie - w praktyce to po takim wyniku trzeba się mocno upominać o tą obserwację bo endokrynolodzy uważają sprawę za zakończoną. O tym czy wizyta u endokrynologa jest pilna decyduje w tym wypadku TSH (jeżeli nie w normie) lub jeżeli są inne zaburzenia funkcji tarczycy.

[ Dodano: 2016-09-21, 19:33 ]
Inna sprawa że jak się dziś zapiszesz do dobrego endokrynologa to wizytę na NFZ wyznaczą za rok.