Znalezionych wyników: 3

Jakie to banalne przy raku, zapalenie płuc, ale taka jest smutna prawda ,wycieńczony rakiem organizm łapie każdą infekcję z otoczenia i efekt jak wyżej.
Z analizy prób wątrobowych wynika ,że przedoperacyjne nie są takie tragiczne no oprócz AFP na poziomie 3 cyfrowym to dużo a powyzej 700.....teraz podskoczyło do 4 cyfrowego więc HCC raczej się rozwija.
Nie mogę ustalić, kiedy nastąpiło dość poważne obniżenie wydolności wątroby, bo brak wyników po termoablacji a są te z zapalenia płuc, ale one są co prawda wyższe o 100% od pierwszych, to jeszcze nie tragedia. Ja takie a nawet wyższe miałem po termoablacji i równoległej terapii antybiotykowej.
Dla wyjaśnienia termoablacja to jak napisałaś "gotowanie" guza nowotworowego w miejscaach nieoperacyjnych. Robi się to przez wprowadzenie do guza igły lub igieł / decyduje wielkość guza/ i wprowadzenie gorącego 80 stopni specjalnego płynu.
Ja miałem gotowanych chyba 5 guzów więc coś niecoś wiem na ten temat.....

Z całej tu dostępnej dokumentacji można wyciągnąć następujące wnioski;
- drobny bałagan w dokumentacji powoduje używanie zamiennie ablacji i embolizacji guza/ów/ a przecież to dwa różne zabiegi, bardziej prawdopodobne jest że była to termoablacja otwarta operzcyjna/, zabieg ten statystycznie jest skuteczny bardzo wysoko, ale ja mam doświadczenia inne. Skuteczność oznacza w tym przypadku całkowite zniszczenie komórek nowotworowych w guzie i przez co guz się nie wznowi.
Gdybym widział śródoperacyjne zdjecia USG można powiedzieć jak skuteczna to była ablacja a TK zalecone 3 mce po operacji raczej to wykaże.
Na moją wiedzę rewelacji nie należy się spodziewać...
- pacjent cierpi na niewydolność wątroby z tytułu HCV i marskości więc wyniki wątrobowe podwyższone, ale na to dużą zasługę ma też terapia antybiotykowa w leczonym w szpitalu zapaleniem płuc i stąd taka zmiana w samopoczuciu pacjenta...
- odpada chemia czytaj nexavar wg medyków "zbyt duża niewydolność wątroby"
więc jedna szans ratunku odpada?!
-ostatnia deska ratunku przeszczep, też jak piszesz chirurg wykluczył, ale nie mówisz dlaczego...

chirurg był, hepatolog bedzie a onkologa jakoś nie widzę a potrzebny od zaraz...