Znalezionych wyników: 4

krakowiajka86,

Mama się leczy w Klinice Hematologii w Katowicach
na ul. Francuskiej.

Czyli 30% pogarsza rokowania, tak?

Gdzieś czytałam, ale nie wiem czy to prawda
- że nowotwory szybko rozwijające się dobrze reagują na leczenie
z tym chłoniakiem o ile wiadomo jest niestety inaczej :(

Czy moja mama będzie miała jakiegoś lekarza prowadzącego
leczenie? _ mama ma się poprostu zgłaszać na chemię i tyle
nie wiem kogo mogę się o cokolwiek zapytać, bo nie ma lekarza
do którego mama byłaby "przypisana"

Rozmawiać z ordynatorem?
Jest bardzo trudno dostępny bo to równocześnie
dyrektor całego szpitala klinicznego - "takie 2w1"

Jak ocenia się skuteczność leczenia w tym wypadku
wyniki krwi? ocena W TK lub USG węzłów chłonnych, kolejna biopsja?
Kiedy się to robi - po pierwszej chemi czy po całym cyklu?

Dziękuję za odpowiedź
Nigdzie - ani w badaniach histopatologicznych
ani na karcie wypisowej ze szpitala nie ma słowa
"indolentny" czy "agresywny"

w pobranych węzłąch chłonnych utkanie chłoniaka z komórek płaszcza (MCL)
Komórki nowotworowe wykazują obecność CD20,CD5,CD43, Bel-2, IgM, IgD, Cyclina D1, przy ujemnej reakcji dla OD (OB? - niewyraźne), CALLA i Bel-6. Aktywność proliferacyjna zwiększona, ponad 30% komórek wskazuje obecność Ki-6

LHD (nie mam przed sobą wyników - są u mamy) -
wiem, że w ciągu miesiąca wzrósł (o ile dobrze pamiętam
od około 50 do około 250) - nie wiem jakie jednostki,
idę do mamy to sprawdzę.

Sprawa mojej mmamy została opisana tutaj
http://www.forum-onkologi...zego-vt9255.htm

- w niewłaściwym dziale bo nie było wiadomo jeszcze
czy to chłoniak czy przerzuty do węzłow chłonnych

Czytam artykuły na temat chłoniaków (interesuje mnie chłoniak z komórek płaszcza - mama na ten rodzaj chłoniaka choruje). I w tych artykułach padają słowa, których znaczenie nie jest dla mnie jasne (a raczej było jasne - ale jasne być przestało).

Konkretnie:
_ "Podstępny" (rozumiałam zawsze, że to taki
co długo nie daje objawów, teraz już pewna tego nie jestem)
_ "Wolno się rozwijąjący się" (o'kay - rozumiem)
_ "Bardzo agresywny".

No i teraz przestaję już rozumieć...

Myslałam, że "agresywność" związana jest z szybkością
rozwoju nowotworu - ale zapewne byłam w błędzie -
bo chłoniak z komórek plaszcza jest
"wolno rozwijający się" i "agresywny" równocześnie