Znaleziono 1 wynik

Pytania Twoje o "Ślad płynu w otoczeniu segm6 wątrobye i konglomerat pętli jelitowych rozdętych gazem z poziomami płynu - subileus?," można powiedzieć, że są skutkami zaawansowanej choroby nowotworowej i skutkiem ubocznym chemioterapii...
Po dokładnej analizie wszystkich TK można powiedzieć , że "jest jak w poprzednim badaniu" jak piszą radiolodzy. Jednak do tego pozytywnego i wyświechtanego określenia należy podchodzić z ostrożnością.
Ja miałem taki epizod jak radiolog/ od onkologii/ z drugiego końca Polski ,internetowo, opisał mi badanie, dodał do wymiarów guza parę milimetrów, napisał reszta "jak w badaniu poprzednim", ale przypadek chciał, że robiłek dodatkowe TK pod kątem przeszczepu i guz był mniejszy o 2,5 cm !!??.
Co do watku markerów mam swoje zdanie nieco odmienne od niektórych onkologów;
mogę zgodzić się, że porównanie markera nowotworowego u niektórych osób do zaleceń referencyjnych/ czytaj normy/ może zmylić.
Inną sprawą jest porównywanie w ujeciu dynamicznym markera u tej samej osoby. Porównanie, do jego wysokości ,przed chorobą, po operacji, leczeniu, chemii to kopalnia wiedzy dla lekarza, tylko jest jedno, ale prawie nikt tego nie robi ,przy takiej liczbie pacjentów jest to nieosiagalne.
Dlatego od początku robię, ja sam, w formie tabeli; data, rodzaj zabiegu czy zdarzenia medycznego, wielkość markera , wnioski. Radzę to robić każdemu z Was kto czyta to forum.
W moim przypadku ,też nietypowym "markerowcem", AFP, wnioski po 9,5 roku są jedne.
Przed przydziałem chemii/nexavaru/ bardzo drogiego, muszę z urzedu zrobić AFP i TK,
zanim odbiorę opis TK, znam już jego wynik.
Decyduje o tym wynik AFP np AFP 5,8 guz max wymiar 5,6 cm, Afp najwyższe jakie miałem 10,8 guz 10,6 cm, różnice były w mm....