Znalezionych wyników: 12

Richelieu!

Zadaję sobie pytanie,czy w przypadku mastektomii wymiary marginesów mają duże znaczenie,skoro cała pierś usunięto /nie orientuję się /. I ponownie uzupełnię wypowiedż dot. 5 marginesów:
-margines górny /15.5cm/
-margines przyśrodkowy /7.5 cm/
-margines boczny /9.5 cm/
-margines od powięzi /2.5 cm/
-margines od skóry /2.5 cm/

Jeżeli chodzi o ten drugi węzeł,to USG przed operacją uwidoczniło dwa węzły zajęte ,domyślam się ,że to wynik tegoż węzła /naprowadziłeś mnie -teraz to wiem/. Co do operacji to napewno była jedna,tylko taki zapis-myślę.Ażebym była pewna ,że nie mylę się to na wizycie zapytam lekarza.

Wynki z receptorów są do odebrania , więc mam w przyszłym tygodniu wizytę u onkologa i chemioterapeuty,nadzieja, że w końcu leczenie ruszy.

Cieszę się ,że tu jestem.,że otrzymuję pomoc i wsparcie.

Bardzo dziękuję.

Pozdrawiam

Richelieu !

Przywołałeś mnie do tablicy,wobec tego uzupełnię moje wyniki pooperacyjne-trochę pobieżnie je opisałam .

Wycinki z miąższu odległego od guza - Fibrosclerosis et ductectasiae
Margines dolny /2,5 cm/ - " " "
Pozostałych 5 marginesów z opisem:Fragmentum telae adiposae sine neoplasmate/bez komórek nowotworowych/-to doczytałam na forum.
Jeśli chodzi o węzły to musiałabym "wydusić" to od lekarza,czy usunął wszystkie zajęte,ponieważ jest oszczędny w słowa i niewiele tłumaczy.

Miałam pobrany jeszcze jeden węzeł chłonny,który ma dobry wynik:II op.Limphonodulitis chronica non specyfica sine neoplasmate [0/1]-jaki to węzeł ?
Czekam na wynik z receptorów ,denerwuje mnie to ,że leczenie opóżnia się a ja nie mogę nic zrobić.

Dziękuję serdecznie za wypowiedż i oczekuję następnej.

Pozdrawiam.

Witajcie!

Przedstawię moje wyniki pooperacyjne /te ,których nie rozumiem/

Sutek z guzem 2,8x2,1x1,9 cm - G-2, do Waszej wiadomości
Fibrosclerosis et ductectasiae.
Fibrosclerosis et dictectasiae.
Keratosis seborrhoica.Excisio completa.
Metastases adenocarcinomatosae in lymphonodulos/9/19 -czy tu są dalsze przerzuty ?

Z uwagi na wielkość guza po operacji nasuwa mi się jedna myśl,że chemia nie pomogła i dobrze,że nie podawano mi więcej przed operacją.
Proszę ,przetłumaczcie mi.

Pozdrawiam

Witajcie
Richelieu
Uranio
DSS

Dziękuję Wam bardzo za to,że Wasze wypowiedzi pomogły mi podjąć decyzję i ostatecznie zrobiono mi mastektomię.
Lekarz onkolog, który mnie operował /30.09/ przyznał, że w moim przypadku jest to lepsze rozwiązanie /to stwierdził po operacji/.
Dzisiaj wróciłam ze szpitala, czuję się nieźle, chłonka spływa mi do pojemniczka i od wczoraj ćwiczę.
W przyszłym tygodniu ma usunąć mi dren.

Pozdrawiam serdecznie.

Witajcie !

Czy może ktoś wypowiedzieć się w mojej sprawie ? Mam jeszcze jedną prośbę.

Pisałyście o wyprawce do szpitala ,nie mogę znależć tego postu ,napiszcie proszę ,gdzie szukać.

[ Dodano: 2010-09-26, 23:53 ]
Richelieu!

Bardzo Ci dziękuję za podpowiedż. Co do tego guzka 8 mm,to wykazało usg,tylko nie zrobiono biopsji.

To lekarz widząc wynik z biopsji 20 mm guzka stwierdził,że nie ma takiej potrzeby.

Tydzień temu zrobiłam na własną rekę usg i oba guzki są widoczne,ale zmniejszyły się do 5mm /3mm.

Tą klasyfikację wpisała onkolog w skierowaniu na chemioterapię /też zastanawiałam się,dlaczego T3 /

Pozdrawiam

Witaj Richelieu .

