Witaj. Mój Tata zakończył leczenie w IO w Gliwicach w grudniu ubiegłego roku. Odwiedzaliśmy go tak często jak to było możliwe i nigdy nie spotkaliśmy się z jakąś dezaprobatą ze strony personelu. Chorzy chodzą w dresach - jak wspomniał Kmis757.
pozdrawiam i ściskam cieplutko.