Znalezionych wyników: 29

Kochani,jestem
porzepraszam,że tak długo nie pisałam.Ciągle walczyłam i walczę nadal.Lecz ta walka jest już inna.Na dzień dzisiejszy mam już protezkę.Uczę się jeść i mówić.Ważę 57 kg.Od najmniejszej mojej wagi przytyłam 6 kg.Figurę mam jak 35 lat temu.Wyglądam lepiej i czuję się swietnie.Mam jeszcze twarz trochę spuchniętą ale w dalszym ciągu chodzę na masaże limfatyczne,które są bardzo skuteczne.Brody nie mam już tak twardej jak miałam a to na skutek masażu trwającego od listopada ubiegłego roku.Tydzień temu miałam zrobiony rezonans magnetyczny .Wyniki odebrałam wczoraj i jest wszystko ok.Wznowy nie ma.Jest super.Jeszcze pożyję trochę i bardzo się cieszę.
Kochani,walka była straszna.Ale zwyciężyłam ponieważ wierzyłam w siebie i w moich lekarzyMiałam to szczęście,że w swoim życiu spotykałam wspaniałych lekarzy.Lekarzy profesjonalnych i bezinteresownych,którzy pracują z pełnym oddaniem i poświęceniem dla pacjentów.
Krzysiu ,jeżeli mnie przeczytasz to napisz,proszę co u Ciebie.
Pozdrawiam Was wszystkich i mocno ściskam :lol:

dziękuję Wam za słowa otuchy.
Już mogę wchodzić na forum.Mogę czytać i pisać.Jestem zupełnie inną kobietą.Nie jestem przerazona.Krzysieńku jaka to była ciężka walka.Byłam nieznośna.Podświadomie się buntowałam i zadawałam sobie pytanie:DLACZEGO JA?To było już niezależne ode mnie.Teraz jest dobrze.Chodzę na masaże,które mi bardzo pomagają.Jeden raz w miesiącu chodzę do szpitala gdzie mnie operowano, na kontrolę i tak do września tego roku.31 stycznia mam wizytę u radiologa po wynikach PET.To właśnie ta lekarka od samego począrtku twierdziła,że nie będę już świeciła.Miała rację.Jest taką młodą osobą.
Teraz chodzę do dentysty ponieważ lampy mi zniszczyły pozostałe zęby i muszę przed protezą wszystkie je usunąć.Ale to jest pryszcz.Przynajmniej nie będą mnie już bolały zęby.Tyle na dzisiaj.Trzymajcie się kochani.papa

Kochani
Przepraszam,że tak długo nie pisałam.Po prostu miałam dosyć mojej choroby.Nie chciałam o niej rozmawiać ani pisać.We wrześniu usuneli mi 10 węzłów chłonnych i dwie ślinianki.Wyniki poszły do histopatologii i okazało się,że są komórki rakowe.Chociaż mój radiolog piowiedziała,że po 35 lampach muszą być w rozpadzie.Skierowała mnie na kolejne badanie PET i okazało się,że nie świecę.Nie mam komórek rakowychZwyciężyłam.Walka była ciężka ale dałam radę.Schudłam 35 kg.Dobrze,że miałam z czego.
pozdrawiam wszystkich na forum ,przesyłam milion całusków :lol:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-01-12, 08:40 ]
Wspaniała wiadomość, gratuluję takiego rezultatu leczenia i życzę, by tak było cały czas.

Ja już głupieję.Radiolog mówi,że komórki są martwe i się rozpadają ale trzeba czekać a specjaliści od szczęki,że należy usunąć.Chodzę na konsultacje do dwóch szpitali i dwóch lekarzy o różnych specjalnościach.Nie boję się kolejnej operacji tymbardziej,że operować mnie będzie najlepszy specjalista w Poznaniu.Idę do szpitala spokojna i pełna zaufania do lekarza,który się mną zaopiekuje.W szpitalu będę 10 dni.Dobra Kochani,kończę.Napiszę do Was po powrocie.Przesyłam milion całusków papa :lol:

