Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
kalbarky
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8959
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-01-01, 20:16 Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
Babcia odeszła dzisiaj o 4 nad ranem.
|
Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
kalbarky
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8959
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-12-27, 22:59 Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
Dawno nie zaglądałam ale nawet nie ma czasu żeby pozbierać myśli. Przed świętami stan babci znacznie się pogorszył. Okazało się że babcia ma złamane biodro. Jednak w jej stanie nic się nie da zrobić a jedynym wyjściem było unieruchomienie jej. Niestety bardzo odbiło się to na psychice babci. W zeszłym tygodniu już zaczęła zapominać słowa nie można było się z nią dogadać. W wigilie pojechaliśmy do babci z rodziną i to chyba była najsmutniejsza wigilia w moim życiu. Zastaliśmy babcie, która nie mogła nam nic powiedzieć a jak już próbowała to w ogóle nie mogliśmy jej zrozumieć. Pielęgniarki powiedziały że musimy być przygotowani na wszystko ponieważ jej stan jest bardzo ciężki...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-12-28, 08:44 ]
|
Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
kalbarky
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8959
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-12-07, 20:04 Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
Wczoraj już dostała tabletki przeciwbólowe i ponoć troszkę jej lepiej a dzisiaj dodatkowo ma przyklejone plastry z morfiną.
Ola Olka napisał/a: | Babcia była w hospicjum ale teraz jest w domu i ma zapewne opiekę hospicjum domowego? Tu napewno lekarz hospicyjny może pomóc. |
Babcia właśnie jest w hospicjum. Szczerze, to nie mam pojęcia czy babcia nie dostała leków przeciwbólowych wcześniej czy po prostu nie zadziałały. |
Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
kalbarky
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8959
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-12-06, 22:15 Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
Jednak złe wieści. Wczoraj babcia chciała wstać z łóżka i znowu się przewróciła. Dzisiaj byłam u niej i bardzo źle wygląda. W ogóle nie może sobie znaleźć miejsca. Nie wiem czy to od tych dwóch upadków czy to już tak zaawansowana choroba ale dzisiaj bardzo narzekała na ból nóg, można wręcz powiedzieć, że wiła się z bólu. Serce mi się kraja jak patrzę na to cierpienie. Bratowa rozmawiała też z pielęgniarką i ponoć to już ten etap choroby, że człowiek jest splątany, nie wie co mówi i ogólny stan jest gorszy. Powiedziała też, że jeśli babcia ma coś do załatwienia to żeby załatwić to jak najszybciej. Wszyscy chcielibyśmy żeby jeszcze spędziła z nami te ostatnie święta... ale to chyba nie jest najważniejsze w tym momencie.
[ Dodano: 2016-12-06, 22:23 ]
Z tego wszystkiego nawet się nie przywitałam. A więc witam i dziękuję za rady i wsparcie, w tej chwili jest to dla mnie na wagę złota.
Pozdrawiam. |
Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
kalbarky
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8959
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-12-04, 22:33 Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
Wczoraj byłam u babci i psychicznie kiepsko się czuje. Rozmawiałam z pielęgniarką i mówiła, że od kilku dni jest taka splątana i czasami coś powie ni z gruszki ni z pietruszki. Na szczęście w miarę ma apetyt ale niestety mało pije. Na dniach się okaże co z babcią. |
Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
kalbarky
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8959
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-12-02, 23:18 Temat: Czy to już ostatnie tygodnie? |
Sporo tutaj tego typu pytań. Jednak... opiszę sytuację od początku. Moja babcia niecały rok temu dowiedziała się że ma przerzuty na wątrobę węzły chłonne i kości. Lekarz, który zdiagnozował babcię powiedział że jeśli będzie dobrze tolerowała leki i radioterapię to z tymi przerzutami pożyje 9-12 miesięcy. W lutym miała radioterapię na kości ponieważ miała ogromne problemy z chodzeniem. Stan babci był na tyle kiepski, że lekarz wystawił skierowanie do hospicjum. Jednak babcia postanowiła walczyć i dzielnie z dnia na dzień stawała na nogi. W czerwcu jej stan był na tyle dobry, że wypisano ją do domu. W listopadzie stan babci znów się pogorszył. W połowie listopada babcia trafiła spowrotem do hospicjum. Problemy z chodzeniem i ból kości powrócił, babcia dostaje morfine w plastrach. Jako, że babcia chce być bardzo samodzielna, dzisiaj wywróciła się w toalecie. Oczywiście dostała zakaz wstawania z łóżka. Jakby tego było mało od tygodnia ma problemy z wypróżnianiem i oddawaniem moczu, więc dzisiaj już założono jej cewnik.Jest to pewnie wynikiem tego że mało je i mało pije. Psycholog z hospicjum powiedział, że babcia się poddała i sama przyznała że chce już odejść. Poczytałam trochę w internecie i boję się, że to już są jej ostatnie tygodnie... Chciałabym aby zdążyła się pożegnać z moją mamą, która pracuje za granicą i przyjeżdża na święta do domu... |
|