1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: banialuka - komentarze |
gregor
Odpowiedzi: 507
Wyświetleń: 120919
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2009-07-20, 15:00 Temat: radioterapia |
Witam
Tak czytam posty odnośnie płuc, ażeby poszerzyć swoją wiedzę i chciałbym coś dodać odnośnie radioterapii ponieważ żona jest po operacji guza piersi i miała radioterapię. Co do mycia to prawda, nie myła się 3 miesiące od pasa do szyi. Jak weszła na oddział to pielęgniarka przywitała ją stwierdzeniem - my się nie myjemy, ale nie śmierdzimy. Cały czas smarowała się talkiem, który zabierała nawet do domu. To mycie to nie chodzi o samo naświetlanie, ale o skórę. Można wytrzymać bez obaw.
Co do sali 9-cio osobowej to prawda, że dużo ale to jest oddział radiologii i tam wszyscy pacjęci się tylko naświetlają, więc są w zasadzie sprawni ruchowo. Było wesoło i tyle. Przynajmniej we Wrocławiu.
[komentarz dodany przez: banialuka: 2010-07-20, 16:28]
Gregor może i jest wesoło,ale nie na wszystkich salach są osoby które są "na chodzie". Sa też osoby leżace i jęczące mama jest tam 3 tygodnie i już chyba 3 lub 4 osoby zmarły. Jeżeli ktoś jest słaby psychicznie i patrzy na tych ludzi którzy maja już naświetlania paliatywne i którzy umierają,to uzmysławia sobie powagę tej choroby i załamuje się. Moja mama tez zaczynała przechodzić takie załamanie ale widzę że jej sie poprawiło i znowu pojawił się uśmiech na jej twarzy i nie jedzie tam ze strachem ani z wielkim przymusem. Odnoszę wrażenie ze zaczęła traktować ten pobyt w szpitalu jak pewnego rodzaju wczasy. |
|
|