Autor |
Wiadomość |
Temat: Radi - komentarze |
jolinka
Odpowiedzi: 253
Wyświetleń: 79990
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-10-02, 19:33 Temat: Radi - komentarze |
Twój wątek był jednym z pierwszych który poczytałam jak dotarłam na forum. Może trochę egoistycznie zabrzmi ale jesteś potrzebny mnie i wielu wielu innym nie tylko czerniakowcom. Jesteś jak Mistrz . Więc myśli Mistrzu miej ładne i głowa do góry bo wciąż ty masz jego a nie on ciebie. |
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-02, 18:50 Temat: Clark II przenoszony |
Dzięki gaba.
na kwiecień też sie zapisze.
dzieki. |
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-01, 17:43 Temat: Clark II przenoszony |
No to sie potłumaczę troche..
Jak byłam po wyniki histopatologiczne wycietych wezłów, zapytałam kiedy mam sie pojawić...wówczas powiedział że nie ma potrzeby, ale nalegałam .. Nie zapisywałam się na wizyte w poradni do onkologa bo ten powiedział żebym po wakacjach zadzwoniła do niego. No ale nie mogłam sie dodzwonić więc poszłam do poradni po bożemu. Lekarz też człowiek- może ma urlop...Nie zlecił mi wtedy badań kontrolnych, ale pamiętam o nich, bo naczytałam się na forum, że lepiej pomimo różnych interpretacji leczenia czerniaka po wycieciu wezłów i docince po prostu kontrolować USG i RTG.
Mam kamiczną przypadłość i przy okazji kontroli do urologa zrobiłam usg węzłów pachwinowych.
Ale ok. Znalazłam go na oddziale. Umówiona jestem na za tydzień.
a pani w okienku uparcie zapisuje na ...kwiecień.
taka polska rzeczywistość. |
Temat: Czerniak i moja skomplikowana historia |
jolinka
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 24802
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-01, 15:16 Temat: Czerniak i moja skomplikowana historia |
Również wspieram. Masz dusze wojownika!! |
Temat: pomocy |
jolinka
Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 46174
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-01, 15:03 Temat: pomocy |
I bądx na siebie uważna. tylko bez panki. Tego można się nauczyć i wyćwiczyć i warto, bo jeszcze nie raz i nie dwa z tej umiejętności skorzystasz. Teraz jak jest ok ,to dobry czas na ćwiczenie umiejętności opanowania emocji , paniki...
Będzie dobrze tyle ile ma być dobrze. . W 50 proc od nas zależy a może i wiecej? A sama wiesz już po dotychczasowych doświadczeniach, że po burzy słońce przychodzi. Uśmiechaj się bo dziś masz na pewno powód. Na ten czas jest ok. |
Temat: Proszę o pomoc i kilka słów prawdy |
jolinka
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 12637
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-01, 13:46 Temat: Proszę o pomoc i kilka słów prawdy |
prawde piszecie.
cudowne słowa" powodu do rozpaczy nie masz"
choc oczywiście cierpimy subiektywnie...
|
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-01, 13:20 Temat: Clark II przenoszony |
witam powakacyjnie.
wczoraj robiłam usg ( przy okazji kontroli nerek- mam 3mm złóg od roku w prawej )
i wyszło że w obu pachwinach mam powiekszone wezły chłonne. po prawej 14x5 a po lewej 10x4,5. Docinke czerniaka miałam po lewej i wyciete wezły w pachwinie -cztery tez po prawej, Radiolog powiedziała że wskazana kontrola . po jakim czasie ?? powiedziała do onkologa. A dzis w poradni najblizszy termin zapisów na kwiecień 2016
co dalej powinno sie z tym zrobic. |
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-06-15, 19:35 Temat: Clark II przenoszony |
Dzięki.
Jest normalnie.
|
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-06-15, 09:35 Temat: Clark II przenoszony |
Witam po kilku miesiącach... U mnie wszystko w najlepszym porządku. Kontrole mam po wakacjach u onko i dermatologa. Blizny zagojone.
Ale mam pytanie bo głowa sieje wątpliwości...Czy można latem VII -VIII jechać na południe Europy? Oczywiście nie opalać się ale i bez tego w mieście słońca tam przez cały dzień mnóstwo i nie uchronię się przed nim nawet w długim rękawie i z filtrami. Ale czy to wystarczy, czy odradzacie bo za słonecznie i zmiana klimatu.???
Pozdrawiam. |
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-28, 09:29 Temat: Clark II przenoszony |
dzięki
Nie jestem panikarą, niemniej miałam 20 lat temu wycięte węzły szyjne z jednej strony i wszelkie przeziębienia przechodzę z problemami krtaniowymi i oskrzelowymi , które ciągną się tygodniami...
A myśl o czerniaku w diagnozie będzie mi teraz towarzyszysz dokąd pamięć nie zawiedzie... Badać mogę się sama, ale rtg nie zrobię.
Co to znaczy, że "mi się należy"?
Lekarz dobitnie powiedział, że koniec leczenia i nic nie trzeba.
