1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Smutnax - komentarze |
jolapol
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 7543
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-09-27, 18:40 Temat: Smutnax - komentarze |
"Będę miała czas pogadać z mamą. Nie widziałyśmy się od ponad miesiąca"
i wszystko jasne- Twoje niepokoje wzmacnia fakt, ze nie jesteś przy rodzicach tak często,jak byś chciała. Masz poczucie winy, a niepotrzebnie. Myślę, że mama zaakceptuje myśl o HD, musi tylko przemyśleć. Gdy ja rozmawiałam z chorą mamą a ten temat po prostu mnie wyrzuciła. Przegadacie sprawę i na pewno dojdziecie do słusznych wniosków. Powodzenia. |
Temat: Smutnax - komentarze |
jolapol
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 7543
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-09-24, 22:01 Temat: Smutnax - komentarze |
Co do twojej mamy- nie wiem, jaką jest osobą, ale z praktyki wiem ,że niektórzy się mobilizują, jak się na nich "huknie". inni przeciwnie- zamykają się lub obrażają.
Zorganizuj jakąś opiekę dla taty i w tym czasie zaproś mamę na poważną ,całkowicie szczerą rozmowę . Opowiedz jej tez o sobie- jak się czujesz, jak reagujesz, jak to się odbija na twoim zdrowiu. Może mama nie jest świadoma twojego stanu? Przelewa swoje lęki, myśląc ,że ty je udźwigniesz. A ty ewidentnie padasz na kolana i nie potrafisz wstać.
Może dałoby się wciągnąć do pomocy rodzicom kogoś z zewnątrz. Może mama ma jakąś zaufana osobę, która pomoże lub chociaż z nią pobędzie. Obie potrzebujecie wsparcia.?????Dużo siły życzę. Spokojnej nocy. |
Temat: Smutnax - komentarze |
jolapol
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 7543
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-09-24, 18:48 Temat: Smutnax - komentarze |
Miesiąc temu zawalił się twój dotychczasowy świat. i to jak się zawalił- runął z wielkim hukiem. Zwykle nie dopuszczamy do siebie nawet myśli, ze rodzice też są śmiertelni. A ty zderzyłaś się z trudną prawdą- tata jest chory i to poważnie. Dlaczego w twoich postach jest tyle samokrytyki? Masz prawo być skołowana, smutna, zrozpaczona. Źle, ze mąż cię nie wspiera. Jak najszybciej z nim porozmawiaj- mów jak się czujesz, czego od niego oczekujesz. Popłacz sobie. Przypomnij, że jesteś żoną! Ze to jego poniekąd obowiązek. Że on tez może znaleźć się w ciężkiej sytuacji ,a ty go wtedy nie opuścisz. Mój mąż też mnie nie wspierał w chorobie mamy- ani on , ani teściowie. Minęło 1,5 roku i zachorowała teściowa. oj, jak się zmieniło ich nastawienie. Nawet moją natychmiastową potrzebę wizyty na cmentarzu zaakceptowali. Tyle, że już nie mieli odwagi ode mnie dużo oczekiwać. Dopiero wtedy i mąż, i teściowa otworzyli oczy . U mnie otarło się o kryzys małżeński, czego ci nie życzę, więc kawa na ławę- mów czego potrzebujesz, bo czasem nie ma czego zbierać.
[ Dodano: 2014-09-24, 19:51 ]
może poszukaj pomocy u lekarza na te twoje lęki. akie stany lubią się nasilać, i dopiero ci będzie ciężko się pozbierać |
|
|