Nie Krzysieńku,nie wystarcza.Ja mam tyle wypisów ze szpitala,że nie jestem w stanie tego wszystkiego Wam opisać.Jestem jeszcze słaba,żeby tak długo siedzieć przy komputerze.Mam straszną huśtawkę humorów.Sama siebie nie znoszę.Od poniedziałku idę znów do szpitala.Wczoraj byłam u lekarza,który mi operował mojego raczka i powiedział,że wężły chłonne należy usunąć dla bezpieczeństwa.Jak trzeba ,to trzeba.Dzisiaj byłam zrobić sobie morfologię i jeszcze inne badania,żeby szpital miał już wszystko gotowe i szybko operowali.Trochę się boję o te wyniki ponieważ ja kiepsko jem i mogą być wyniki nieciekawe.Będzie mnie operował ten sam lekarz co usunął mi mojego raczka a usunął go radykalnie tylko te przerzuty poszły na wężły.Chociaż raqdiolog twierdzi,żę te wężły są po radioterapii w składzie rozpadu cały czas.Natomiast wczoraj ordynator powiedział,że radioterapia nie poradziła sobie z węzłami chłonnymi.I bądz tu mądry.Już się zmęczyłam.Krzysieńku ,ściskam Cię mocno i wszystkich na forum.
papa :-D

Witam Was Kochani
Czuję się z dnia na dzień co raz lepiej.Jednak 10 września idę do szpitala a 12 będę miała usuwane 2 węzły chłonne.Można zwarjować.Ciągle coś.Niech już wszystko co chore zlikwidują.11.10 mam badania PET-to będą bardzo ważne badania.Mam nadzieję,że już nic negatywnego nie wyjdzie.Jak będę pozytywnie nakręcona to napiszę.Pozdrawiam Was serdecznie

Krzysiu,ale mnie pocieszyłeś haha.Dobrze,że nie rok ponieważ w przyszłym roku córka wychodzi za mąż i mam nadzieję,że do tego czasu wyzdrowieję.papa całuski przesyłam

No usiadłam do komutera.Gardło boli w dalszym ciągu.Jutro idę na kontrolę do szpitala ,do laryngologa.Nie lubię tych badań.Są bardzo nieprzyjemne.Ale co zrobić.Za dwa tygodnie idę na kontrolę do szpitala ,gdzie miałam lampy a potem jeszcze nie wiem gdzie pójdę.Można zwarjować.Gardło cięgle boli.Od jutra moja lekarka rodzinna przepisałami mi plastry przeciwbólowe na 72 godziny.Jem tylko płynne rzeczy,które mają dużo witamin.Wstrętne to ale jak to ma pomóc to jem.Wiem,że muszę jeść.Gdybym nie jadła to byłabym bardzo słaba i wcale bym nie wstawała.Nie sądziłam,że dochodzenie do zdrowia będzie tak długo trwało.Końca nie widać.A kiedy będę miała protezkę?Nie wiem.Teraz najważniejsze jest żeby zagoiło mi się gardło i podniebienie.Na razie tyle kochani.papa :-D

Kochani,od poniedziałku jestem w domu.Niestety ,jestem tak słaba,że nie mogę skupić się na pisaniu.Za parę dni postaram się napisać.Strasznie boli mnie gardło ale mam paracetanol w czopkach.Wczoraj zabrałam jeden ale to za mało.Już nie mogę się doczekakać kiedy do Was wszystko napiszę.Krzyssiu i Justynak całuję Was mocno.Zresztą wszystkich na forum.
całuski przdesyłam

Krzysiu naprawdę miałeś rację w szpitalu bezpieczniej.Im więcej naświetlań i chemii to jestem słabsza.Tracę apetyt a muszę jeść,żeby mieć dobre wyniki.Dziąsłą i gardło bolą ale lekarze daja środki przeciwbólowe i jest lepiej.Kończę ponieważ muszę wracać do szpitala.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :-D

Witam Was Kochani bardzo cieplutko
Dorwałam sie do komputera.Nie mam dużo czasu ale napisze co mi robią.Krzysieńku zgodnie z Twoim scenariuszem.Raz w tygodniu mam chemię /podobno profilaktycznie/ a od poniedziałku do piątku radioterapia.Mój szpital nie zwalnia na przepustki więc przegiglane.Ale wytrzymam.Już mam suchość w jamie ustnej dwa dni nie miałam apetytu,schudłam 4 kg więc super.Przynajmniej wątroba mi się odtłuści.Postaram się wydusić od ordynatora przepustkę na komunię wnuka ale to wszystko zależy od tego jak ja będę się czuła.Na razie tyle.
ściskam Was wszystkich mocno i trzymajcie kciuki :mrgreen:

