1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Jak żyć po stracie ukochanej osoby |
madziulena
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 26797
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-21, 15:13 Temat: Jak żyć po stracie ukochanej osoby |
mili!!
czy myślisz,że Twój Tata nie wiedział jak bardzo Go kochasz?? Swoim zachowaniem pokazywałaś Tacie,że jest dla Ciebie bardzo ważny.
Ja jak pisałam Tacie,że Go kocham to bałam się,że odbierze to jako właśnie takie mówienie "na zapas" bo jest już źle i ja wiem (myślę) że niedługo umrze.
Mimo,że Tatuś mój kochany nie wyznawał mi swoich uczuć dobrze wiem,że bardzo mnie kochał i był mi wdzięczny,że walczyłam o niego jak lew.
Takie rzeczy się wie. Z taką różnicą,że powiedzieć ,że się kocha jest łatwo- trudniej kochać codziennością i czynami. |
Temat: Jak żyć po stracie ukochanej osoby |
madziulena
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 26797
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-14, 20:35 Temat: Jak żyć po stracie ukochanej osoby |
niki
masz rację, masz do cholerci rację. Tatuś umierał prawie nie świadomy i myślimy,że nie cierpiał bólu fizycznego,ale dokładnie tak jak piszesz - twierdziłam,że nie jestem egoistką,że dla mojego chcę nie mogę prosić o jeszcze jeden dzień,że nie mam prawa,że będzie lepiej jak nastanie nieuniknione i Tato odetchnie z ulgą na wieki. W dniu Jego odejścia to było takie oczywiste, tak dobrze to rozumiałam. Nie wiem dlaczego te natrętne myśli nie dają mi spokoju i w kółko wałkuję w głowie to samo.
Moja starsza 10 lat siostra płakała i mówiła choć jeden dzień,żeby jeszcze jeden dzień Tato był z nami- ja ją ganiłam, mówiłam,że nie ma prawa, żeby dała Mu spokojnie odejść. A teraz mam poczucie,ze to ona wykazała się ogromną miłością do Taty a ja egoizmem- bo przecież tak smutno było na Tatę patrzeć jak jest taki biduś.
Wszystko pojmuję teraz na odwrót niż miesiąc temu i mam do siebie wielki żal:(
dziękuję Ci za mądre słowa, mam nadzieję,ze mi pomogą wyjść z mojego błędnego koła.
Również Cię przytulam:) |
Temat: Jak żyć po stracie ukochanej osoby |
madziulena
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 26797
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-14, 07:47 Temat: Jak żyć po stracie ukochanej osoby |
witajcie,
w niedzielę minął miesiąc od kiedy odszedł mój kochany Tatuś :(
tęsknię za nim coraz bardziej , powoli zaczynam pamiętać Go sprzed choroby z czego bardzo się cieszę a z drugiej strony serce mi pęka - co ta choroba zrobiła mi z Tatą.
Bardzo , bardzo za nim tęsknię, sa chwilę,że nie mogę złapać powietrza , czuję się jakby mi na sercu połozył ktoś wielki głaz. Mam ochotę krzyczeć i błagać Boga,żeby oddał mi Go, że wcale nie byłam gotowa na jego smierć i choć w dniu śmierci Tatina prosiłam Boga,żeby już Go zabrał do siebie to teraz nie mogę tego pojąć- jak mogłam!!
zamiast patrzeć na niego, całować i tulić- ja prosiłam Boga,zeby już Go wziął do siebie.
A teraz oddałabym wszystko co mam za 5 minut przy nim:( |
|
|