1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nie potrafie sobie z tym poradzic |
madi356
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4861
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-07-21, 13:48 Temat: Nie potrafie sobie z tym poradzic |
Dziewczyny wiem co czujecie :( Mój tata miesiąc temu miał operację usunięcia guza na jelicie grubym. Niestety są przerzuty na wątrobie :( Tata dzisiaj wrócił z pierwszej dawki chemii. Jest załamany, nie wierzy w to, że wygra z chorobą. Na karcie szpitalnej jest napisane, że zastosowano chemioterapię paliatywną.No jeszcze pisze:"Rokowania zle-zaawansowany stopień rozsiana nowotworu". Tata jak to przeczytał to powiedział, że i tak nie wyjdzie z tego tylko niedługo umrze.
Ogarnia mnie taki ból, żal jak patzrę na tatę, na te jego smutne oczy. Też płaczę po kontach.Tak wiele bym chciała zrobić, powiedzieć, nadrobić to, czego nie zrobiłam przez te wszystkie lata, ale czy zdążę? Inaczej odbiera się śmierć, jak ktoś umiera w wieku 80-ciu kilku lat (chociaz tez boli) a inaczej w wieku 50 lat.
Patrzę na tatę i myślę ile jeszcze dni nam zostało.....dlaczego TO spotkało moją rodzinę? Już nic nie będzie jak dawniej. Śmiech już nie będzie tak szczery jak przed chorobą :( Nawet jeżeli chemia choć trochę zadziała, to lęk przed nawrotem już zawsze będzie nam towarzyszył, strach przed jutrem.....
Pytam Boga dlaczego? I nie umiem znaleźć odpowiedzi :(
Ale jest jeden plus tej choroby-zaczęłam zdawać sobie sprawę jak ważny jest każdy dzień z bliskimi i dlatego zaczęłam inaczej traktować bliskich-męża, mamę, brata, przyjaciół. Chcę tak żyć, aby potem nie żałować złych słów, czynów,bo każdemu w nerwach zdarza się powiedzieć coś przykrego, a potem jest już za późno, żeby coś cofnąć.
Trzymajcie się Kochane Musimy być silne dla innych..... |
|
|