No i moi kochani zaczynam się pakować.Dzisiaj o 9,00 mam się zgłosić na radioterapie do szpitala.Trzymajcie za mnie kciuki i gdziekolwiek jesteście przesyłajcie proszę mi swoją pozytywną energię.Dziękuję Wam za wspaniałe rady a szczególnie Tobie Krzysiu.Rozmowa z Tobą bardzo dobrze na mnie podziałała.Będzie mi Was bardzo brakowało.Jak tylko dorwę się do komputera to zaraz napiszę jak się czuję.Może komuś z Was to się przyda.Martwię się bezimienną ponieważ jej mama ma tego samego raka co ja a jest przed operacją,którą będzie miała w tym samym szpitalu co ja.Chciałam ją pocieszyć,że nie jest tak żle.Lecz ona nie wchodzi od dłuzszego czasu na forum.Trudno,zaczekam
Jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuję ponieważ na leczenie idę przez Was bardzo wzmocniona.
Żal mi zostawić mężą,córkę,wnuki,zięcia i skajpa,na którym rozmawiam codziennie z moją młodszą córcią.Będę bardzo tęskniła.
Jeszcze raz bardzo Wam za wszystko dziękuję : :-D

Ok Justynko,już wszystko wiem.
serdecznie pozdrawiam

Widzę Jolcia 1 ,że jesteś na forum.
Może zdąrzę i przeczytasz jeszcze dzisiaj dietę.No to Kochani zaczynam.Może komuś się przyda.
Liczba kalorii na dobę 1600-1800 kcal
Rozkład dzienny
śniadanie I 400-450 kcal
śniadanie II 240-270 kca
Obiad 480-540 kcal
podwieczorek 160-180 kcal
kolacja 320-360kcal
ilość mięsa dziennie ok.200-360 kcal

ZALECANE

Pieczywo
chleb pszenny,bułki pszenne,biszkopty na białkach,sucharki,makarony,kasza,ryż,soja

Napoje
kawa zbożowa,słaba herbata,napoje mleczno owocowe,wody niegazowane,jogurt,mleko powyżej 2% tłuszczu,kefir,maslanka

Nabiał
mleko3,2% tłuszczu,jogurty z większą zawartościątłuszczu,tłuste sery białe i żółte,ser topiony,białko jaja

Tłuszcze
oliwa z oliwek,rzepakowy-bezerukowy

Mięso
kurczak,indyk,królik,dorsz,sola,panga,mintaj,tłuste ryby

Warzywa i owoce

suche nasiona roślin strączkowych,fasola szparagowa,groszek zielony.Świeże gotowane warzywa,soki warzywne

Ziemniaki
gotowane,puree

Przyprawy
sok z cytryny,zielona pietruszka,zielony koperek,rzeżucha,cynamon,majeranek,wanilia

Desery

kisiele,budynie na tłustym mleku
Przygotowania potraw
gotowane,duszone

Alkohole
brak

druga grupa WARUNKOWA
raz w tygodniu

Pieczywo
pieczywo cukiernicze drożdżowe

Napoje
mleko odtłuszczone,ograniczyć słodkie soki i spożywać je tylko w towarzystwie innych posiłków

Nabiał
mleko odłuszczone,chude sery białe i żółte,całe jajka

Tłuszcze
oleje słonecznikowy,sojowy,masło,miękkie margaryny

Mięso
cielęcina,wołowina

Warzywa,owoce
słodkie owoce i soki tylko w towarzystwie innych posiłków

Ziemniaki
pieczone

Przyprawy
ocet winny,sół,przyprawy typu vegeta,papryka słodka,estragon bazylia,tymianek,kminek

Desery
unikaćsłodkich ciast

Alkohole
wyjątkowo w lekach

NIE ZALECANE
Pieczywo

pieczywo bardzo świeże,chleb żytni,chleb razowy,pieczywo chrupkie,pieczywo z dodatkiem ziaren,słodkie pieczywo cukiernicze

Napoje

alkohol,kakao,płynna czekolada,kawa prawdziwa,mocna herbata,wody gazowane,wody sztucznie barwione,pepsi-cola,coca-cola