Jestem po 3 kursach chemii i 30 09. mam operację piersi /chirurg onkolog obstaje przy operacji oszczędzającej /,ja natomiast mając na uwadze ryzyko nawrotu i takie wyniki jak wcześniej opisałam, nie jestem przekonana co do słuszności tej decyzji.Lekarz nie przekonał mnie ,co robić?

Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

Witaj DSS.Chciałabym podzielić się swoimi spostrzeżeniami .Dużo czytam na forum i stwierdzam ,że nie jestem prowadzona tak jak wskazują moje wyniki. Nie zlecono mi żadnych dodatkowych badań,owszem chemię biorę-jest to FEC,ale ponieważ mam nadekspresję .to czy nie powinnam brać herceptynę już teraz.Ponadto zgłaszałam onkologowi o bólu obu kończyn górnych od wysokości nadobojczykowej aż po dłonie,odpowiedż brzmiała-to kręgosłup/tutaj mam na myśli przerzuty do kości/.Kiedy z wynikiem z biopsji zaliczyłam wizytę u onkologa i dostałam skierowanie na chemię ,którą szybko mi podano-cieszyłam się,ale teraz martwię się.Po odebraniu receptorów też byłam u onkologa i miałam nadzieję,że może tym razem zleci mi jakieś badania,a tu nic.Mam skontaktować się z nim po 4 cyklu-przed operacją.W dniu 10 .08 mam drugą chemię,to może powinnam porozmawiać z chemioterapeutą o tym? A może powinnam zaliczyć wizytę prywatną?Podzielam twoje zdanie co do niespójności -braku analizy i wniosków z dotychczasowych badań.Pozdrawiam .Halina

Halina-mama Gosi.Witam serdecznie . Otóż postanowiłam osobiście przekazać swoje dalsze wyniki,które odebrałam 2.08 ,a więc mój HER-2/neu/+3 , ER/+++/(pow.50%,do 12pkt) ,PgR/-/(0,do 1pkt)-.Jestem po 1-ej chemii,druga za tydzień,onkolog planuje operację oszczędzającą,ale nie wiem ,czy z takimi wynikami to dobre rozwiązanie.Dziękuję wszystkim za poprzednie odpowiedzi.Odn.wyników może ktoś skomentuje,ponieważ dużo czytałam,ale mogę żle rozumieć,a są tu mądre głowy,jak widzę .Pozdrawiam

[ Dodano: 2010-08-04, 21:51 ]
Jest jeszcze jeden bardzo istotny fakt,ponieważ ja mam w tej samej piersi drugi guzek wielkości 8 mm blisko tego 20 mm i onkolog zapisał T3 N1 M0-to tyle dla uściślenia .Halina

Myszko30 - 4 mce to czas podawania chemii, zapewne w należnych odstępach czasowych.

nie, nie zrozumiałam Cię źle

każda opinia jest pomocna; doświadczenia w walce z chorobą, zwłaszcza, że niewiele się o niej wie.

Przeraża nas jak na razie "kolejkowanie" - wszędzie trzeba wystać, odczekać po 2 tyg ( badanie wynik po 2 tyg, odbiór wyniku i wizyta za 2 tyg.... ) a przecież czas ma bardzo duże znaczenie.
Podobno chemia podana przed operacją jest teraz standardem, nawet w ciężkich przypadkach, wcześniej myślałam, że jak mówią "nie jest dobrze, czeka Panią rozległa operacja" to będzie ona jak najwcześniej.
Ale lekarzem nie jestem i staram się ufać i wierzyć, że tak się robi i będzie Ok.

pozdrawiam
Gosia

Mama i Ja dziękujemy Wam za opinie.
Póki co zapisujemy się na chemię (4 mce), czas oczekiwania na operację ok 6 tyg...
Za 2 tyg dostaniemy dodatkowe wyniki po biopsji i wtedy będziemy wiedzieć też więcej.
Myślimy pozytywnie

Richelieu, dziękuję za informacje.

jak rozumieć pojęcie zabiegu radykalnego ? czy masz na myśli usunięcie piersi ?

wyniki z biopsji mamy:
cechy zmiany litej widocznej w USG:
- odgraniczenie: źle
- zarysy: nieregularne
- echa wew: niejednorodne
- efekt za zmianą: brak

Kat wg BIRADS: 5

Lokalizacja:
na godz 5
od otoczki 6 cm
wielkość 2 cm

wynik : nowotwór złośliwy inwazyjny przewodowy

dodatkowo przy nazwie łac. oznaczenie M-8500/3 - co ono oznacza?
jakie są rokowania? powiedziano nam, że natychmistowa operacja wskazana...
jesteśmy w szoku, proszę o Wasze wskazówki.

z góry dziękuję