1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutami do płuc |
gaba
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 17563
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-22, 22:14 Temat: Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutami do płuc |
Ale czy Xeloda jest tak ogólnie dostępna? Tematu za bardzo nie zgłębiałam, ale nie słyszałam o szerokim stosowaniu. |
Temat: Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutami do płuc |
gaba
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 17563
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-22, 15:39 Temat: Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutami do płuc |
Od końca, to ciągle mało dla czterdziestolatka jesteś prawie dzieckiem, a dla mnie prawie wnuczką.
ad 5 jeżeli nie ma objawów to jest to do zrobienia w normalnym trybie
ad 4 nie nieprawda, tylko że może pokazać zmiany nie nowotworowe, robi się scyntygrafię bo jest to najlepsze badanie całego kośćca, a następnie inną techniką (TK, MR) te fragmenty które były zmienione.
ad 3 mnie się wydaje, że decyzji o leczeniu lepiej nie podejmować opierając się na nadziei.
Miałam otwieraną klatkę piersiową i naprawdę lepiej wziąć 2 kursy chemii (w ciemno) i zobaczyć czy się nie zmniejsza, to też dowód że jest to proces nowotworowy.
ad 2 nie wiem, mogły się nakładać procesy bakteryjne i nowotworowe.
ad 1 badanie wycinka jest tak samo dokładne, ale wycinek z bronchoskopii jest tylko fragmentem i można nie trafić w komórki nowotworowe, po otwarciu klatki chirurg wycina cały guzek(lub prawie) ale jednak patrz pkt 3.
Jak są przerzuty odległe to w skrócie tyle życia chorego ile wytrzyma różnych terapii, każda z nich zatrzymuje na jakiś czas chorobę, ale i pogarsza ogólny stan. Operacje rozległe naprawdę osłabiają, a dają niewiele w zamian bo nowotwór usunięty w jednym miejscu rośnie w innym. Teraz jest czas na konsultację z doświadczonym specjalistą od chemioterapii. Jednak postaraj się zarejestrować Mamę w którymś CO. Może zacząć leczenie tu gdzie jest i czekać gdzie indziej na termin. |
Temat: Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutami do płuc |
gaba
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 17563
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-22, 10:39 Temat: Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutami do płuc |
Trochę wyjaśnień:
1. Bronchoskopia bardzo często daje wynik ujemny mimo że jest nowotwór w płucach, zwykle powtarza się ją, a nawet czasami otwiera klatkę piersiową żeby pobrać wycinek. Może Twoją mamę to ominie, bo lekarz zacznie leczenie z założeniem że jest to przerzut wcześniej leczonego raka piersi.
2. TK robi się jeżeli rtg jest niejasny, u Twojej Mamy były wyraźne zmiany, więc ją leczono i diagnozowano, dopiero jak to nie dało rezultatu poszukano czegoś jeszcze w TK. Ja miałam robioną TK w czasie radioterapii i wtedy monitorowano ściśle dawki promieniowania, pamiętam jak zobaczyłam tą dawkę z TK w dokumentacji, to postanowiłam zawsze pytać lekarza czy inaczej niż TK się nie da.
3. Przerzuty nowotworowe do płuc mają dosyć charakterystyczny kształt i na tej podstawie lekarz może przyjąć, że to przerzuty, nie było ich widać w rtg więc pewnie są małe (należy jednak pamiętać że zawsze diagnoza tylko na podstawie obrazu jest obarczona błędem, bo może to jednak być coś innego)
4. Scyntygrafię należy zrobić, niezależnie od tego jak długo się czeka i jak daleko trzeba pojechać. Przerzuty do kości rozwijają się dosyć wolno, ale ważne jest zaczęcie ich leczenia zanim zaczną się złamania.
5. Teraz pewnie Mama będzie dokładniej zdiagnozowana, porozmawiaj z lekarzami o PET, albo chociaż o TK głowy, bo właściwie to tylko wczesne wykrycie przerzutów do mózgu ma znaczenie. W pozostałych wypadkach wykrycie przerzutów później nie zmienia perspektyw, będzie leczenie i na jakiś czas zatrzyma się chorobę, wyleczyć całkowicie się nie da, rozsiew już się dokonał (prawdopodobnie zanim wykryto i leczono pierwsze ognisko).
Trzymaj się i wspieraj mamę. Tutaj przeczytaj w tym dziale wszystkie wątki raka piersi z przerzutami, będziesz bardziej zorientowana. Taka praktyczna rada, w Twoim wieku (orientuję się po wieku Mamy) na lekarzy bardzo dobrze wpływa łezka w oku i błagalne "Panie doktorze", twardość i stanowcze żądania budzą sprzeciw. Wiem że to seksizm, ale taka rzeczywistość, a chyba zależy Ci na skuteczności. |
|
|