Znalezionych wyników: 3

Mam prośbę, jeśli ktoś z Was przechodził chemię według schematu AI na mięsaka, konkretnie MALIGNAT FIBROUS HISTIOCYTOMA, będę ogromnie wdzięczna za podzielenie się wrażeniami.

Gosia

Dziekuję bardzo za odpowiedź, co do tej chemii wyczytałam na forum o schemacie MAI - może o to chodzi:( chociaż mam przed oczami zalecenia prof Rutkowskiego - program AI

Gosia

Witam,

moja 73 letnia mama w marcu tego roku przeszła operację usunięcia miesaka przestrzeni zaotrzewnowej ( NEOPLASMA MALIGNUM NONEPITHELIALE PROPABILITER "MALIGNAT FIBROUS HISTOCYTOMA" pT-1b) guz był umieszczony na lewej nerce, po usunięciu okazało się, że nerka była zdrowa, podobnie próbki pobrane z nacieków. Nie wprowadzono zadnego dodatkowego leczenia ( była pod opieką dr. Rutkowskiego). W międzyczasie przeszła mastektomię i chemioterapię na raka piersi. Natomiast mięsak odrasta. Od marca osiągnął mniej wiecej pierwotne rozmiary ok 8 cm. Dr Rutkowski stwierdził, że nie podejmie się operacji- po konsultacji z radiologami, ponieważ cytuję " z doświadczenia wie, że tego rodzaju mięsaki odrastają" zaproponował chemioterapię według schematu AI (badz A1 - nie mam pewności) Ponieważ mama jest tuż po chemii na raka piersi, jest wyczerpana, słaba bardzo boi się kolejnej chemii. Pojawia się pytanie, gdzie jeszcze w Polsce jest podobny do tego w Warszawie ośrodek referencyjny leczenia mięsaków, czy jest jakaś szansa, że ktoś mógły się podjąć takiej operacji. Czy ten rodzaj chemii jest bardzo silny? Czy nie przyniesie jej to więcej szkody niż pożytku ( boi się, że nie przeżyje kolejnej chemii :() Bardzo bardzo Was proszę radę, jakąś podpowiedź, błagam !!!

Gosia