Znalezionych wyników: 2

Czegoś tu nie rozumiem, albo lekarz uważa że do dalszej diagnostyki i leczenia sprawdzenie zakażenia wirusem jest konieczne to daje skierowanie, albo nie uważa tego za konieczne - to nie poleca kupowania testu na własną rękę. Czy to lekarz prywatny czy z przychodni? W tym wieku krwawienia mogą mieć przyczynę bardzo banalną albo bardzo poważną więc zawsze trzeba wyjaśnić to do końca i zawsze zaczyna się badania w zależności od tego co lekarz widzi i podejrzewa. Wynik testu na zakażenie nie ma tu istotnego znaczenia bo tak czy inaczej nie leczy się z wirusa (nie ma na to leku -organizm sam zwalcza) a tylko wywołane zmiany sposobami zależnymi od rodzaju i zaawansowania zmiany. Kup co tam w aptece doradzą i nie daj się naciągnąć na jakieś supertesty wykrywające 32 rodzaje wirusa.

Takie podejrzane krwawienia należy leczyć i diagnozować w przychodni przyszpitalnej szpitala w którym jest oddział ginekologiczny (nie tylko sam położniczy).

To należy powiedzieć bratu że nawet z internetu to trzeba czytać ze zrozumieniem. Wirus HPV 16 rzeczywiście powoduje raka ale ten rak rośnie ok 10 lat. U chorej właśnie sprawdzono że jeszcze tego raka nie ma. Natomiast jeszcze nie wyjaśniono powodów krwawienia i trzeba dalej diagnozować. Nie ma powodu do paniki ale trzeba dokończyć diagnostykę. Z tym wynikiem trzeba iść do lekarza, odebrać skierowanie na następne badania i poddać się leczeniu. To jeszcze nie ten etap kiedy trzeba przyśpieszać diagnostykę i robić wyrywkowo różne badania. Chorą niezależnie od wyniku na obecność wirusa czeka leczenie, sprawdzanie i leczenie aż do ustąpienia objawów i końcowe sprawdzenie.