1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
iwona.barda-walkowiak@str
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10645
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-04-01, 06:58 Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
Basiu2000, pięknie Ci dziękuję.
Pewnie utknęła w buforze. Nasz serwer jest obsługiwany za granicą.
W razie, gdyby mi się nie udało jej odzyskać, podam Ci inny adres poczty.
Pozdrowienia. |
Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
iwona.barda-walkowiak@str
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10645
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-03-31, 11:34 Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
Trzymam się. Słusznie prawisz, Klaro - bydlak może zaczaić się wszędzie. A ja mam jeszcze tętniaka w mózgu i masę pomniejszych, ale dokuczliwych dolegliwości. Co daję radę, to ogarniam sama, bo niektórzy lekarze leczyli mnie tak, żeby leczyć, ale niekoniecznie wyleczyć. Ciągle się dokształcam i nie zaniedbuję badań kontrolnych.
Napotkałam w życiu paru chirurgów, którzy nigdy nie powinni brać do ręki skalpela, i moje obawy biorą się również stąd. Ale nawet świetny fachowiec może mieć gorszy dzień. I to może być właśnie ten dzień.
Bardzo mi zależy na tym rozpoznaniu. Wiem, że są w Polsce również bardzo dobrzy lekarze z powołaniem i empatią, ale gdzie ich znaleźć? Może pojechać do Lublina? Bo do Osaki trochę daleko...
Jolano, oczywiście masz rację z tym wiekiem.
Basiu2000, skądeś wytrzasnęła taki skarb? |
Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
iwona.barda-walkowiak@str
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10645
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-03-31, 09:34 Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
Klaro, gratuluję Ci pokonania jasnokomórkowca. Na taką walkę też jestem przygotowana psychicznie; przynajmniej tak mi się teraz wydaje. Oswoiłam się już z myślą o długotrwałym leczeniu onkologicznym, a nawet o śmierci. Rozważam wszelkie możliwe scenariusze.
Już Ci mówię, po co mi macica "w tym wieku". Skrótowo rzecz ujmując, macica to spory mięsień oddzielający pęcherz moczowy od końcowego odcinka jelita grubego.
Podczas amputacji przecina się powięzi podtrzymujące nie tylko macicę, ale i inne narządy miednicy mniejszej. Przecina się naczynia krwionośne doprowadzające krew do miednicy mniejszej i nerwy stanowiące część unerwienia miednicy mniejszej. W związku z tym narządy miednicy mniejszej są gorzej podtrzymywane, gorzej ukrwione i gorzej unerwione, ze wszystkimi możliwymi tego konsekwencjami (kłopoty z pęcherzem, wypadaniem pochwy, kompresją kręgosłupa). Nie wspominam o zwykłych powikłaniach mogących towarzyszyć operacji przezbrzusznej, i paskudnej bliźnie. Może i jestem stara, ale jestem aktywna fizycznie, a do przepracowania przed emeryturą mam jeszcze ponad 12 lat. Muszę pomagać finansowo ojcu i dzieciom brata. Nie stać mnie na sprzątaczkę, kucharkę i ogrodnika. Jeśli to możliwe, muszę być w pełni sprawna tak długo, jak długo się da. Takie są moje motywy.
Poza tym - skąd ta pewność, że akurat u mnie bez operacji nie da się postawić diagnozy. Przeczytałam sporo prac naukowych w różnych językach i z moich lektur wynika, że taka możliwość jest; trzeba tylko chcieć z niej skorzystać. |
Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
iwona.barda-walkowiak@str
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10645
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-03-30, 15:32 Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
Mięśniak w ciągu 4 lat urósł jakieś 1,5, może 2 cm. To dużo?
Laparoskopia w moim przypadku nie będzie brana pod uwagę. Usłyszałam to od wszystkich lekarzy, z którymi się konsultowałam.
Morfologię robiłam pod koniec stycznia; mam w porządku. |
Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
iwona.barda-walkowiak@str
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10645
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-03-30, 14:09 Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
Dziękuję za wsparcie duchowe. Też uważam, że amputacja "wszystkiego" to ostateczność, ale - jak na razie - napotykam ginekologów, którzy postępują sztampowo. Panowie doktorzy, o których pisałam, to już trzeci i czwarty, którzy chcą mi wszystko wyrzucić. A pierwszy i drugi, o których w poprzednim poście nie wspomniałam, nawet nie zaobserwowali nic podejrzanego na swoich monitorkach! Ot, mięśniak i tyle. I od razu skierowanie na histerektomię chcieli wypisywać.
Jestem umówiona w czwartek na prywatną wizytę do ginekologa - onkologa, który pracuje w szpitalu onkologicznym i w Wielkopolskim Centrum Diagnostyki i Profilaktyki Nowotworów. Zobaczymy, co powie.
[ Dodano: 2015-03-30, 15:55 ]
Miałaś szczęście. Moja mama po histerektomii w wieku 45 lat (z powodu mięśniaków) - nie od razu, ale jakiś czas później - zaczęła cierpieć na nietrzymanie moczu z nagłego parcia. A mama mojej koleżanki wracała kilkakrotnie do szpitala na podwieszanie, bo ciągle jej coś wypadało. Są przypadki jeszcze gorszych konsekwencji; ich opisy bez trudu można znaleźć na forach poświęconych mięśniakom. Dlatego postanowiłam nie dać sobie amputować macicy z przydatkami z powodu małego, łagodnego guza. Boję się, że "profilaktycznie" usuną mi nie tylko przydatki i macicę z kawałkiem pochwy (bo tak się robi), ale jeszcze węzły chłonne. Jeśli guz okaże się złośliwy, to co innego. Ale najpierw rozpoznanie, później operacja, nie odwrotnie.
Wiem, że na krwawienia są sposoby, nie musi to być od razu amputacja. Nie znoszę, kiedy nie daje mi się wyboru. |
Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
iwona.barda-walkowiak@str
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10645
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-03-30, 12:49 Temat: Podejrzenie raka trzonu macicy - diagnostyka |
Dzień dobry,
Mam 50 lat, od 2 lat krwotoczne miesiączki, od kilku miesięcy plamienia międzymiesiączkowe.
Podczas którejś z kolei prywatnej wizyty, w trakcie dopochwowego badania USG lekarz ginekolog dopatrzył się podejrzanego mięśniaka.
W karcie zapisał tylko: "w obrębie jamy i cieśni mięśniak o średnicy 3,6cm (?)"
Zalecił amputację macicy z szyjką i przydatkami.
Nadmieniam, że lekarz ma specjalizację ginekolog-endokrynolog i jest docentem na lokalnym uniwersytecie medycznym, cieszy się znakomitą renomą i pracuje na bardzo nowoczesnym sprzęcie.
Cztery dni później udałam się do przychodni przyszpitalnej onkologicznej szpitala ginekologicznego (na NFZ).
Tamtejszy lekarz wykonał USG dopochwowe, zamruczał tylko coś o "zwapniałym echu", po czym powiedział "operacja" i spytał, czy się zgadzam, czy nie zgadzam.
Powiedziałam, że się nie zgadzam i domagam się dokładnego rozpoznania.
Odpowiedział, że w takim przypadku muszę znaleźć sobie innego lekarza.
Proszę o informację, gdzie powinnam się udać, aby uzyskać dokładne rozpoznanie.
Nie życzę sobie profilaktycznego wypatroszenia. Chcę najpierw wiedzieć, czy mam nowotwór złośliwy, czy nie.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc. |
|
|