1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki |
joanna39@op.pl
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 65425
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-06-26, 07:41 Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki |
Aniu witam Cię, jeżeli się zgodzisz chciałabym Cię zaprosić na naszej klasie o ile się zgodzisz, ale znalazłam jedną tylko babkę z Grudziądza. Pozdrawiam . Asia. |
Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki |
joanna39@op.pl
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 65425
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-06-16, 10:19 Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki |
Witam Cię. Cieszę się, że znalazłaś czas, aby mi odpisać i bardzo Ci dziękuję. Przy tacie jestem opanowana, gorzej w domu, mój dorosły syn chciał ordynatorowi przywalić, powstrzymałam go, mojemu synowi nie zależy na konsekwencjach, to jego ukochany i jedyny dziadek cierpi a on patrzy. Fakt jest taki , że od wczoraj skaczą koło taty, teraz leży pod tlenem i czeka na czwartek, wywożą go do Gliwic karetką, żeby ustalić radioterapię. Przepraszam Cię , ale nie rozumiem tego skrótu, którego użyłaś ZZ, proszę Cię rozwiń go, może to jest coś oczywistego, ale ja nie bardzo teraz myślę. Jeszczeraz dziękuję i pozdrawiam. Asia |
Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki |
joanna39@op.pl
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 65425
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-06-15, 19:04 Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki |
Witam Cię Zajana, pisałam do Ciebie na innym forum, wiem o Twoim tacie i jest mi bardzo przykro, ja milczałam tyle tygodni bo nic się nie działo , tato został wypisany do domu i zostawiony z rakiem sam. Czekał na badania PET, termin był odległy, bo moim tatą nikt się nie przejął. Dopiero dzisiaj z wynikami poszedł do szpitala cały spuchniety i granatowy na buzi, teraz go zauważono, w czwartek jedzle do Gliwic na radiologię, a ja czekam co dalej, siedzę , płaczę i wyzywam na ścierwa, które szumnie zwą siebie ORDYNATOREM. |
|
|