Nabiał

Żółtka od jaja /max 2-3 tygodniowo/

Tłuszcze
smalec,słonina,boczek,margaryny twarde

Mięso
wieprzowina,baranina,gęsi,kaczki,dziczyzna,flaki,podroby /wątroba,nerki/

Warzywa,owoce

warzywa kapustne,cebula,czosnek,pory,ogórki,brukiew,rzodkiewka,kalarepa,gruszki,czereśnie,daktyle,figi,owoce marynowane

Ziemniaki

smażone z tłuszczem,frytki,krążki,chipsy

Przyprawy

ocet,pieprz,ostra papryka chili,curry,musztarda,ziele angielskie,liść laurowy,gałka muszkatatowa,gorczyca

Desery

słodkie ciasta,torty,kremy,czekolada,batony,orzechy

Przygotowanie potraw

smażone,grilowane

Alkohole

wszystkie

Na podstawie tych informacji córka opracowała mi dietę szczegółówą na dwa dni.Prześlę ją w następnym poście.Jedzonko jest bardzo dobre.Tego gada należy dodatkowo zagłodzić

[ Dodano: 2012-05-06, 02:18 ]
przesyłam cd diety na dwa dni

śniadanie I : bułkapszenna/218/+ 1 połówka z oliwa zoliwek /1 łyżka 82kcal/ druga połówka z serem białym /2 łyżki 74kcal/ sok marchwiowy szklanka 85 kcal

śniadanie II otreby pszenne ze szklanką mleka 133 kcal,skibka chleba /64kcal/z szynką z indyka - 1 plasterek

Obiad:Tortila /200kcal/z kurczakiem /małe kawałki kurczaka ugotowane na parze,150g,/150kcal/,ryżem,groszek zielony,marchewka..2 plastry żółtego sera /114kcal/pokroić w cieńkie plastry.To wszystko wymieszać.Można dodac też pietruszkę do smaku.Zawinąć w tortilę i podgrać w mikrofalii przez 30 sekund,żeby była ciepła.To jest bardzo dobry obiadek.Tortilę układasz w kopertę.

podwieczorek

kisiel /200g,130kcal/można dodać dwie łyżki śmietany 30% i ubić/2łyżki,60kcal/

kolacja
makrela /130g,287 kcal/
1 skibka chleba /64 kcal/

II dzień

śniadanie :1 kromka chleba pszennego /64kcal/ z serem topionym edamskim 25g-jeden trójkącik /77kcal/
1 kromka pszennego chleba /64kjcal/ z serem białym tłustym /2 łyżki -77 kcal/ 1 białko/49kcal/
sok marchwiowy /1 szklanka 85 kcal/

sniadanie drugie: Kawa zbozowa,jogurt naturalny 2,5% tłuszczu z wanilią 1 szklanka /150 kcal/
szynka z indyka 3 plasterki /75g,75kcal/

Obiad: ziemniak puree zaskórką,1 sztuka /90g,70kcal/ + mleko do puree /32,5kcal/
łosoś gotowany na parze 150 g /342 kcal/
gasola szparagowa,1 garść,ok 90g /24kcal/

podwieczorek:budyń waniliowy w proszku /1łyżeczka proszku budyniu,30 kcal,robiony w szklance 3,2% mleka / 1 szkalanka mleka 133 kcal/

kolacja:sałatka z kurczakiem
1/2 piersi z kurczaka /85g,130 kcal/gotowana na parze,1 łyżka oliwy z oliwek /10g,82kcal/
3 łyżki ugotowanego ryżu 44 kcal
brokuły 100g-1/4 całej sztuki 27 kcal,marchewka 1 sztuka 45 g,12 kcal

No skończyłam
Chciałam jeszcze napisać,że pokazałam to swojemu lekarzowi dietetykowi i powiedział,że jest bardzo dobrze dieta ustawiona.
Życzę smacznego oraz zagłodzenia tego wstrętnego gada co jest w nas.

[ Dodano: 2012-05-06, 10:47 ]
Powiedżcie mi proszę,co oznacza strzałka w kółku pod profilem.Nadusiłam na nią i zmienił się kierunek strzałki.Coś żle zrobiłam.Co zrobić,żeby srzałka wróciła na swoje miejsce
pozdrawiam wszystkich

[ Dodano: 2012-05-06, 11:57 ]
[quote="JustynaS1975"]