1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej |
gwiazdkagda89
Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 54268
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-03-17, 17:48 Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej |
Witaj Margareth ,
Jak mama się czuje? Coś długo się nie odzywasz .
3maj się dzielnie:) |
Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej |
gwiazdkagda89
Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 54268
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-02-29, 22:28 Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej |
mARGARETH dziękuję za odpowiedz pod moim tematem. Dopiero teraz doczytałam do końca twoje wypowiedzi i obejżałam też zdjęcie twojej mamy i uważam że to stan zapalny . Może powinnyście do lekarza pojechać? Trzeba uważać żeby w te miejsca żadne bakterie się nie dostały bo to tylko narobi wam problemów. Może poczytaj w googlach co robić ze stanem zapalnym? Sprawdz w google w zakłądkach grafika jak wyglądają stany zapalne np po cięciu.
Ps moja siostra po cesarce też miała przy szwach coś podobnego ale to było dawno i nie pamietam jak to leczyła. Napewno musiała dbać o czystą rane
Pozdrawiam |
Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej |
gwiazdkagda89
Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 54268
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-12-03, 14:16 Temat: Historia mojego taty |
Witam ,
Czytam to forum od kilku dni i dzięki wam juz troche więcej wiem.
Sprawa dotyczy mojego taty [...] [wydzielone do tego posta]
Autorka pisze że jej mama ma dużo badań i przedstawia wyniki, zastanawia mnie dlaczego mój tata żadnych badań nie miał zrobionych? Czy to oznacza zę lekarze nie wiedzą czy to rak?
Chciałam się umówić z tatą na prywatną wizytę do jakiegoś dobrego lekarza aby poprostu porozmawiać o tym zabiegu i powikłaniach ale nie mogę w trójmieście znaleźć żadnego dobrego chirurga szczękowego -onkologa.
Pozdrawiam
Gwiazdkagda
[ Dodano: 2011-12-03, 14:21 ]
Dodam że autorka pisze na samym początku że jej mama też trafiła na oddział chirurgi szczękowej tak samo jak mój tata będzie miał. No i mamie autorki zrobili wycinek ? Autorko napisz prosze jak wielki był ten wycinek? Była duża blizna ? Jak długo mama wtedy leżała w szpitalu po tym wycinku? Mój tata ma mieć to zrobione w znieczulenie miejscowym więc chyba potem długo nie będą go trzymać w szpitalu. Czy z tego wycinka robią badania czy to rak? Tak sobie czasami myślę że moze mój tata nie ma żadnych przeżutow i dlatego od razu robią mu tą operację wycięcia guzka- bo zakładają ze jak wytną za jednym razem to już będzie spokój?
Sama już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć:( |
|
|