Zapisać się na termin do innego onkologa w tym samym miejscu? |
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-27, 22:02 Temat: Clark II przenoszony |
Witam i proszę podpowiedzcie
Mam wreszcie wynik wyciętych 4 węzłów i docinki. Bez zmian.
I zapytałam lek co dalej, a on odpowiedział nic. Żadnych badań kontrolnych. KOniec leczenia . I tyle.
Nie należe do nadgorliwych ale poczytałam trochę forum, i zwykle jakieś kontrolne wizyty jakiś czas są , nie mówiąc o badaniach.
Zostawić to tak czy samej prywatnie gdzieś coś zrobić. Wycinke miałam w styczniu.???
Podpowiedzcie. |
Temat: Leczenie czerniaka-prawidłowe,czy nie? |
jolinka
Odpowiedzi: 172
Wyświetleń: 84685
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-25, 22:58 Temat: Leczenie czerniaka-prawidłowe,czy nie? |
Łącze się w smutku z wami.
I dziękuję Tobie Wiosno za trud dzielenia się z nami poprzez opisywanie walki z chorobą.
Pomaga sama myśl, że są tak cudowni ludzie jak TY. |
Temat: marcinkowska - komentarze |
jolinka
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 5407
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-03-20, 19:55 Temat: marcinkowska - komentarze |
Cześć
Panika jest wrogiem spokojnego zdrowienia.
Ja miałam docinkę w lutym, nie mam jeszcze wyników, również w Koperniku.
Spokój i cierpliwość. Ucz się tego , bo spokój bliskich którzy otaczają chorego z czerniakiem jest dla niego jak balsam.
Mam również różne "strachy" i złości, co nie pozwala mi bagatelizować tej choroby, ale stoicyzm mojego męża uspokaja mnie baaaardzo.
Nie, żebym pouczała, tak tylko piszę z perspektywy zdiagnozowanej na czerniaka łodzianki, matki dzieciom w wieku szkolnym.
Jolinka |
Temat: Eweluta - komentarze |
jolinka
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 28063
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-03-16, 22:55 Temat: Eweluta - komentarze |
Moim zdaniem to nieprawda że czas leczy rany. Nie zawsze. Stereotyp myślowy. Nie znam takiego mydła, które zmyło by zapach i wspomnienie śmierci.
jak wiesz trzeba przejść kilka etapów po stracie bliskiej osoby. Depresja wydaje się nie mieć końca..
Współczuję ci całym sercem
niemniej...można z tym żyć.
coś odeszło, ...z Kimś bliskim, kto odszedł...
coś zostało.
Myśl o tym co zostało, niż o tym czego Ci brak. To pomaga.
I choć wiem że ci trudno i prawie niemożliwie...na jedną smutną myśl , przywołuj co najmniej dwie pozytywne, z teraźniejszości może być- np: że doczekałaś wieczoru i ciepło w domu; i , że dobrą herbatę zaparzyłaś i poczułaś , że jest dobra, pachnąca, itp; że jest forum dum spiro spero- i ludzie dla których Twoje cierpienie nie jest obojętne; i tacy którym możesz pomóc tylko Ty, bo wiele doświadczyłaś.
jesteś potrzebna nam. |
Temat: Clark II przenoszony |
jolinka
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 17248
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-15, 19:28 Temat: Clark II przenoszony |
wydaje mi się że ok.
w pachwinie wszystko pięknie się zagoiło, mam tam małą górkę i tyle. Czasem boli przy odwodzeniu nogi. Wiem że noga może być " nieswoja", więc ta świadomość pomaga mi nie generować na ten czas niepotrzebnego strachu...
Natomiast blizna po docince ( ok 7 cm, na środku uda z przodu) wciąż bolesna, ale nie tak żeby absorbować umysł ( w takim miejscu które w normalnym miejscu napina się , rozciąga, wiec mogę odczuwać dyskomfort) " Dołek" na środku - bo w głąb też miałam docinkę, więc powstał "dołek" powoli się wyrównuje. Myśle raczej pozytywnie, ale nie lekceważę dziada znając siebie.
Niemniej mam jakieś rzeczywiście uczucie -od pachwiny do kolana- jakby ta część nogi miała z 10 kg więcej ( ogólnie jestem szczupłą kobietą), oraz tak jakby neuralgię skóry...tak to nazywam, czyli przy dotknięciu którejkolwiek części uda odczuwam jakby poparzenie. Mówiłam lekarzowi- powiedział ze może być takie odczuwanie, po wycięciu węzłów, i że powoli minie.
Z każdym dniem lepiej. Prowadzę samochód, chodzę do pracy, niewiele w codziennym funkcjonowaniu się zmieniło. W myśleniu tak. I na lepsze i na poważniejsze. Wyników nie mam jeszcze - mam dzwonić w tym tygodniu, więc nie wiem co i jak dalej. Jak tylko coś zamelduję.
Wszystkim wiosennych myśli, choćby wiosny nie było widać za oknem... |
|