Gosiu, wspaniałe, "zadaniowe" podejście do sprawy! Wszystko jest do wykonania, a jeżeli mamy na uwadze dobro najbliższej (także pod względem biologicznym) osoby, to uwierz, że jesteśmy w stanie przenosić góry.
Życzę dużo, dużo siły szczególnie Tobie i megis