Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
gosia12345
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 17062
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-28, 18:23 Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
Najgorsze jest tak naprawdę patrzeć na to cierpienie bliskiej osoby. Jest to strasznie nierówna walka.... Mamusia praktycznie nie chce nic jeść bo zaraz wszystko oddaje.... spróbuję coś jutro kupić w aptece może pomoże. A jak Twoja mama znosi chemię i są jakieś rezultaty? Na jakim etapie leczenia jest?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-09-28, 19:27 ]
Wszystkie te informacje dostępne są w wątku mufaso83: http://www.forum-onkologi...tami-vt7902.htm
|
Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
gosia12345
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 17062
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-28, 09:48 Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
Dziękuje za odpowiedz, lekarze niesetety nic nie mowia. Mama we wtorek ma miec RTG i USG. Jest po 3 chemii. Jest badzo osłabiona, nic nie chce jesc strasznie się martwię. Jak można pomóc takiej osobie w przypadku takiej choroby:( czuję sie bezsilna... |
Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
gosia12345
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 17062
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-23, 20:09 Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
Dziękuje za odpowiedzi.
Mam jeszcze pytania jakie to może być stadium choroby? i co z rokowaniami w takim przypadku? |
Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
gosia12345
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 17062
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-23, 19:03 Temat: t |
Wyniki badań:
[ Dodano: 2014-09-23, 20:08 ]
pozostałe:
|
Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
gosia12345
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 17062
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-09-19, 23:42 Temat: Rak płuca lewego - guz nieoperacyjny |
Jakiś czas temu dowiedziałam się o chorobie mojej mamy. Diagnoza postawiona przez lekarzy po przeprowadzonych wszystkich niezbędnych badań - nieoperacyjny guz płuca lewego . Dodatkowo dodam, że mama ma płyn w opłucnej o charakterze wysięku. Płyn ten był już usuwany poprzez punkcję, a potem przez dren( nie wiem dokładnie jak sie nazywa ten zabieg). lecz na ostatnim badaniu stwierdzono że płyn w dalszym ciągu się zbiera....
Na wypisie również napisano o istniejących przerzutach do żeber, węzłów chłonnych oraz wątroby. Obecnie mama jest po 2 cyklu chemioterapii, we wtorek kolejna.... Chciałabym uzyskać poradę na temat dalszego rokowania, bo niestety żaden z lekarzy nie jest w stanie nic powiedzieć. Czy jeśli po chemioterapie dojdzie do remisji komórek rakowych możliwa będzie operacja? Czy jest w ogóle jakaś szansa na wyleczenie? Dodam że mama ma 45 lat, NIGDY nie paliła papierosów.... był to dla Nas tymbardziej szok. Lekarz dodał że choroba może byc przekazywana poprzez geny. Czy to tez jest ryzyko dla mnie?
Pozdrawiam serdecznie. |
|